czytanie książek u faceta powód do obciachu

jak myślicie??

:O

no u dresow to poracha na maksa wiec zaloz biale kozaczki i uciekj do swojego mezczyzny powstrzymaj go przed zblaznienem

:|, nie

facet nie zaimponuje kobiecie wiedza ogólna,zaimponuje dobrym autem,wygladem,cwaniactwem,oczytania nie widać.

wole zeby facet spedzał czas z kumplami a nie w bilbiotece

Jestem intelektualista, duzo czytam i wiem ze imponuje ludziom typowym wlasnie, czyli takim co malo czytaja albo nic, Kobieta z klasa, to sie zaimponuje bmw rocznik 92 - to nie klasa gimnazjalistek.

wskazują, że czytanieksiążek to ogólnie dla bardzo wielu jest obciachem :D :D

obserwacje społeczne wskazują, że czytanieksiążek to ogólnie dla bardzo wielu jest obciachem :-) :-)

w domu??

czytanie książek u faceta powód do obciachu no oczywiście ze obciach nie robi sie z domu faceta --biblioteki :O

Faceta, co nie uważa że czytanie to obciach przyjmę od zaraz :D

prawdziwy facet chodzi na siłownie, do własnej firmy w której jest menagerem i nie musi nic czytać bo ma od tego ludzi i uprawia sex

dla typowej dresiary to faktycznie czytanie książek przez faceta to obciach. Dla kobiety z klasą to akurat odwrotnie, to powód do dumy, oczytany, inteligentny meżczyzna to jest to. Jestem za!

zależy co czyta :p jeśli poradniki PUA to faktycznie obciach BNB nie lubisz siłki? siłka siłka siłka :p

mellygion fajnie to ujełeś/aś? takie pokolenie nastało analfabetów, uważających czytanie za obciach..smutne to

ej Madusia ja uwielbiam sage o ludziach lodu, ale jestem kobieta :P nie przeszkadzałoby mi gdyby facet ja czytal..

Autorko postu: zdajesz sobie sprawę jakim obciachem jest zadanie takiego pytania ?

Zależy jakie książki, różne są. Ja bym szanował faceta, który dużo czyta jeśliby potrafił z tego korzystać w praktyce.Czytanie dla rozrywki nie jest bardziej ani mniej wartościowe niż gra w counterstrike.

"o czyta jeśliby potrafił z tego korzystać w praktyce" czyli przyjmujesz że facet ma siętylko uczyć uczyć i uczyć żeby zarabiać na twoje waciki a rozrywka to sex wsuperrrrrrrrr "nie lubisz siłki? siłka siłka siłka " siłka jest taka męska więc z założenia nie mogę jej lubić :P

Nick to zbitek literek i akurat jakieś Beeeee niczym się nie rózni od Sreeee czy Melygion. Natomiast czytanie książek jest elementem aktualnej kultury takim jak np. robienie kupy do WC. Więc jeśli ktoś zada pytanie na forum czy robienie kupy do WC przez faceta jest obciachowe (bo można np. spokojnie zrobić pod płotem) to takie pytanie raczej będzie obciachowe.

zbig " Zależy jakie książki, różne są. Ja bym szanował faceta, który dużo czyta jeśliby potrafił z tego korzystać w praktyce.Czytanie dla rozrywki nie jest bardziej ani mniej wartościowe niż gra w counterstrike. " Piramidalna bzdura. Czytaj harleikiny.

raczej czytanie kafeterii powód do obciachu, książek nigdy

Dlaczego piramidalna bzdura ?

Mellygion sili sie na intelektualistke :D

Jasne Mellygion. Dlatego też konieczne jest założenie również tematów: "Czy to obciach, że facet chodzi czasem w garniturze" ? "Czy to obciach, że facet mówi, dzień dobry, dziękuję, przepraszam, do widzenia ?" "Czy to obciach, że facet publicznie nie klnie ?" "Czy to obciach że facet nigdy schlany nie leżał z kumplami pod sklepem ?" ........ Oczywiście pytania takie nie są obciachowe, one służą tylko upewnieniu się że dany facet nie jest obciachowy.

Czytanie samo w sobie nie czyni człowieka (nawet mężczyzny) intelektualistą ;) Nie każda książka przedstawia wartość - tak jak nie każdy film jest ambitny. "Połknięcie" kolejnego taniego powieścidła nie jest w niczym lepsze od obejrzenia serialu. Prosta rozrywka. Aczkolwiek bardzo się chwali, że jakiś facet sięga po słowo pisane, większość mężczyzn jest zbyt leniwa na takie poświęcenie :p