Zadzwonić nie zadzwonić??

Siedzę i zastanawiam się czy zadzwonić do żony mojego kochanka czy nie ??? oczywiście powiedzieć że się ze mną spotyka !!! i proszę nie bluzgać

dzwoń

a po co?

niech zna prawde i z nia zrobi to, co zechce. ale na 90% znienawidzi Cie zona a i maz moze miec pretensje, ze jej powiedzialas.

powiedzieć że się ze mną spotyka !! po to

a nie uwazasz, ze ta robota nalezy do jej meza?

on jest tchórzem i uważam że muszę mu w tym pomóc

to po co jestes z takim palantem?

poczekam jednak jeszcze kilka tygodni ochota na dzwonienie już mi przeszła, ale do następnego razu :)

szkoda, ze ci nie przeszla ochota na tego idiote, co wykorzystuje zone (moze tez dzieci) i ciebie

nie ma dzieci chyba całe szczęście

wcale nie ma zamiaru mówić żonie, po co? przecież żona to żona rzecz święta a ty jesteś tylko kochanicą:O głupie baby, dlatego ja dłużej niż pół roku nie jestem z jedną kochanką zawsze prędzej czy później którejś zachce się zadzwonić do żony, albo chcą deklaracji, albo żeby powiedzieć ślubnej ...:O a przecież mnie chodzi tylko o sex i jakąś odmianę i nie mam zamiaru brać rozwodu, jak 99% zdradzających

aj wiesz co??? wiem co piszę :) bo już jeden zostawiła dla mnie żone a ja mu po roku KOPA W DUPĘ DAŁAM !!! i teraz dzwoni i błaga żebym z nim była frajer ale ten nowy to hmmmm marzenie :)