być z nim czy nie być ?

Zastanawiam sie czy nadal mam byc z moim facetem.Jestesmy ze soba ponad 2 lata i od jakiegos pol roku mysle czy to ma sens.Czy ktos tez ma takie problemy?

? bo nic nie napisałaś konkretnego

Porozmawiaj z nim o tym,razem ustalcie czy to ma sens.

Rozmawiam.Mowi ze mnie kocha i ze nie pozwoli mi odejsc.Nie wiem tylko czy ja jestem szczesliwa.Placze czesto bez powodu;(

autorko mam podobny problem..jestem z facetem ponad 2lata i od kilku miesiacy odczuwam i mysle zeto nie m semsu... a dlaczego uwazasz, ze twoj zwiazek nie ma semnu?

Czasami mysle,ze chcemy czego innego,na czym innym nam zalezy.Chciałabym zeby nasze zycie wygladalo inaczej,on jest ciagle w pracy,ja studiuje mam wiecej czasu wolnego,a Ty?

Może twoje problemy leżą gdzie indziej,twój częsty płacz a i pewnie związany z nim smutek mogą być objawami rodzącej się depresji,stanów lękowych.Przemyśl to,wizyta u psychiatry nie jest czymś strasznym ani złym.A jeżeli masz pieniądze to polecam rozmowy z psychologiem,niestety to już kosztuje.Ale kilka wizyt u psychologa pomoże zrozumieć ci swoje emocje ,uczucia.Spojrzysz na swój problem z dystansu .Oczywiście twoje obawy o przyszłość twojego związku mogą być też wynikiem twojego oddalenia od partnera,może wasz związek stał się po prostu nudny i brakuje w nim spontaniczności i życia-nad tym można popracować.

no własnie moj chłopak cały dzien pracuje..mało czasu ma dla mnie a ja sie ucze..... czuje sie w tym zwiazku nie spełniona... bo ja chce studiowac a on uwaza zebym dalej sie nie uczyła tylko zaczeła pracowac i z nim mieszkała...

wiesz,ja siedze czesto sama w domu,a on jest w pracy i czuje sie po prostu nieszczesliwa

mam podobnie on pracuje..i tylko od czasu do czasu napisze smsa i nic po za tym...

Nie wiem czy jest sens tkwic w takim zwiazku

własnie...coraz czesciej przychodzi mi na mysl ze powinnam z nim zerwac jak nawet czuje sie samotna bo mi nie poswieca tyle czasu co bym chciała

ile macie lat?

ja mam 19 a on 23

No wlasnie, macie problemy... Ty sie chcesz wyszalec, a on juz pracuje... nie mozesz zniesc tego czasu, kiedy zamieszkacie razem, bo TERAZ ci brakuje imprez??? wiekszosc zwiazkow sie przez to rozpada... no ale jak wolisz... zebys nie zalowala... lat bez imprez oczywiscie....

To nie chodzi o imprezy,lecz o czas spedzany razem