CIĄGLE PLAMIĘ

Witajcie. Mam taki problem, że od wielu miesięcy cały czas plamię i czasem zaczynam krwawić, no może podkrwawiać, nie tyle krwawić. Takie podkrwawianie trwa jakiś dzień do 2, a czasem tylko pół dnia. Potem znowu jest to plamienie. Zaczynam już lekko- nawet bardzo świrować od noszenia podpasek i wkładek- non stop już prawie rok. Lekarz nie wie co zrobić, bo mimo, że zażywam leki anty, to nie jest krwawienie na tym podłożu. Ja już odstawiam cyrki w gabinecie, bo przecież ileż można wiecznie oglądać krew na majtkach i na papierze w wc???!!! Zasięgałam opinii innych dochtorów, ale nikt nie wie co robić, bo badania są w normie. Ale nie otym. Czy możecie poradzić mi jakieś wkładki higieniczne, które nie są wyczuwalne przy noszeniu (po nerwach mi jeździ już od tych wiecznie wypchanych gaci), są cieniutkie, ale mają znośną chłonność- no wiecie, że jak zamiast plamienia czasem coś mi się tam lekko puści, to taka wkładka to przyjmie? Naturelle sobie ostatnio kupiłam, ale to jakiś badziew- nie ma ochronnej folii i strasznie jest sztywna. Proszę doradźcie mi coś, bo nie mam forsy na testowanie wszystkich możliwych wkładek, a podpasek już mam dosyć!!!! POMÓŻCIE bo oszaleje (ciało mi się już odparzyło)

co Ci poradzic...moze masz endometrioze?albo polipy-idz do jakiegos super ginka. co do wkladek-moze bella-nie sa szerokie a grube dosc,ponadto tanie.pozdrawiam

doopa nie lekarz :O Sorry! Miałam tak samo. Zapytałam gina i powiedział (co potwierdził mi inny), że przy stosowaniu tabletek anty, ścianki pochwy są bardziej wrażliwe, naczynka krwionośne są rozszerzone, stąd to krwawienie. Niekoniecznie przy samym stosunku, ale ot tak, na codzień. Odstawiłam piguły i jak ręką odjął.

NAPRAWDĘ? Boże kochany! Tego nie wiedziałam. Widzisz, ja często mam też tak, że śluz jest przezroczysty, albo mleczny- pierwsze podtarcie, za drugim krew, a potem znowu niezabarwiony śluz. Mam też czasem pasma krwi- takie nitki, albo plamki w przezroczystym śluzie. Dziwi mnie to. Takie miałaś objawy? Słuchaj, a co na to można wziąć? Wiesz może jak mogę sobie pomóc, bo nie mogę odstawić tabletek przez jeszcze kilka miesięcy (przyjmuję je, żeby nie mieć krwawień- pooperacyjne zalecenie chirurga). Byłam u kilku lekarzy- uznanych za najlepszych :/ i nie pomogli mi. Przy badaniiu nawet kropla krwi się nie pokazuje- jeden gin mnie do psychiatry wysłał twierdząc, że mam omamy (Boże mój, jak ja się wtedy czułam). Na drugi dzień mi się udało umówić do innego i już zobaczył krew, ale i tak nie umiał mi pomóc. Lekarzy to my mamy naprawde do kitu. Ze świecą szukać porządnego SPECJALISTY.

Ja Ci naprawdę współczuję :( nie potrafie sobie nawet tego wyobrazić żeby dzień w dzień chodzić w podpaskach czy nawet wkładkach. A co do przyczyny tych krwawień to może zmień tabletki na inne. Próbowałaś jakiś innych czy cały czas jedne i te same bierzesz? Dziewczyna ma rację, że bardzo prawdopodobne że to od tabletek, ewidentnie Ci nie pasują i w takich wypadkach powinno się je zmienić na inne!!

Przerobiłam 4 różne rodzaje tabletek i 1 zastrzyk. Teraz biore Orgametril. Kiedyś brałam go 4 miesiące non stop- bez ani jednej 7- dniowej przerwy i ani raz nie zaplamiłam. Teraz coś mi organizm wariuje= PRAWIE ROK!! Psychika mi zaczyna siadać od tego widoku i kurcze odparzone mam TAM wszystko. No, a jak tu chodzić bez zabezpieczenia?! Słowo daję, że największemu wrogowi tego nie życzę!