DOMOWE OBIADKI.

MAM 5- MISIECZNA CORCIE I SAMA ROBIE JEJ OBIADKI.Chcialabym zrobic wiecej i zawekowac.Ale jak sie wekuje?Mam te sloiczki od gotowych obiadkow.

Wekować mozna na dwa sposoby: w większym garze, z wrzącą wodą, albo wstwić zamknięte słoiki do rozgrzanego piekarnika. Dokładnej temperatury nie podam... zawsze na 120- 150 st. - jak zassa - wyciagnac, po obu metodach stawia sie sloiki do gory dnem, az do ostygniecia.

Ja zawsze mrozilam w pudelkach ,moim zdaniem łatwiejszy sposob niz wekowanie.

ale te słoiczki po gotowych -to chyba nie są zbyt dobre. nakrętki jest ciążko dokręcić. takie po dżemach, konfiturach i np po koncentracie pomidorowym chyba lepiej się nadadzą.

To ja moze zamroze.Dzis ugotowalam dla corci za duzo a szkoda mi to wyrzucic.Wiec zamroze i jutro bedzie miala obiadek.

Na jutro to bez sensu mrozic,schowaj do lodowki i jutro jej odgrzejesz.

A nic sie nie stanie , niezepsuje sie.Pierwszy raz mi tak duzo zostalo a szkoda wyrzucic.A w co mam wlozyc do lodowki.Mam takie plastikowe pojemniczki.Moze byc???????

Nic sie nie stanie do jutra.Zawsze gotowalam 3 porcje i ta 3 mrozilam,bo wiadomo ,ze nie dam dziecku 3 dzien tej samej zupy,ale wyjmowalam ja za tydzien. Robilam tak co 2 dzien , jak nazbieralo mi sie 7 rodzai zup w zamrażalniku to przestawalam gotowac.Zamrozona zupe wyjmujesz rano do poludnia ci sie rozmrozi i gotowe.Zamrozona zupe trzeba zagotowac.

swiezo przygotowane jedzenie dla dziecka(zupki, przetarte warzywa) mozesz schlodzic przechowywac w lodowce do 48 godzin, tak samo z otwartymi sloiczkami ( o ile oczywiscie dziecko nie jadlo bezposrednio ze sloiczka albo nie byl wczesniej podgrzany)