Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teściowo teściowo........

zawsze zła teściowa

Polecane posty

Gość teściowo teściowo........

tak,tak,to one są zawsze te złe. Co jednak powiecie o takiej sytuacji: Moja córka z zięciem mieszka u nas od pięciu lat,a miało być na "trochę".Zajmuja jeden z czterech pokoi z dwojgiem dzieci. My z mężem mamy jeszcze na utrzymaniu troje dzieci,które się uczą. Młodzi dają na dom 450 zł.i nie martwią sie niczym. Zakupy,pranie sprzątanie,gotowanie i wszystkie prace domowe należą do mnie.Czuja sie jak goście. Mam tego serdecznie dosyć,ale jakos nie potrafie powiedzieć,aby sie wreszcie wyprowadzili. Zięć oczywiście ciągle narzeka jaką to ma złą teściową. Co z tym fantem zrobić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowo teściowo........
zajrzę potem,czy ktoś sie odezwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalilalina
postaw sprawę na ostrzu noża - musisz przecież troszczyć się o dobro pozostałych swoich dzieci,a utrzymywanie i opieranie drugiej rodziny w tym Ci nie pomoże Swoją drogą - jak żeście weszli w taki układ? czworo ludzi w jednym pokoju? to co robi Twoja córka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ansbaiudye
jestes za dobra, wiesz. Znam taka rodzine gdzie matka ma dwie corki, jest rozwodka. I najpierw jedna zaszla w ciaze, no to wzieli slub i zajeli jeden pokoj, ale nie dokladali sie, tylko czasami. Mama wszystko robi, tak im wygodnie ze mieszkaja juz tam kilka lat. To potem druga coreczka tez zaszla w ciaze, wziela slub i zajela z mezem 2drugi pokoj, bo wygodniej. Obie maja mame pod noskiem, ta zostanie z dzieckiem, na spacer wezmie, nakarmi, cos kupi a i tak jeszcze pyskuja. Rozleniwili sie bardzo, bo wygodniej. I co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz im z usmiechamze
mecza cie zakupy pranie, gotowanie la nich itd i ze proponujesz,zeby sami zaczeli robic prace kolo siebie - moze na to nie wpadli? Ty, jako matka mlodszych dzieci mozesz prowadaci im tylko dom, a nie malzenstwu. Postaraj sie jakos oddzielic swoje gospodarstwo domowe od nich.Porozmawiaj z córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalendariummalzenstwa
porozmawiaj z synowa...najlepszy sposob...tak mysle...ale jesli nie to: NIE PIERZ ICH UBRAN-moze zacznie sie zastanawiac dlaczego ma brudne ubrania i zacznie sama prac NIE GOTUJ PRZEZ KILKA DNI (sa jeszcze wakacje wiec mozecie z dziecmi chodzic do pizzerii...nie umra z tego powodu wwy takze)- a synowa moze zacznie sama gotowac i moze zrozumie ze cos nie gra miesiac pewnie nie twoj bedzie ale jesli to ma pomoc....warto sprobowac no i zapytaj co z mieszkaniem jak dlugo jeszcze mysla "skladac" na swoje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz to na co godzisz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uno dos
450zl za pelna obsluge i dach nad glowa? Frajerka jestes. Niestety, ale takich ludzi sie nie szanuje. Myslisz, ze oni ci sie kiedys odwdziecza? Smiem watpic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz, że zawsze mogą się wyprowadzić. Proste. JA bym się ze swoją progeniturą oraz tejże progenitury sympatiami i pomiotem bym się nie męczył. Na starość to człowiek chce odpocząć i poszaleć trochę zanim niemoc go całkiem rozłoży :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopoki znimi nie usiadziesz i im wprost nie powiesz o tym... nic sie nie zmieni... powinnas im powiedziec to co napsoialas tutaj... i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowo teściowo........
Wszyscy macie rację.Przy prawie dorosłych dzieciach nie miałabym tyle pracy i mogłabym "pożyć"trochę dla siebie. Dzieci mają 20,17 i 15 lat.Na szcęście pomagają.choć nie zawiele.Muszą się przecież uczyć i mieć trochę czasu dla siebie. Ktoś zapytał co robi córka.Jedynym jej zajeciem jest zajmowanie sie dziećmi.Często to my zajmujemy sie nimi,bo ona musi zrobić sobie paznokietki,fryzurkę albo posiedziec w łazience nawet 1,5 godziny.Jest jeszcze komputer,to też trzeba posiedzieć!!! Kocham bardzo wnuki,ale czasem chciała bym posiedziec w ciszy. Zresztą one nie są świadome sytuacji i nie sa niczemu winne.Tak jak wspomniałam nie potrafię im powiedziec jak bardzo jestem zmęczona takim życiem.Muszę użyć jakiegoś fortelu,tak jak mówi kalendariummalzenstwa z tym,że nie chodzi o synową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogranicz obsługe
bo z tego co piszesz to jesteś jak ten wyrobnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogranicz obsługe
a oni mają jakies plany na zycie , czy zamierzają korzenie zapuscic w tym pokoju ? w jakim wieku sa dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to niestety czesto jest
królewny żebrają o wszystko - o kasę na mieszkanie (albo pakuja sie teściom lub rodzicom na łeb), za samochodzik i ipieniądze na slub tez najczesciej placa rodzice i teściowie. Niektore jeszcze żadają pomocy w opiece nad dzieckiem, a potrafiły nogi rozłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
Co z tym fantem zrobic? Spokojnie z nimi porozmawiać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowo teściowo........
starsze ma 4 latka a młodsze 16 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
Nie rób komuś dobrze a nie będzie Tobie żle.Szanuj się kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowo teściowo........
Czasem mam ochotę wykrzyczeć im wszystko prosto w oczy,ale za chwilę wycofuję sie z tego zamiaru. Nawet kiedy myśle o tym aby wreszcie sie wyprowadzili,jakieś głupie sumienie mówi"to przecież Twoja córka" Jaka ja jestem głupia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowo teściowo........
Może ktoś z Was jestw podobnej sytuacji?Odezwijcie się.Niemożliwe abym tylko ja była taka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzialnosc
Swoją drogą nie rozumiem sytuacji, gdzie laska mieszka z męzem u matki z małym dzieckiem i jeszcze robią sobie drugie. Sama mieszkam z mezem w 60metrowym mieszkaniu, dobrze zarabiamy i sie zdecydować nie możemy na dziecko bo ciagle boimy sie, jak sobie poradzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowo teściowo........
Pewnie myśłałabyś inaczej dgybyś mieszkała u mnie :) Oczywiście żartuję. Nie wiem jak oni myślą.Ja mieszkałam u rodziców przez rok.Znależliśmy stancję i poszliśmy na "swoje" Potem kupiliśmy mieszkanie. Nie zakłada sie chyba rodziny,aby nadal siedziec u rodziców.Korzystać z siebie nie dając NIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzialnosc
tesciowo a jak zareagowałaś na tą drugą ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też byłam taka
głupia, pomieszkiwała u mnie córka z zieciem i dzieckiem ok.3 lat. Wszystko za nich robiłam,zakupy, obiady , pranie i dużo czasu poświęcałam na zajmowanie się małym. Chciałam jak najlepiej dla nich. Oczywiście, że się przyzwyczaili, bo sama ich tego nauczyłam. Na szczęście mają juz swoje mieszkanie.Ale dziecko do tej pory podrzucają raz jednej babci a raz drugiej. Za friko.Czasami mnie złości takie żerowanie na babciach.Wielokrotnie to już dawałam do zrozumienia ale do nich nie dociera. Teraz mam juz nauczkę i staram się trochę zmieniać. Ważne jest jasne postawienie sprawy ale w kwestiach finansowych dalej mi ciężko idzie.No bo jak żałować wnukowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze- czytając pomyślałam - mieszkają z dwójką dzieci w jednym pokoju i jeszcze mają teściów koszmar jak się umawialiście? chyba oni nie muszą sprzątać po Twoich Dzieciach, ani Ty po nich? nie umiesz mówić? rozmawiać? podejrzewam,że dla nich sytuacja jest równie upierdliwa jak dla Ciebie można by ich pochopnie nazwać nieudacznikami, ale jednego z nich sama wychowałaś każdy kij ma dwa końce wystarczy się dogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowo teściowo........
po kolei kiedy dowiedziałam sie o drugiej ciąży powiedziałam,że teraz bedzie wam ciasno w tym jednym pokoju,ale jakos to ich nie obeszło. zołza jakich mało-tak...napewno sie męczą...haha dawała im mieszkanie siostra męża,ale odmówili,bo tam mało dieci na podwórku Kto kogo ma na głowie to chyba wiadomo.Mieszkanie jest nasze a nie ich.Sprzątaja tylko ten pokój w którym mieszkaja a przecierz korzystaja z łazienki,kuchni,przedpokoju i kibelka. Tak-sprzątamy my po nich,ale nigdy odwrotnie. Wiem,że to moja wina. Gdyby dla nich sytuacja yła upierdliwa nie mieszkali by tyle lat. Dodam jeszcze,że wujek zięcia chciał wynając im samodzielne mieszkanie przy swoim domu.Zgadnijcie co wymyślili. "A co będzie jak wujkowi sie znudzi,ze mieszkamy u niego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopotylkaaa
Szczerze mówiąc zupełnie nie rozumiem, jak może tak zachowywać się jednak i druga strona. Tzn. że matka tak skacze przy dorosłych dzieciach i wnukach, no i że te dzieci nie poczuwają się do robienia czegokolwiek w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopotylkaaa
teściwo teściowo...> Przystopuj, no sorry żeby nie sprzątali w łazience i kuchni o reszcie już nie wspomnę, to jakieś chore...Chyba córce to możesz normalnie powiedzieć żeby się poczuwała do prac domowych. Dlaczego jej nie powiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowo teściowo........
też byłam taka-odeszli sami,czy na Twoją prośbę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×