Aborcja- masz wybór !

Kto jest za , a kto jest przeciw Aborcji ? Ja osobiście jestem przeciw...

Ja jestem przeciw ! Każdy ma prawo do życia !

Ja jestem ZA...każdy ma prawo wyboru

Ja jestem przeciw! Uażam że jesli ktoś jest na tyle dorosły żeby sie kochać to powinien również umieć wziąć odpowiedzialność za ewentualne skutki...

przeciw nie mogłabym zabić własnego dziecka

Ja jestem za! Aborcja to właśnie jeden z możliwych efektów odpowiedzialności. Postawa "nic nie zrobię i jakoś to będzie" jest z kolei skrajnym brakiem odpowiedzialności w przypadku gdy nie ma warunków dla dziecka.

O aborcji napisano już wszystko, czemu jest zła albo czemu powinna być legalna. Jestem kobietą zatem czuje jak kobieta, myślę jak kobieta, rozumiem też do końca czym jest aborcja. Ale zdarza się, że przeglądam internetowe portale poświęcone temu problemie, jedną z takich stron jest aborcja.info.pl Chciałabym aby więcej mówiło się o tym, jakie cierpienie musi powodować u kobiet tak desperacki krok jak unicestwienie nowego życia. Można nie wierzyć że kilkugodzinny embrion, to człowiek, ale nie da się zaprzeczyć, że jest "innym" nowym życiem. Czy kobiety dokonują aborcji jako metodę antykoncepcji? Wątpię, wątpię w to że człowiek z natury jest zdolny do takich czynów, do dzieciobójstwa. Wciąż za dużo chce się umoralniać na siłę ludzi, a to nic nie da, możemy zakazać aborcji w 100% ale nie da się zadekretować że nie będzie zabijania "nienarodzonych". Walka z aborcją musi się zacząć od walki o godność kobiety, od tego aby w chwili kiedy "świat zawala jej się na głowę" nie były same. Ile żyć było by uratowanych gdyby zagubionej, przestraszonej kobiecie ktoś pomógł. Dążmy do tego aby prawo stanowione było zgodne z tym przyrodzonym, naturalnym które każdemu daje to samo prawo - prawo do życia, ale nie traktujmy kobiet instrumentalnie, bądźmy przy nich kiedy tego potrzebują. Straszenie kobiety kiedy ta nie wie co robić nic nie da, kobieta która czuje bezpieczeństwo, miłość nie zabije swojej największej miłości - swojego dziecka.

A ja jestem za. Swojej ciąży bym nie usunęła. A inne niech robią co chcą. Mnie to nie obchodzi. Każdy niech pilnuje siebie.

"Zabijanie dziecka"??? Ja bym swojej córci, która urodzi się za dwa miesiące, też nie zabiła. Ale wcześniej gdy jeszcze stanowiła zarodek czy wczesny płód nie wahałabym się, gdybym uznała że to nie czas na tworzenie nowego życia (parę razy wcześniej w życiu byłam gotowa na aborcję). Ważne jest natomiast wiedzieć czego się chce i decyzję podjąć wcześnie.

Mandy utrzymywała swoją ciążę w tajemnicy – wstydziła się, bała się, że zostanie napiętnowana jako "puszczalska"...W surowej szpitalnej sali panuje cisza, przerywana jedynie tykaniem zegara wiszącego na ścianie, na wprost łóżka oraz gwałtownym szlochaniem Mandy Brown. Mandy właśnie poddała się aborcji – to był jej trzeci zabieg, mimo młodego wieku. Jednak po raz pierwszy płacze z tego powodu i ma poczucie winy.– Byłam strasznie zła i smutna – mówi Mandy. – Przedtem mogłam sobie tłumaczyć, że byłam młoda i głupia, ale mając 18 lat powinnam już mieć więcej rozumu. Czułam ogromny smutek z powodu dziecka, którego życie właśnie zniszczyłam.19-letnia dziś Mandy była jedną z kilkudziesięciu tysięcy brytyjskich nastolatek, które każdego roku pozbywają się niechcianej ciąży. Mimo coraz lepszej edukacji seksualnej w szkołach, liczba ciąż u nastolatek wciąż rośnie i – co jest znacznie bardziej niepokojące – w każdym miesiącu co najmniej sto nastoletnich dziewcząt dokonuje aborcji po raz drugi w swoim życiu.W ubiegłym roku w Anglii i Walii przeprowadzono w sumie 195 296 zabiegów przerwania ciąży, refundowanych przez państwową służbę zdrowia (National Health Service). 41 593 z nich dokonano u dziewcząt w wieku 15-19 lat. Z sondaży przeprowadzanych niedawno przez nasze pismo wśród nastolatek w całej Wielkiej Brytanii wynika, że 38 procent dziewcząt poddających się aborcji nie stosowało żadnej antykoncepcji.Kitty Hagenbach, psychoterapeutka z kliniki Viveka, specjalizująca się w problemach kobiet i dzieci, mówi: – Oczywiście, nikt z nas nie chce powrotu do czasów pokątnie dokonywanych aborcji, ale dzisiejsza kultura szybkiego rozwiązywania problemów prowadzi do tego, że wiele młodych dziewcząt uważa przerwanie ciąży za jedną z metod antykoncepcji. Łatwo jest dziś zdobyć pigułki aborcyjne do zażycia następnego dnia, co również ma wpływ na swobodniejsze podejście do seksu.Sytuację pogarsza również nacisk ze strony rówieśników oraz fakt, że nieletni coraz częściej sięgają po alkohol.Zdaniem doktora Hilary'ego Jonesa wzrost aborcji wśród nastolatek jest niepokojący. – Widać wyraźnie, że młodzi i niedojrzali ludzie podlegają presji, aby uprawiać seks, zanim są na to fizycznie i psychicznie gotowi – podkreśla. Dramat polega na tym, że tych traumatycznych zabiegów aborcji można by uniknąć. Poza tym mają one daleko idące konsekwencje – począwszy od poczucia winy aż po kłopoty z zajściem w ciążę w późniejszych latach.Mandy utrzymywała swoją ciążę w tajemnicy – wstydziła się, bała się, że zostanie napiętnowana jako "puszczalska". Kiedy powiedziała o tym swojemu chłopakowi, on zrzucił z siebie całą odpowiedzialność, mówiąc, że ciąża to "jej problem" i porzucił ją. Zrozpaczona Mandy zadzwoniła do swojej ciotki, a ta poszła razem z nią do kliniki, w której dziewczyna miała się poddać aborcji. – Przez cały czas trzymałam się za brzuch i powtarzałam: "Przepraszam". Nigdy nie myślałam, że znajdę się w takiej sytuacji – wspomina Mandy.To był rutynowy zabieg, ale Mandy mocno krwawiła, więc zatrzymano ja w szpitalu na noc. Jej matka myślała, że dziewczyna nocowała u koleżanki.

No ja mam wybór, nie jestem za ani przeciw. Uważam że to indywidualna sprawa. A jako kobieta mająca wybór wiem co ja bym zrobiła. A inni? To ich życie.

PRZECIW!!! wiadomo naco sie decydujesz idac z facetem do lozka.zawsze trzeba ponosic konsekwecje swojego czynu....nigdy nie wiadomo co sie stanie.trzeba miec siwadomosc....a te ktore zachodza w ciaze i mysla o aborcji jest inne lepsze rozwiazanie oddac do adopcji ...jest tyle mlodych par ktore nie moga miec dzieci a bardzo chca...po co zabijac???dac temu dziecku szanse na życie !!!

Okropni są te ludzie jak zabijają człowieka ;( naprawdę Jak tak można ??!! Nie rozumiem tego !! ;(

http://republika.pl/blog_go_1112808/2257112/tr/aborcja3.jpg Jestem przeciw ! Sama jestem w ciąży w 11 tc i nigdy nie usunęłabym swojego dziecka !

Jestem za jezeli dziewczyna zostala zgwalcona lub jak np jest jakas narkomanka i takze w sytuacji, kiedy wyrzuci potem te dziecko na smietnik. No i oczywiscie, jezeli to zagraza zyciu matki, bo dziecko urodzi sie skrajnie niepelnosprawne tzw warzywko.

malutka872---> mówisz ze można oddac do adopcji..tylko pomysl ze tą ciążę jednak trzeba będzie nosic przez te 9 miesięcy....jak ktos nie chce dziecka nie chce takze byc w ciąży....poza tym gdy mozna dokonac aborcji jest to jeszcze płód a nie dziecko....

W dzisiejszych czasach mamy łatwy dostęp do skutecznej antykoncepcjii,więc jeśli ktoś nie chce albo nie może mieć dzieci to powinien najpierw o niej pomyśleć.....a tak wogóle to ciąży raczej nie usuwają osoby biedne bo ich by na to nie było stać....

środek poronny w polsce nie kosztuje nawet 100 zł więc bogaczem nie trzeba być aby usunąć ciążę...

Masz na myśli tą tabletke 72h po? Większość kobiet nawet o tym nie pomysli bo ani media ani lekarze jej nie reklamują więc przyjmują ciążę do wiadomości i rodzą.A usuwają z reguły panie na poziomie i takie które stać na wydanie kwoty rzędu kilku tysięcy złotych na pozbycie sie "problemu"

Zawsze się nie wypowiadałam na ten temat bo... uważam że każdy powinien wiedzieć co robi i wydawało mi się że nigdy tego nie zrobie do..... do momentu kiedy wprost lekarz mi powiedział że moja ciaża jest nieprawidłowa i muszę albo czekać i urodzić albo... no i do dziś nie umiem sobie tego wytłumaczyć czy zrobiłam dobrze... Pytanie za czy przeciw... punkt widzenia zmienia sie z punktu siedzenia....

Potrzebujesz pomocy ?? BEZPIECZNE I SKUTECZNE TABLETKI PORONNE Wieloletnie doświadczenie !! Wsparcie w trakcie kuracji !! KONTAKT: ☎ 577_405_474 TABLETKI PORONNE: Misoprostol (CYTOTEC lub ARTHROTEC) i Mifepristone (RU486) WYSYŁKA Wysyłamy natychmiastowo po zamówieniu. Wszystkie przesyłki są ze sprawdzeniem zawartości przed zapłatą. (płacisz dopiero po otrzymaniu przesyłki)

Też uważam, że kobieta powinna mieć wybór. Nie zawsze urodzenie dziecka będzie najlepszą opcją. Na szczęście istnieje coś takiego jak tabletki poronne - tutaj http://9tygodni.pl/tabletki-poronne/ możecie poczytać i przy okazji kupić jeśli ktoś potrzebuje. Bezpiecznie, dyskretnie i z legalnego źródła.

Mi pomogła Pani Ewelina 577 405 474

Ja tez zamawiałam od pani Eweliny i potwierdzam, ze ma oryginalne skuteczne tabletki

Ile tabletek należy wziąć? Aby poronic

Dziewczyny posiadam zestaw wczesnoporony ktory mi sie został z mojego udanego zabiegu poniewaz zakupiłam dwa na wszelki wypadek ale zestaw okazal sie bardzo skuteczny i jeden mi pozostał i moge go odsprzedac potrzebujacej osobe po cenie za jaki go zakupiłam czyli 250zł. Zestaw sklada sie z 12 tabletek. Podziele sie doswiadczeniem z zabiegu. Kontakt 502 427 780

Witam zostały mi tabletki. 1 Mifepristine i 4 tabletki Mizoprostolu czyli prawie 98%skuteczne. U mnie zadziałały 4 tabletki Mizoprostolu. Już jestem po o wszystko się udało.
Proszę chętna osobe o kontakt chętnie pomogę albo napisze gdzie ja kupiłam.

Anusia2@interia.eu