ŻAŁOBA

czy pojscie na impreze w okresie żałoby jest nie na miejscu ?

to po kiego masz udawac jakas zalobe? nigdy tego nie pojme. Dla mnie zaloba jest w sercu, a nie ustalaja jej zadne przepisy... idz jak chcesz. proste.

Jak chcesz na nią iśc to po prostu idź.

z chęcią bym poszła, tym bardziej ze nie chodzi ty o jakakolwiek zabawę, a raczje o spotkanie się z osobami ktore widuje rzadko. z tymze moja babcia jak i mama, stwredziły ze nie powinnam isc.

Idz.Zalobe nosi sie w sercu nie na pokaz.

Ja uważam, że jeżeli jesteś w dobrej formie i chcesz iśc to nie przejmuj się tym co mówi babcia i mama. Ja jak byłam w żałobie po mojej mamie potrzebowałam oderwania się od tego wszystkiego i wyjścia z domu. A poza tym co zmarłemu da to, że Ty się powstrzymasz na siłę? idź. :)

można iść , tylko należy pod paznokciami mieć odrobine tej żałoby.

pomimo zakazu babci i mamy? tu nie chodzi o dziadka. obu im chodiz o to CO LUDZIE POWIEDZA.

A interesuje Cię co ludzie powiedzą?

józio? ten ktory radził publicznej wrogini ?

mnie - nie. je - tak.

No to skoro Ciebie nie to ja bym poszła i olała to.

ale sie cholernie boje, ich reakcji na to. ze je uraze tym

hmm, kurczę to ja nie wiem. Może spróbuj jeszcze raz z nimi pogadać?

no bede probowała....

hmm, kurczę to ja nie wiem. Może spróbuj jeszcze raz z nimi pogadać?

wesele??

idź, nie musisz przecież hulać, że nie wiem co. ale iść spotkać się z ludźmi, pogadać możesz a nawet powinnaś.

Może niekoniecznie chodzi o to co ludzie powiedzą, może po prostu to tak "świeże" i one tak to przeżywają że nie mogą zrozumieć czyjejś chęci do zabawy czy szukania towarzystwa. Po prostu- pogadać, wytłumaczyć że chcesz się spotkać ze znajomymi, że to nie szalona impreza... Ewentualnie- ustąpić i poszukać innej okazji do spotkań towarzyskich. Może niekoniecznie trzeba przejmować się zawsze tym co inni powiedzą, ale ja uważam że jednak trzeba przejmować się tym co w związku z naszym zachowaniem czują najbliżsi. Jeśli miałoby im być przykro, jeśli wydawałoby im się że nie szanujesz ich bólu, bez względu na to czy mają rację można odpuścić żeby nie było im jeszcze ciężej kiedy przechodzą trudne chwile.

nie, nie wesle, impreza tak na zakonczenie wakacji.

napewno chodzi tylko o to co ludzie powiedzą. boję sie porozmawiac o tym z babcią

to moze powiedz IM ze pojdziesz na 3 godzinki i zarasz wrocisz