Co jest?

Witam. Możliwe, że takich tematów jest mnóstwo, ale każdy jest indywidualny. Mam taki problem. Zaczęłam współżyć ze swoim chłopakiem. Zabezpieczyliśmy się prezerwatywą. W czasie stosunku nic złego się nie wydarzyło tzn. kondom nie pękł, ani się nie zsuną. Było to jakiś tydzień temu. 3 dni temu powinnam dostać okres. Dlaczego się spóźnia? Nie ma opcji żebym była w ciąży. Czy to może być spowodowane hormonami? Proszę o pomoc, bo bardzo się martwię. ;(

wiele rzeczy może wpłynąć na spóźnianie sie okresu- stres, zmiana klimatu, zażywanie jakichś leków... skoro prezerwatywa nie pękła ani się nie zsunęła podczas stosunku to znaczy, że byliście zabezpieczeni i nie masz sie czym martwić. nigdy wczesniej nie zdarzało Ci sie, że okres sie przesuwał? może niepotrzebnie sie martwisz :)

Twój temat jest dokładnie taki sam jak cała reszta... Niepęknięta prezerwatywa = brak ciązy. A na spóźnienie wpływa wszystko! Stres, zmiana klimatu, trybu zycia, niedospanie, zmiana diety, leki. Ja potrafiłam nie mieć dwa tygodnie i wszystko było u mnie ok....

Nie martw się zawczasu, ja zawsze miałam super regularne miesiączki zazwyczaj to było co 28 dni (raz na jakis czas było 29 a czasem 26), a kiedyś wyszło tak że miałam raptem 34 dni czyli 6 dni spóźnienia, nie zapomnę tego do końca życia bo wtedy gumka pękła nam, ale w jakimś tam już bezpiecznym czasie po owulacji i bez wytrysku. Zdarza się. Przyczyna może być nawet pogoda, w zeszłym roku pamiętam że na wakacjach były tematy o tym że się okres spóźnia, moja siostra w te wakacyjne miesiące też jej się przez 3 czy 4 cykle spóźnia okres tak od 2 do 4 dni.Jak się boisz bardzo to zrób sobie test ciążowy

Dzięki wielkie. Okresu jak nie było tak nie ma. Jeśli nie dostanę w ciągu kilku dni to raczej zrobię ten test choć to mało prawdopodobne żebym była w ciąży. Może za bardzo panikuję...