wszyscy normalni ludzie żyją

w związkach małżeńskich reszta jest za słaba i zbyt marna i żyje sama lub w tak zwanych związkach "na kocią łapę" siła człowieka polega na wierności i uczciwości oraz na zachowywaniu przysięgi reszta to słabości , brak zasad i honoru pozdrawiam twardzieli :)

ja uwazam wrecz przeciwnie. ludzie slabi z leku przed opuszczeniem biora slub, maja papierek wiec mysla ze to trzyma przy nich druga osobe. zas osoby zyjace na kocia lape sa wolne a jednak zyja razem i zaden papierek nie jest im do tego potrzebny. wiec autorze grubo sie myslisz.

:(

ahh gdyby papierem z kosciola lub urzedu gwarantowal wiernsci, nie byloby rozwodow...

upraszczasz, bo z tego co mowisz to wynika np. ze JP 2 byl za slaby i sie nie ozenil :D

"siła człowieka polega na wierności i uczciwości oraz na zachowywaniu przysięgi reszta to słabości , brak zasad i honoru" a ja pozdrawiam szczególnie tych "twardzieli", którzy tkwią w związkach zalegalizowanych we wszelkich urzędach i przed Bogiem, a zdradzają na lewo i na prawo, pozdrawiam także te "twardzielki", które tkwią przy tych wyżej z lęku przed samotnością, z powodu braku środków do życia, niezaradności itp. niech żyje normalność!

Nie upraszczaj, nie mozna przyjąć obu sakramentów. Trzeba wybrać sakrament małżeństwa czy sakrament kapłaństwa. A co do twardzieli którzy zawieraja związki małzenskie to się nie zgadzam. Mój maz ozenił sie ze mną chyba tylko dlatego, ze w mojej rodzinie rozwody nie są popularne, a moi rodzice byli bardzo konserwatywni. Zafundował sobie wiec darmowa kochanke, słuzącą, opiekunkę do dzieci i stały dochod!A ja wyszłam za maż by móc wychodzić wieczorami z domu, uprawiać sex, czyli to co robia dorosli.. Teraz mając 40 lat nigdy bym tego nie zrobila .