MATKA WYPOMINA MI ŻE MNIE URODZILA

i że musi mnie wyżywić, ubrać itd i nie pozwala mi w ogóle wychodzić z domu spotykać się ze znajomymi mieć chłopaka, bo "jak chce byc dorosła to dobrze ale aż pójdę na swoje". :( Czy ktos jest w podobnej sytuacji? mam 17 lat :(

Ja tak nie mam, mam 16 lat. Moze porozmawiaj z mamą , że Twoi rówieśnicy mają wiecej swobody mogą wychodzić itd... przeciez nie moze Cie wiezic w domu. Powiedz jej, że to jej obowiazek ubrac Cie i wyzywic:) i w jakim sensiee wypomina, że Cie urodziła?

To jej powiedz, że w sumie mogła Cię przecież zabić - taniej by wyszło. Zero problemów. Po urodzeniu albo w czasie ciąży. Argumenty, że pożal się Boże. PS. Dodaj,że jej matka mogłaby zrobić to samo. Dwa problemy mniej i się nią W OGÓLE nie przejmuj. :(

taką matką w ogóle nie należy sieprzejmować. Pewnie na dodatek jesteś jedynaczką. Jakby miała 5 dzieci to by sie tak nie zachowywała. I wtedy by miała co jeść najpewniej. A tak? A argumenty. SUPER :(

taka matka to tylko życie ci zasra - nic więcej. Bo cię dosłownie przez 2 cm wydaliła. Głupie babsko - ja mam to samo. Przez to w ogóle nie mam dzieci. Jeśli tylko o to chodzi to nie mam i nie zamierzam. Pracę se znajdź, wyjdź za mąż, uródź swoje dziecko i jak mu czegoś takiego w życiu nie powiesz to w sumie masz sukces i jesteś od matki lepsza.

ze skoro teraz jej sie nie podoba to,ze jestes to mogła sie jebac w kondomach 18 lat temu;]

że dziecko kosztuje a ty nie jesteś jeszcze na nie gotowa więc chroniąc cię przed nieprzemyślanymi "decyzjami" nie pozwala ci wychodzić z domu.:) Spróbuj spojrzeć na siebie troszkę z boku i oceń samą siebie , czy twoje zachowanie może wzbudzać u mamy zaufanie do ciebie? Ne sądzę żeby mama żałowała ,że cię urodziła, po prostu się o ciebie martwi i czasami powie coś nie tak :D

Powiedz jej,ze istnieje cos takiego jak znecanie sie psychiczne i własnie ona zneca sie nad toba.Powiedz jej takze,ze odwdzieczysz sie jej za te słowa gdy sie zestarzeje.

wychowuje cię sama...:) A samotnej kobiecie wychowującej nastolatkę w dzisiejszych czasach jest naprawdę trudno.