Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutasik

Dlaczego Mój chłopak nie chce abym do niego jeździła

Polecane posty

Gość smutasik

Jesteśmy ze sobą przeszło 3 lata. Ja dop niego nie jeździłam prawie wcale. 1 wyjazd do nniego był wyproszony z mojej strony. Później było tak że przez przeszło pół roku był poza domem,kiedy wracał nie miał tam dojazdu, więc pożyczał samochód od moich rodziców i jechał ze mną do swoich rodziców. Ale i tak nie wiem czy byłam u niego z 10 razy - wątpię w to. TYeraz wrócił. Mieszka z rodzicami. I od kiedy jest tam ja u niegop nie byłam. Wie że chciałabym. Nawet się pytałam ale tak jakoś mnie zbył. Jak mu powiedziałam że chciałabym do niego pojechać to zapytał się kiedy, ja odp że to odo niego zależy (ja mam teraz wolneod tygodnia i jeszcze tydzień zosstał) on odpowiedział że zobaczymy. I do tej pory cisza. Wczoraj byliśmy a wycieczce, dzień przed powiedział że potem mnie zabierze do siebie ale tego nie zrobił. Jak już odjeżdżał wczoraj ode mnie to mu powiedziałam że miał mnie zabrać do siebie. On na mnnie spojrzał tak jakbym coś głupiego powiedziała. I jak już odjeżdżał przed zamknięciem drzwi tak cicho powiedział że teraz ja do niego mogę przyjechać ale to było na odczepne takie, głosoe miał takie lekceważenie. I od razu zamknął drzwi i sobie pojechał... Czemu on nie chce żebym do niego jeździła. Chciałabym lepiej poznać jego rodziców. Czuć się u niego tak swobodnie jak on u mnie w domu. Poznać jego kumpli z wioski (nie znam prawie jego znajomych). Uprzedze rozważania na temat może ma inną. N apewno nie. Spędza u mnie praktycznie każdą wolną chwilę. Można powiedzieć że w połowie to mieszka u mnie. Jego dniówka w pracy trwa 24 odziny, idze 10 razy w miesiącu do pracy, a większość czasu spędza u mnie. Dodam że jeśli chodzi o jego stosunek do mnie. To jest noirmalnie czuły troskliwy itp. TYlko niew rozumię dlaczego on nine chce żebym do niego jeździła. Nie rozumię tego i przykro mi z takiego stanu rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd my mamy
to wiedzieć??? Nie jesteśmy Twoim chłopakiem! Zapytaj go wprost!!!! 3letni związek ale widać trochę zakłamany :-O Zapytaj np czy się Ciebie wstydzi że nie chce Cię brac ze sobą lub coś podobnego, ale tak wprost. My możemy co najwyżej gdybać... może jego rodzice są hmmm jacyś dziwni, może się kłócą, może ktoś w domu pije, może on się wstydzi... trudno powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasik
tak pytała. Zwsze powtarzał że tak nie jest. Kiedyś jego ojciec pił, wem że były taki\e momenty że na pewno nie chciał abym do niego jechała. W listopadzie był na odwyku zamkniętym. Teraz jest dobrze. Uspokoił się, przestał pić. Awantór nie ma. Powiedział że się mnie nie wstydzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Her-mene-gilda
Nie naciskaj...moze nie wszystko w jego domu jest OK a on zwyczajnie sie tego wstydzi?! Jestescie ze soba 3 lata, po co szukasz na sile problemow w zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hermenegildo - ale wlasnie w tym zwiazku juz jest problem. To nie jest normalna sytuacja - sa ze soba 3 lata i facet swietnie zna rodzine autorki. Ja mysle, ze prawdopodobnie on sie czegos wstydzi ( moze swojej rodziny). Tylko szczera rozmowa moze tu cos pomoc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudy truteń
może jego rodzice Cię nie lubią. bywa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Her-mene-gilda
Malina - owszem, ale moze facet po prostu nie chce Smutasiki stracic i moze obawia sie jej powiedziec o problemie? Co oczywiscie wcale nie znaczy,ze mu na niej nie zalezy. Tez uwazam, ze szczera rozmowa wyjasnilaby wszystko, tylko czasem nie zawsze latwo jest zdobyc sie na szczerosc nawet wobec najblizszej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasik
On mówł mi o różnych sytuacjach bardzo nieciekawych jak jego ojciec jeszcze szalał. Teraz już nie pije. Jest spokojny. Więc to odpada. Zresztą wie że ja bym go z tego powodu nie odrzuciła, bo sama kiedyś miałam w domu takie problemy... On u mnie często jest często nocuje. Ja mieszkam z rodzicami. Bardzo dobrze czuje się u mnie w domu. Niekiedy jak ja idę do pracy rano a on u mnie nocował, to nie zrywa się przed 5 razem ze mną tylko wstaje jak się wyśpi, zje śniadanie i jedzie do domu. Zna moje rodzeństwo bardzo dobrze. Dalszą rodzinkę też zna trochę. Ja też bym chciała poznać bliżej jego rodzinkę. Wiem że jak zaczne nalegać to wkońcu pewnie nz musu mnie zaprosi. Ale ja nie chce z musu. Mają niedługo jechać do Lichenia. Jedno miejsce będzie wolne. Jestem ciekawa czy mnie zabierze ze sobą. Na początku coś tm wspomniał wczoraj że może tak jak będę miała wolne. Mają jechać w tym miesiącu więc będę miała. Ale potem mówił ż epojedzie bezemnie. Mi już było przykro, ale nie chciałam zwracać uwagi bo bym się wtedy popłakała. To jest przykre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geometria9
a jaki stosunek do ciebie mają jego rodzice? lubią cię, rozmawiają z tobą chętnie? czy kiedy jesteś u nich proponują tobie częstsze wizyty? jak sie zachowują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasik
Tzn mi jest troszkę głupio, jego mama też raczej nie wie jak się ma zachowywać. Ostatnio byłam tam 4 miesiące temu gdzieś. On wtedy tam nienmieszkał, musiał przyjechać po jakieś papiery więc jak zwykle wziął samochód od moich rodziców i pojechaliśmy. Nie było wieć sensu żeby mni zapraszali trudn mi powiedzieć jaki mają stosunek do m,nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migiczny karp
wstydzi się ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×