Zdradzilam i ni zaluj. Mialam powod al jestem tez lepsza zona przez to

Wielu ludzi uwaza iz mialam wszystko- piekny dom, duzo kasu, basen, auto, nie pracowalam i takie tam. Meza nigdy ni bylo w domu a mni traktowal jako droga zabawke. On po prostu lubil sie mna chwalic. Naet sex odbywal sie rzadko gdyz on zawsze byl w jakis rozjazdach/wyjazdach. W koncu nie wytrzymalam i zrobilam to z moim trenerem. Mozecie nazywac mnie dziwka, szmata ale wlasnie w tej chwili bylam szczesliwa bo zrobilam cos o czym moj maz byl przekonany ze nie zrobie. W tej wlasnie chwili bylam szczesliwa. I tyle. Oto moj przypadek

Świetna prowokacja!

Chwalisz się, żalisz czy szukasz rozgrzeszenia? Pobłogosławić Ci z krzyża?

no i co z tego?:)

A no i odpowiadam na pytanie jak jestem lepsza zona przez to: teraz jestem szczesliwasza wiec potrafie zrobic mezowi co tylko zechce. A i to nie jest prowokacja jak niektorzy by chceli

poczekaj aż się mąż o tym dowie to wtedy skończy Ci się życie w luksusie i wylądujesz na bruku

Musialam sie komus wygadac/napisac to. W moim towarzystwie by sie to szybko rozeszlo i tyle. Teraz to z siebie zrzucilam i tyle nic wiecej

Jezeli sie dowie to i tak jestem ustawiona do konca zycia z pieniedzy. My nawet dzieci nie mamy bo maz nie chce abym zepsula sobi figure wiec jak tu mowic o jakimkolwiek szczesciu w malzenstwi! To jest zlota klatka nic wiecej

dziecko, wez lepiej zrob przygotowania bo niedlugo szkola! Anie przed komputerem głupoty wymyślasz