DYLEMAT zostac w POLSCE czy wyjechac do UK??????

och, kliknelo mi sie za szybko, zaraz napisze, o co chodzi...

W Polsce mamy: mieszkanie na kredyt, rodzine, przyjaciol, maz ma dobrze platna prace w zawodzie...Ja za kilka miesiecy wybieram sie tez do pracy, starsze dziecko do przedszkola, z mlodszym zostana dziadkowie. W Uk: maz mialby jeszcze lepiej platna prace w zawodzie, ja nie poszlabym za szybko do pracy, bo musialabym zajac sie dziecmi, tam nikogo nie znamy, nie mamy ani rodziny, ani znajomych... Mamy doswiadczenie na emigracji, przez rok bylismy w USA, zaraz po studiach, ale zgodnie zdecydowalismy, ze nasze zycie jest w POLSCE. Dzieci sa zwiazane z dziadkami, jest nam tu fajnie, praktycznie jedynym powodem do wyjazdu bylaby mozliwosc zarobienia duzo wiekszych pieniedzy niz w Polsce i splacenie kredytu wczesniej... Ale nie wyobrazam, ze mielibysmy pojechac tam na stale... max 2 lata, bo potem starsze dziecko zaczynaloby szkole, nie chce, by bylo wyrywane ze srodowiska, w ktore wrosnie... Ja przez te 2 lata moglabym zdobyc duze doswiadczenie w swoim zawodzie i pojsc do przodu w pracy... Co byscie zrobily???

piszesz ze nie pojdziesz do pracy bo zostaniesz z dziecmi a potem ze zdobedziec duze doswiadczenie w zawodzie.. myslisz ze 2 lata w UK to duze doswiadczenie w zawodzie??? to jest nic ludzie sa tutaj po pare/ parenascielat i wracaja i tez im ciezko szkoda wyrywac dzieci z ich srodowiska, rozrywac wiez z dziadkami dobrze wam w Pl i tam zostancie :) a pieniadze...to nie wszystko wyjechac tylko po to zeby kredyt wczesniej splacic... ja wyjechala do Uk po studiach, tutaj ulozylam sobie zycie, wyszlam za maz itd ja do Pl nie wracam bo tu wlasnie mam swoje zycie nie wyrywajcie sie nowe miejsce, stresy, to czasem wiekszy klopot

troche mi sie chaotycznie napisalo... w UK przez te 2 lata raczej nie moglabym pracowac, to w Polsce poszlabym do przodu z doswiadczeniem zawodowym :-P

Podnosze, moze ktos sie jeszcze wypowie...