Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Biała Orchidea24

czy to jest ciąża urojona czy zwykła? ratunku!!!

Polecane posty

Gość apka22
hmmm w moim przypadku też często tak było że coś tam sobie wmawiałam ale ja miałam ku temu powody NIE TAK JAK TY!!! uwież nam że jest to nieprawdopodobne żebyś była w ciąży. A z tymi obiawami to tak jak mówią przedmówczynie to tylko "figle" psychiki. Jeśli sobie nie radzisz to koniecznie porozmawiaj z psychologiem nie ginekologiem bo to chyba wszystko w twojej głowie siedzi. Powodzenia i nie przejmuj się tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooooooooooooooo nieee
Dziewczyno opanuj sie i wez w garsc!!!! Jesli nie uprawialas seksu to nie mozesz byc w ciazy i wbij sobie to wreszcie do glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sama sobie zadaj pytanie
czy słyszałaś kiedyś o przypadku zapłodnienia kiedy nie było 1) stosunku 2) wytrysku w życiu nie dzieją się takie rzeczy, chyba że żyjesz w jakimś science-fiction, a test robiony po trzech tygodniach od S-T-O-S-U-N-K-U na pewno coś już by wykrył, nawet dwa trzy dni przed miesiączką, zwłaszcza że to pre-test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały internet przewaliłam:) i kilka niepokalanych poczęć by się tam znalazło:( nie martwiłabym się tak bardzo gdyby nie moje 'objawy'....ale może się martwię i stąd mam objawy i tak koło się zamyka. Jeśli to faktycznie tylko schizy, to powodów jest wiele takiego mojego zachowania: - późno rozpoczęte jakiekolwiek kontakty, - duży stres związany z inną sprawą, - facet daleko i nie jesteśmy razem, - rodzina dość konserwatywna, - perfekcjonizm plus to że wszyscy zawsze odemnie wymagają więcej, - charakter raczej podatny na nerwicę i jeszcze pewnie kilka by się znalazło....... może to dlatego to wszystko, tylko te moje cholerne objawy, czy to możliwe że psychika aż tak może dać się we znaki że mam obolałe sutki i kręci mi się w głowie:(? mam nadzieję że to prawda z tą prolaktyną, która podnosi się z powodu stresu i wtedy mogą być obolałe piersi i sutki......hm sama już nie wiem z tym wszystkim, dam spokój i temu forum i sobie jak dostanę okres.......a ten pieron i tak się pewnie przesunie bo jeszcze NIGDY nie byłam tak zestresowana jak podczas ostatnich kilku tygodni i nie mam tu na myśli tylko tej sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koszmar dziewczyny................ jak na chwilę uda mi się pomyśleć że przecież nie ma szans na ciążę bo do niczego nie doszło, to za sekundę zaczynam się zastanawiać a może jednak a może jakimś cudem coś się dostało, nie wiem na palcu czy na czymkolwiek i mam już mega ogromne schizy............ i te cholerne objawy. Wytrysku na pewno nie było, ale ten cholerny preejakulat, niby nic nie widziałam, ale po prostu im więcej analizuję tym bardziej schizuję i tak w koło macieju. Piersi nabrzmiałe jak nie wiem co:( teraz bym jeszcze zrozumiała bo niby jestem przed okresem, ale mam już takie od prawie trzech tygodni właśnie. Kurde masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apka22
nie no tak traumatyczne nie było jako tako jeszcze nie doszło między nami do pełnego stosunku. Ale pieszczoty, miłość francuska to owszem i zawsze doprowadzam swojego partnera do wytrysku tak że miałam kilka sytuacji a nawet kilka-naście gdzie nasienie mogło się dostać. I tak jak ty się schizowałam że może jednak ale naprawdę spokojnie w twoim przypadku to nie możliwe. Uspokój się a będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i kolejny test dzisiaj zrobiłam - wynik ten sam of course....hmmm......wiem wiem, głupia jestem a teraz idę sobie zaparzyć herbatę z kwiatu czarnej malwy bo ponoć ma przyspieszać krwawienie miesiączkowe, w sumie to już dzisiaj teoretycznie powinnam dostać, bo dwa razy pod rząd mialam 27 dnia cyklu......ale tak ogólnie to mam tendencję do bardzo nieregularnych więc niewiadomo:( kiedy ja się wreszcie uspokoję? i czego te moje cycki:) takie nabrzmiałe od wielu dni......pocieszam się tylko że to może faktycznie ta prolaktyna która skoczyła w górę ze stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty chyba lubisz wydawać
pieniądze na testy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam . Ja mam taki sam problem jednak trochu się uspokoiłam czytając na róznych str ze wydzielina która ma mężczyzna gdy się podnieci nie posiada plemników ;) Też sie bałam ze zaszłam w ciąże przez ' palcówkę' i wsadzenie tylko 'żołedzia' do pochwy. Pozdrawiam i uspokój sie :) Gdy będziesz sie tak denerwowała , okres będzie ci sie spóźniać i bedziesz fiksować . Spokojnie . A i na przyszłość życzę Tobie , jak również i sobie , nie popełniać więcej takich głupot bo potem jest nieciekawiem. Buziaki ;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kafe nie ma mądrych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Orchidea, naprawdę spodziewasz się, że ktoś może jeszcze coś mądrego napisać? Wszystko już zostało powiedziane. Nie jesteś w ciąży (uwierz mi, nie tak łatwo zajść, jak to się niektórym wydaje). Objawy masz urojone, organizm sam je generuje. Okres Ci się spóźni ze stresu. Naprawdę weź się w garść i idź na betę (poziom beta HCG). To Ci da pewność. Jeśli beta po takim czasie od "stosunku" wskaże, że nie ma ciąży, to jej nie ma. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Mam niemały problem, otóż kochałam się z moim chłopakiem 16 dnia cyklu i od razu zaznaczę, że prezerwatywa nie zsunęła się ani nie pękła, jednym słowem pozostała na miejscu mój cykl trwa średnio 28 dni, dzisiaj jest 30 i okres się nie pojawił. Wczoraj zrobiłam test i wyszedł negatywny. Jak myślicie, czy wynik może być wiarygodny? i kiedy ew powinnam powtórzyć test?? bardzo proszę o pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowych jarmarków
czy to był twój pierwszy raz? jeśli tak to być może okres przesunął ci się od stresu. Jak było zabezpieczenie to wszystko powinno być ok, a jak zrobiłaś test i wyszedł negatywny to znaczy że jest ok. I nie wmawiaj sobie niczego, bo wtedy od razu będziesz mieć wszystkie objawy, psychika tak działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarówaaaa z ciebie i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×