in-flagranti 0 Napisano Sierpień 23, 2009 Mam pewnego znajomego, którego znam rok. Jakiś czas temu poszlismy do łóżka, jesteśmy oboje dorośli (ja 22, on 28). Rok temu rzuciła go narzeczona, którą on nadal kocha i za którą lata. Wczoraj znowu poszliśmy do łóżka, a on tymczasem zamilkł. Czuje się winny, ze jak to twierdzi "zdradza ją, bo ją kocha". Ale ona go nie kocha. I go nie chce. Teraz trochę załuję tego, bo nie ma między nami uczuc tylko samotnosc nas pcha do tego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach