pytanie

w przyszłym tygodniu wybieram się do znajomych mojego chłopaka na działkę, będzie grill, piwko i te sprawy. problemem jest jednak, że - po pierwsze - nie znam tych ludzi, a po drugie - z tego, co wiem - nie ma tam toalety i mam pytanie, do was panie. co wy byście zrobiły w takiej sytuacji, gdyby zachciało wam się siku? rozumiem, że na własnej dzialce można sobie sikać za altanką czy gdziekolwiek, ale tak u obcych... ? nie wyobrażam sobie sytuacji, że siedze sobie z nimi i mówie, że musiałabym skorzystać z tolety, której nie ma :( co wy byście zrobiły?

zapytaj gdzie możesz się załatwić. Jakaś toaleta to na pewno jest, choćby taki drewniany domek z serduszkiem w drzwiach.

U mnie na ogrodkach dzialkowych tez nie ma toalety, niedawno nawet jakas petycja byla, zeby toi toia postawic przy wejsciach, ale na razie nic z tego nie wyniklo. Jesli palisz, to powiedz, ze idziesz na papierosa i przy okazji kucnij za jakims drzewkiem ;)

czy mozesz sie u nich wysikac to troche nie ten

tak, tylko ja wiem, że tam na pewno nie ma toalety. trzeba będzie kombinować :(

... idziesz do znajomych to jak sie domyslam bedzie tam tez jakas kobieta. ona tez na pewno bedzie chciala zrobic siku wiec nie bedzie problemu.

no i chyba nie chcecie mi powiedzieć, że u SIEBIE w ogródku normalnie sikacie? obrzydliwe.

Wiadomo, że jak jestem na działce parę godzin to na pewno mi się zechce i wysikam się gdzieś koło grządek, nikomu tym krzywdy nie zrobię.