sex i chore jazdy

Zdarzyło wam się kiedyś coś co zrobiła wasza partnerka(partner) podczas bzykania, a co was nieźle zatkało??:) Posłuchajcie, ostatnio moja kicia robiąc mi loda na chwile wyjęła go z ust stwierdzając: -muszę zadzwonić do babci... (po czym kontynuowała czynność) -to robiąc mi loda myślisz o swojej babci??.... (kopara mi opadła) Generalnie dużo mówi w łóżku, co mnie często rozwala... :):):) A chwile później gdy skomentowałem poprzednią akcję ugryzła mnie złośliwie w członka, wtedy już całkiem ochłonąłem.... Innym razem sam nieźle odwaliłem, bzykaliśmy się już któryś raz w ciągu dnia, nie byłem już tak sprawny więc zmieniając pozycję pomagałem sobie ręką żeby nie ochłonąć. Akurat zadzwonił telefon, po chwili wahania wstałem żeby odebrać. Rozmowa krótka. Rozłączyłem się po czym spostrzegłem że właśnie waliłem sobie konia rozmawiając z szefem... myślałem że pęknie ze śmiechu:):)