lęk przed szkołą

czuje straszny lęk przed powrotem do szkoły. ostatnio w szkole byłam w lutym, bo potem trafiłam do szpitala psychiatrycznego. nie zaliczyłam roku i znów będę powtarzać 1 klasę liceum. wracam do poprzedniej szkoły. stres mnie zżera, strasznie przytyłam, bo zajadam emocje. w szpitalu byłam leczona na bulimię i depresję, czuje jak to wszystko wraca. błagam, pomóżcie! co mogę zrobić, by chociaż trochę załagodzić ten lęk, strach... pomocy...

musisz podchodzic na luzie do wszystkiego .. Stres nie sprawi ze bedzie łatwiej

pomysl sobie ze nie ma sie czego bac..

uprawaj duuuuzzzoooo seksu a stres wtedy minie

ja mam fobię społeczną (i nie tylko) i też się boję powrotu do szkoły. jestem nauczycielką.

ja tez mam lęk :)

chyba zacznę słuchać hip hopu...

ja mam fobię społeczną (i nie tylko) i też się boję powrotu do szkoły. jestem nauczycielką. człowiek z fobia spoleczna nigdy nie wybrałby sobie takiego zawodu .. Poza tym wspolczuje ci , bo wiem ze to niszczy zycie .

moja fobia jest następstwem wydarzenia, które spotkało mnie już po wyborze zawodu. i tyle. a sam zawód nie jest taki zły, to ja mam problemy

zawsze znajdę sobie jakiś problem... nauczycielko, z dzisiejszą młodzieżą... jak Ty to wytrzymujesz?

Kamelotka ja też jestem w liceum i też bardzo boję się powrotu do szkoły. Tylko, że moja sytuacja jest zupełnie inna, bo ja zawsze byłam prymuską, nigdy nie popełniłam żadnej pomyłki czy gafy, zawsze jestem w czołówce. i właśnie to sprawia, że mam jakiś lęk przed powrotem tam. pojętna ze mnie dziewczyna i nie muszę dużo czasu poświęcać na naukę, ale mimo wszystko stresuję się bardzo. w dodatku nie jestem pewna czy wybrałam dobry profil klasy, jaki kierunek studiów chcę wybrać. nauczyciele są mało kompetentni, mają kiepskie, bo luźne podejście, uczniowie są po prostu głupi i jedyny temat jaki poruzają to impreza i alkohol. Kompletnie do nich nie pasuję. Dzisiejsza młodzież jest okropna.

A ja jestem nauczycielką , ale nie pracuję w zawodzie . Po szkole podstawowej , średniej , studiach marzę o powrocie do szkoły :o Nawet szukam czegoś na rok czy dwa dla siebie :P

" adi_P uprawaj duuuuzzzoooo seksu a stres wtedy minie " Ja nie wiem co tu się dzieje na tym forum ale czy ci ludzie na forumie są już aż tak popierdoleni ??!! Ja odnoszę wrażenie że to forum to jest jeden wielki zakład psychiatryczny!

Naprawdę nie ma się czego bać! :) pomyśl sobie, ze poznasz nowych ludzi, będziesz mogła nawiążać nowe przyjaźnie i będzie napradę ok! :) a straconym rokiem się nie przejmuj, ja zaczynałam pierwszą klasę dwa razy i też powodu choroby, co nie było moją winą i Twoją też nie jest. Trchę wioary w siebie, a będzie dobrze! :)

poprostu się nie bój , zrozum ,że żebyś przeszła do następnej klasy wystraczy żebys się tylko trochę postarała. Może jak nie radzisz sobie z przedmmiotami ścisłymi popros rodziców o korki? bedziesz teraz w nowej klasie spróbuj na początku zaprzyjaźnić się z 2 , 3 koleżankami, nie musisz od razu być duszą towarzystwa lubiana przez całą klasę ;) wyluzuj ,a zobaczysz ,żę wszytsko będzie ok

Zapisz się do prywatnej zaocznej 2 dni szkoły co 2tygodnie przynajmniej u mnie w mieście :)

xxyyzzz trzymaj się swoich zasad, a na pewno się opłaci. dobrze, że nie jesteś wpływowa... z pewnością gorzej byś się czuła nie będąc wobec siebie fair. Eunice88 będę się starać... pójdę do psychologa chyba, może pomoże? poinformuję was co mi powiedział, bo chyba dziś nawet mogę do niego jechać.

trzymam i tego nie zmienię :) Kamelotka- trzymam kciuki :)

xxyyzzz dziękuję i nawzajem:)

Nie jestem psychologiem, i nie wiem czy moje rady mogą być słuszne. Musisz nabrać pewności siebie, i co najważniejsze, nie tłum emocji. Kiedy ja jestem zła/smutna/przestraszona muszę się wyżyć. Pomagają dwie rzeczy. Sport - biegam z psem albo wybieram się na basen. Przed basenem musiałam się przełamać. Nie było łatwo - najszczuplejsza nie jestem. Ale wyładowanie emocji przynosi zawsze pozytywne skutki. Po drugie - muzyka. Szybka. Im szybsza, tym lepiej. Im głośniejsza, tym lepiej. Im bardziej metalowa, tym lepiej. Power metal! To zawsze nastraja. I po trzecie... Autosugestia. Nie myśl - boję się, będzie źle, boję się. Tylko - będzie dobrze, będzie fajnie. Dam radę!

eqri pomogłaś mi bardziej, niż psycholog:* thx Wam wszystkim:)

to już jutro:( a dziś dowiedziałam się, że dyrektorka zabroniła mi jechać na obóz integracyjny, bo jestem inna! wiecie jak się z tym czuję? ... jak gówno, wyrzutek, śmieć... jak margines tej pieprzonej budy. no nic. pierdolę ich... uczyć się będę tylko dla siebie!

kamelotka, trzymam kciuki, będzie dobrze :) dyrektorką się nie przejmuj, proszę.

xxyyzzz dziękuję...

a jutro ide do nowej szkoły :O ci co maja ta chorobe wiedza,co to za koszmar

ide do 1 liceum

Dużo ludzi tak ma, tylko się nie przyznają. Ja miałam tą wygodę, ę szłam do nowej szkoły z koleżanką z piaskownicy z którą znałam się od dziecka

ja w szkole ucze i tez sie boje wracac do szkoly!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dlatego ja nigdy nie mówie o problemach bo ludzie zawsze pomagając niszczą wszystko. źle że zaciągneli Cię do szpitala bo teraz to wszyscy wiedzą a Ty pewnie czujesz się fatalnie , a tak to miała być namiostkę normalności. nikt poza Tobą nie miał by o pojęcia o ed. Powodzenia dużo siły będzie Ci potrzeba i odwagi.