Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ant123x

Może mi ktoś pomóc jak wyjaśnić chłopakowi że nic z tego trudna sytuacja

Polecane posty

Gość ant123x

poznalam chlopaka ktory ma dziecko (z wpadki): ma 20 lat...rozstal sie z dziewczyna, matka dziecka...zdradzila go i poszla do innego:O rozstali sie chwile przed tym jak mnie poznal...byli juz zareczeni i w te wakacje mieli brac slub cywilny...on to bardzo bardzo zle przezyl gdyz jest strasznie uczuciowy i wrazliwy... calkiem inny facet niz ci dzisiejsi:O staralam sie go jakos pocieszyc...spedzilismy ze soba dwa tygodnie (jak dla mnie na etapie całkowicie kolezenskim) a moze tylko udawalam slepa...jest z innego miasta i musial wyjechac...od tej pory duzo duzo ze soba piszemy...raz powiedzial ze sie chyba we mnie zakochal:( wytlumaczylam mu wtedy lekko ze nic z tego ze to za szybko po rozstaniu, ze w to nie wierze i sie boje ze mnie zrani bo bede tylko pocieszeniem:( ale stwierdzilam ze mozemy dalej pisac...i cos mnie ostatnio tknelo ze to pisanie do niczego nie prowadzi...bo ja nie wyobrazam sobie w wieku 18 lat zwiazku z facetem ktory ma dziecko..a przeciez na pisaniu sie nie skonczy kiedys bedziemy musieli sie spotkac i wtedy bedzie za pozno na tlumaczenie i chyba zranie go bardziej niz teraz...:( wiec prosze doradzcie mi co ja mam robic jak mu to napisac ze nic z tego.. nie chce go zranic bo i mnie to bedzie bolalo:( nie doroslam i watpie ze dorosne do zwiazku z facetem gdzie wiem ze nie bede najwazniejsza dla niego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie spotkalas sie z nim jeszcze? ja, gdybym pokochala wartosciowego faceta, a mysle ze ten takim jest, chcialabym chociaz sprobowac z nim byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ant123x
wlasnie narazie nie czuje prawie nic, a boje sie ze moglabym go pokochac bo naprawde jest wyjatkowy...a ma przyjechac we wrzesniu...i czuje ze jak cos poczuje to bedzie za pozno zeby sie wycofac a przeciez on caly czas bedzie sie widywal z byla...i to o nia bym byla zazdrosna a nie o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj tel do niego
to ja mu wyjasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ant123x
nie dzieki wole sama:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ant123x
Tak się zastanawiam, czy dobrze robię bo bawiłam się z nim przepysznie. Czule wspominam nasze wspólne wypady. Podkradaliśmy na targowisku warzywa przekupkom i chichocząc szatańsko zmykaliśmy jak dzieciaki w ustronne miejsce by tam, najczęściej za starymi - pokomunistycznymi garażami, wśród sterty odpadków i potłuczonego szkła wpychać je sobie w odbyty zaśmiewając się do łez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli wiesz ze
nie bedziesz z nim nigdy, i jednak w Twojej głowie jest to dziecko, którego Ojciec nie kocha jego matki i chce inną. Pomyśl, będziesz musiała kiedyś zapraszać tego dzieciaczka na rodzinne obiadki, iiii..(co najgorsze) znosić zapewne jakieś spotkania z matką dziecka, która zapewne nie będzie oszczędzać Ci spojrzeń. Moim zdaniem to nie odpowiedzialny facet, choć nie oceniam Go, bo jest napewno zdolny do uczuć. ALe jakby Ciebie zostawił z dzieckiem?? Jesteś napewno wartościową kobietą i znajdz sobie kogoś kto będzie tylko Twój, bez takiej przeszłości z teraźniejszoscią. Bo opróćz jego milosci i jego zostajesz gratisowo macochą ;) Przemyśl to 🌼 Ps. Jej też pewnie mówił, że chyba już się w niej zakochał,a gdy zrobił dziecko to ją zostawił :o Szkoda mi w tej sytuacji tylko dziecka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesli wiesz ze
przeciez to on zostal porzucony :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adafasf
dodam, że po prostu napisz co czujesz, że nie chcesz by stało między wami jego dziecko i jego matka. Zerwij kontakt po takiej wiadomości. CIęzko będzie, ale żałować nie będziesz kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ant123x
nie nie to ona go zostawila...prawie juz plakal przy mnie jak mi o tym opowiadal...rzucil szkole zeby zarabiac sam na dziecko...bardzo go kocha..problem w tym ze sie strasznie szybko angazuje...powiedzial ze teraz ja sie bardziej licze niz jego byla ale przeciez to jest nierealne zeby tu po rozstaniu od razu sie w kims zakochac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wartościowy chłopak? moim zdaniem, to trochę na wyrost skoro decydował się wziąć slub tego lata, to chyba kochał matkę swojego dziecka ta odeszła, a ten raz dwa zakochał się w autorce jak dla mnie to za szybko chłopak szuka pocieszenia i szasta poważnymi deklaracjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ant123x
najgorsze jest to ze nasi rodzice sie przyjaznia i do nas przyjezdzaja:( ja wczesniej go nie znalam bo nigdy u mnie nie byl...wolalabym porozmawiac z nim o tym na zywo...boje sie bo wyjde na egoistke:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ant123x
on naprawde wygladal jakby sie zakochal nikt jeszcze tak na mnie nie patrzyl jak on:O choc tez mi sie wydaje ze szuka pocieszenia..moze sam o tym nie wie...no bo jesli jest sie z kims w zwiazku bardzo dlugo to wiadomo ze moze brakowac drugiej osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ant123x
potrzebuje jeszcze kogos zeby mnie utwierdzil w mysli zeby wytlumaczyc ze nic z tego bo jestem rozdarta wiec moze ktos jeszcze sie odezwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×