brak sexu

Jestem po śubie 4 a w związku 8 lat.Przed ślubem super!!! seks wspaniały...teraz? Mieszkamy sami a ja ciągle musze prosić o seks i słysze"bądź grzeczny to zobaczymy" tylko 1 pozycja bo innych nie lubi,sam siebie nie poznaje,teraz jestem wyposzczony i znudzony tym wszystkim...najgorszy jest teks,że ona nie musi miec seksu!!! a ja to już chyba się nie licze:/ (może to te tabletki anty?) bierze juz pare lat.Naważniejsze,że seks uprawiam w prezerwatywie!!!! Proszę o rade bo juz wymiekam!!!!!

Jedyna rada - poszukaj sobie kochanki.

widocznie ma kochanka który ją zadowala.....

Na 99% kochanka nie ma,lepsza kochanka czy sie rozstac?

Mój obecny mąż miał tak z byłą żoną. Potem pewnego dnia wrócił do domu wcześniej i zastał ją w łóżku z byłym facetem...

nic nie rozumiem, to w koncu bierze tabletki czy uzywacie orezerwatywy??

dokladnie ...kochanka wszystko załatwi , po co ci ktos taki dla utzrymywania go ? wygon to w cholere

tabletki i prezerwatywy :)

To nie rozwiazanie.Powiedz jej, ze chzba chce doprowadzic do rozwodu i zeby nie szantazowala cie sexem, bo to ma bzc przyjemnosc a nie system kar i nagrod

jej przyjemnosci? Caly czas udawala, az jej sie znudzilo

Jakbym czytała o sobie - ale u nas staz krótszy. Autorze - są kobiety które nie potrzebują seksu do życia - ja jestem takim przypadiem i pewnie Twoja kobietka też. I wcale nie mam kochanka ... po prostu - zsumując wszystko to co robię ja w domu i pracy oraz to czego nie robi mój mąż wychodzi na to ze bez sensu jest się bzykać bo to zadnej satysfakcji mi nie daje. Jak sobie radzi mój mąż - nie wiem. Nie bzykaliśmy się od prawie 2 lat... może ma kochankę, nie obchodzi mnie to.

Ale za to menszczyzn co musza zyc bez sexu to pewnie nie ma... erosomani!!!

Czy nagle po ślubie straciła chęci, czy też przedtem udawała żeby upolować sobie męża?

Tak po ślubie,ale w tym okresie zaczeła brć tabletki...juz jestem na granicy wytrzymałości... :( jak ją zdradze to wiem,że rozwale małżeństwo,pytanie czy ona tez nie ponosi w tym winy?

Niektórym kobietom spada libido po tabletkach. Tak, jak np mi. I ja sama nie zwróciłam na to uwagi, dopiero mój TŻ usiadł naprzeciwko mnie pewnego dnia i spytał, czy miałam ostatnio gorsze dni, więcej stresu, czy co, bo widocznie unikam seksu. Zastanowiło mnie to, a mój cipolog zmienił mi tabsy na inne. No i znowu z nas takie dwa króliki :)

Ja Ci powiem dlaczego twoja zona nie chce uprawiać sexu. Moze jestes zwyczajnie kiepski w łózku i tyle. Ja mam takiego faceta. A odkąd zaczęłam brać tabeltki i mi się naprawde nie chce mam przynajmniej usprawiedliwienie, bo zapowiedziałam że nie będę zmieniać tabletek jak majtek tylko dlatego żeby sobie mogł pobzykać bo tabletki to i tak za duże obciążenie dla organizmu. A poza tym szczerze i otwarcie mu powiedziałam że w łózku jest do bani i teraz mam święty spokój.

Szatanqua - to w Twoim przypadku jakiekolwiek tabletki 'anty' mijają się z celem

odpowiedzcie co ma zrobić bo przeciez nie może tak całe życie na ręcznym jechać

mily autorze jak nic inny sypie ja regularnie, albo jak wiekszosc w tym wieku mysli ze zrobi kariere i wlasnie jej sie oddaje.Powodzenia

No też tabletek nie biorę bo i tak sama myśl o sexie z tym człowiekiem powoduje że mam skurcz pochwy. Na 5 min nie opłaca mi się majtek zdejmować.

Szatanqua, wydajesz się fajną babką i tkwisz z kimś, kto nie wie, że jeden orgazm dziennie to absolutne minimum dla kobietki?:)