Dlaczego faceci...

obrażają się o prawdę? Najpierw pisze "wal śmiało" a później chowa głowę w piasek i pisze "dobranoc". Żadnej rozmowy,żadnych argumentów.Nigdy Was nie zrozumiem:(((

bo prawda boli a faceci to mieczaki sa

najważniejsze, że kobiety przyjmują każdą prawdę z uśmiechem na ustach ;)

Prawda czasami jest bolesna,ale jeśli chce ją usłyszeć,to przynajmniej powinien się do tego jakoś odnieść.A tutaj krótka reakcja "dobranoc".

Wielbiciel 70B... wiem że nie przyjął jej z uśmiechem na ustach.Ale pisząc co myślę,mialam nadzieję na normalną rozmowę, na wyjaśnienie sobie o co chodzi.Niestety wolał napisać "dobranoc".

widocznie zabolało. pogadasz jutro

I to cały urok w nas facetach:P:D Ale jak sie powie żonce prawdę to pamieta mi przez conajmniej 10 lat i przy kazdej chwili wypomina,ha:D

Szczerze...wątpię czy pogadam.Najwyżej się zdziwię jeśli jednak się odezwie.

Naczelny...są różne prawdy.Jeśli przyznasz się żonie,że coś przeskrobałeś to czasami ma rację że ci wypomina;) Mnie chodzi jednak o coś innego.

o boże.............:(