Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fijołek-

cukrzyca u psa

Polecane posty

fijołek- Mój Pikuś, który ma 14 lat (tak myślę, bo przygarnęłam go z ulicy, gdy miała ze dwa lata), od miesiaca zaczął raptownie chudnąć i pił bardzo dużo wody. Apetyt ma dobry. Dziś byłam z nim u weterynarza, na czczo miał ponad 300jedn. cukru we krwi.Dostał na początek przeterminowaną insulinę (we wtorek mają sprowadzić nową). Wet zapytał, czy w ogóle chcę go leczyć, czy uśpić, bo ludzie w moim miasteczku rzadko decydują się na leczenie psa w tej chorobie. Rozryczałam się na tę ewentualność, tym bardziej, że wet dał mu góra pół roku życia. Postanowiłam walczyć, mimo, ze nie mam kasy, wezmę kredyt, ale nie pozwolę mu umrzeć, na ile się da, jak najdłużej. Czy ktoś z Was ma podobne doświadczenia i mógłby się z nimi podzielić. Muszę kupić glukometr, ale nie wiem, jaki jest najlepszy. Pomóżcie mi, bo siedzę i wyję. Nieważne, ile razy człowiek pada, ważne, ile razy się podnosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To normalne, że chcesz walczyć o swojego czworonożnego przyjaciela i szlachetne. Suczka moich znajomych pod koniec życia chorowała na cukrzycę, straciła nawet wzrok. Szybko nauczyła się radzić sobie mimo kalectwa, a insulinę miała podawaną 2 razy dziennie. Nie pożyła może jeszcze zbyt długo, bo rzeczywiście ok. pół roku, zasnęła i więcej się nie obudziła (więc mamy nadzieję, że nie cierpiała), ale zyskali parę miesięcy bycia z tym wspaniałym zwierzakiem. No i musieli pilnować diety - weterynarz ich poinstruował, czym mogą ją karmić i gotowali specjalnie dla niej, no bo czego się nie robi dla kogoś, kto też przecież nas bezgranicznie kocha. Powodzenia - będzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ja bym dala
zeby moja psinka teraz miala tylko cukrzyce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ely, dziękuję Ci, dziś kupiłam glukometr, jestem zagubiona, podali mu przesterminowaną insulinę, a on śpi, aj nad nim siedzę i płaczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie rozumiem po
co męczyć biednago psa i leczyć na siłe, skoro ma 14 lat to i tak niewiele mu juz zostało. Nie rozumiem, jak ludzie moga na siłe leczyc psy, pozwalac aby w ten sposób sie męczyly tylko dla tego że oni nie mogą się z nimi rozstać... To samolubne, nie wazne ze zwierze cierpi, wazne ze jest z dana osoba...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ty tego nie rozumiesz, pewnie nie. Ale on się nie męczy, jest wesoły,.sterczy przy lodówce, mizia się, jest czuły, nie cierpi, bo nic go nie boli. Nie wyobrażam sobie, jak można byłoby go w tej chwili uśpić. Nic go nie boli, nie cierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak Ty chcesz wciac
kredyt skoro masz 16 lat? 2 lata miałas gdy go przygarnełas i masz go 14....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chien.
Zabijac psa z powodu cukrzycy? No jasne, najlepsze wyjscie dla wlascicieli, bo problem z glowy, boze, gdzie tacy ludzie sie biora:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagnnie
jak wejdziesz na forum dogo,anii to tam znajdziesz osoby z wiekszym doswiadczeniem. Jak pies nie cierpi to warto go leczyc. CZytaj ze zrozumieniem. Pies ma 14 lat. Ona przygarneła psa, kiedy miał 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annabolina
Do fijołka - Bardzo współczuję Tobie i Twojemu pieskowi. Ratuj go. Jeśli potrzebujesz insuliny ( nieprzeterminowanej ) daj znać, prześlę Ci moją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojego psa wykryto cukrzycę w lutym tego roku. To 10letni seter... Insulinę podaję mu 2 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanów się dobrze
Zastanów się do czego go ostatnio zmuszałaś, przed czym pies się wzdragał, "bronił rękami i nogami". A jeżeli nie Ty, to ktoś inny z rodziny zmuszał go do czegoś. Czy była taka sytuacja przed wystąpieniem objawów cukrzycy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola333333
Oddam insuline dla psa cukrzyka, karmę dla psa cukrzyka - prawie całe opakowanie 14kg. jestem ze szczecina. mój mail karolina.cer@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k.a.t.i
u mojej suczki tez wykryto cukrzyce do tego zalapenie trzustki i cos ze serduszkiem ;/ jestem zalamana ;/ ma juz 10 lat lekarz wyleczyl jej w polowie trzustke kazal wysterylizowac bo po tym zabiegu mialo jej wszystko przejsc a co sie okazalo ze prawie 1000zl w plecy i mojego kochanego pieska trzeba leczyc do konca zycia... a jak zapytalam o diete to pow ze moze jesc wszystko..jestem zalamana bo nie dosc ze czlowiek mnie oklalam i wyciagnal ode mnie tyle kasy to jeszcze mi pieska nie wyleczyl ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie są wspaniali że chcą Ci pomóc,ale ty też jesteś wspaniała skoro ratujesz swojego czworonożnego przyjaciela.Zdrowia dla psinki. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BetiI7957
Używaliście preparatu o nazwie Insulinum Ultralente? No bo wyszukiwałam danych dotyczących tego preparatu i postanowiłam Was zapytać. Możecie coś powiedzieć mi o tym leku? Jest sens go kupować, znacie jakieś zamienniki? Na tej stronie przeczytałam trochę recencji o Insulinum Ultralente: http://www.listalekow.pl/insulinum-ultralente/ - uważacie, że to sprawdzone informacje? Nie w smak mi się przejechać i roztrwonić bezsensownie pieniążki, dlatego pytam Was o radę. Dziękuje z góry za ewentualną pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×