myślę o sobie że jestem śmieciem.

jestem wyskoa,długie bląd włosy, zgrabna, mam 19 lat,faceci co krok ze mną flirtują,piszą itp. ale moje zdanie o sobie jest zupełnie inne jestem niedowartościowana i czuję się jak śmieć, to nie ma związku z seksem,bo nie uprawiam wogole seksu.Ostatni czas opswiecam na siedzenie w domu i wpedzanie sie, nie celowo,w depresje,czy jest ktoś kto ma podobnie?dlaczego tak się dzieje że zamiast cieszyć się życiem ja tak sie dręczę?

jesteś głupia :O Masz predyspozycje to korzystaj z życia. Niektórzy maja naprawdę problemy a ty szukasz sobie ich na siłę!!

niestety mam podobnie. Zamiast pomyśleć mam ładny kolor oczy myślę mam małe oczy. Myślę tylko o rzeczach, których nie umiem. A od 3 tyg mam mega doła. Co chwila płacze i nie mogę spać. Zaczęłam jeść leki na uspokojenie. Nic mi się nie chcę. Jak sobie z tym stanem radzę. Próbuję wyjść do ludzi, na basen cokolwiek żeby nie siedziec w domu. Nie chcę mi się i wolałabym położyć się w łóżku i pójść spać, ale wiem, że to mi nie pomoże. Dlatego zmuszam się do wyjść.

wiem :( zamartwiem sie byle pierdola i to mnie doluje nawet nie umiem sie z tego podniesc

umiesz. Tylko własnie musisz zacząć od ,,umiem sobie poradzić z tym". Powiem Ci, że dobrym sposobem jest odsuwanie myśli. Zaczynasz myśleć negatywnie, to przeżuć myśli na cokolwiek innego. Np na krzywo stojące książki na półce układając je czytaj ich tytuły, albo sprawdz czy kwiatki nie mają sucho, wiem że to brzmi dziwnie, ale mi ,,odsuwanie negatywnych myśli pomogło" tylko że teraz jestem już za słaba na walkę ze sobą

cierpka_cytryna - dobrze cię rozumiwm tylko ja mam tak ze jem.Mnostwo jedzeenia ma mi poprawic chumor nna szczescie nie ma tendencji to tyciabo bym juz dawno wygladala jak balon.Ja niestety w tyg nawet nie mam szans za bardzo gdzies a tym bardziej z kimswyjsc bo mieszkam w malej miejscowosci :(

to tak jak ja 3autobusy na cały dzień... ja też dużo jem i niestety mam tendencje do tycia ;)

ja czasami robie tak ze organizuje sobie caly dzien tak by nie miec wogole czasu to pomaga bo wogole nie mysle wtedy o smutnych rzeczach,np jade gdzies i rzeczjasna wracam pozno autobusem a potem sie umawaim z kims i wracam pozno i ide zmeczona spac ale to skotkuje tylko jak jest co robić a Ty cztym tak barzo się dołujesz i ile masz lat?

przeprszam że tak długo.... generalnie to sobą i życiowym pechem a teraz przez 3tyg mam straszne problemy w związku i nie mogę sobie z tym poradzić wiek; 21 ale powiem Ci że jak byłam w Twoim wieku (wakacje po maturze) to przeżyłam jedne z lepszych wakacji fakt faktem odbiło mi w nie trochę i kilku rzeczy żałuje, ale wtedy czułam sie bardzo dobrze

a teraz studiujesz tak? jestes na pewno bardzo mądra i śliczna, tylko te nieszczesne problemy, mnie ostatnio podlamal fakt ze nie moge znalezc dobie lokum w miescie gdzie chce studiowac i wlasnie nieszczesliwa miloscia bo dla mnie ten ktorego kocham jest nieosiagalny :( od ok tyg mam wlasnie taki humor.

Kolor włosów mówi sam za siebie:P

nie

Wybierz jednego ze swoich zalotników i bierz sie do roboty a nie użalaj sie nad soba.... Piszesz ze nivczego Ci nie brakuje a innym brakuje i to czasem wiele a jakoś soebie na tym globie radzą

brakuje mi pozytywnego myslenie i takiego postrzegania swiata,

Życie jest piekne! Weź sie w garść.

dzięki ,lepiej mi.

ehe xD

A ja proponuję afirmację: "Kocham i szanuję siebie" "Jestem cennym i wartościowym człowiekiem"

właśnie w tym mój problem bo ja nie szanuje swojego zycia czasami mysle o smierci na powaznie ale zawsze wtedy mysle co przezywali by przeze mnei moio bliscy.

Czułem się tak samo, destrukcyjne myśli chodziły po głowie i od kogoś anonimowego na pewnym forum dostałem link, który sprawił gruntowną przemianę tego, co o sobie myślę. Stosowałem głównie afirmacje i pomogły.

przeczytaj tylko jedną książkę o ruskim łagrze albo o hitlerowskim obozie i zobacz jak masz luksusowe życie bo MOŻESZ SIĘ NAŻREĆ DO SYTA, MASZ CZYSTE UBRANIA, UMYTE WŁOSY I POREPEROWANE ZĘBY!!! MOŻESZ SIĘ WYSPAĆ, NIKT CIĘ NIE LEJE PO MORDZIE PAŁKĄ. w każdej chwilii możesz pojechac za granicę i nikt cię nie będzie ścigać po nielegalnych przejściach granicznych. Możesz się nażreć mięsa, świeżego chleba. Masz podpaski między nogami i nie musisz rodzić dzieci od 15 roku życia. Ty po prostu z przeżarcia i swobody masz wszystkiego dość. Pomino jakichś tam twoich kłopotów popatrz jak ci się dobrze żyje. Możesz spać do woli, nażreć się do syta i masz się w co ubrać. Jeśli tak masz za dobrze to ja się pomodlę żeby ci się tak pogorszyło życie, że kiedy nie będziesz miała co żreć to wreszcie dojdzie ci do tego zakutego łba że JESTEŚ WYBRANA I MASZ LUKSUSOWE ŻYCIE TY PRÓŻNIAKU !!!!!

zastanowię się nad tym,nad wsyztskimi waszymi radami... dziękuje

wprowadź sobie trochę kolorów do chociazby sypialni, od razu buzia się uśmiecha. ja np. ostatnio kupiłam sztucznego słonecznika, którego widzę, gdy się obudzę.. byzia sama się uśmiecha, bo to jakby mieć trochę słoneczka w 4-rech ścianach, nie? :D

http://3dwhite.pl/?click=101139a273b7362132e0b74765533852