Powiedziała mi, że jestem kiepski w łóżku...

Otóz moi drodzy kafeteriomaniacy mam do was pytanie, gdyż sam nie mogę sobie na nie odpowiedzieć. =] Dzisiaj się pożarłem z "moją" dziewczyną i palnęła tekst, że jej nie satysfakcjonuję łóżkowo. Jesteśmy razem juz ponad 1,5 roku i nigdy nie mielismy problemów z osiągnięciem orgazmu czy innych problemów typowo łóżkowych. Jak wiecie mężczyźni rzadko okazują uczucia, lub conajmniej je tłumią w sobie, jednak kiedy zmuszą go aby je okazać czują się jak małe dziecko wepchnięte na głęboką wode.(Co u kobiet emocje są zwykłą normalnoscią). Kiedy to powiedziała poczułem się strasznie skrzywdzony. Przez chwile ucierpiała moje ego ...hmm...no własnie chcę zwrócić uwagę na to "przez chwilę". Otóż czytając w internecie na temat męskiego ego i "zakazanych tekstów jakich nigdy nie mowic mężczyźnie" wszędzie piszą, że to wyrok na związku; że taką kobiete trzeba ukamienować i nie ma szansy na naprawienie tego. Jednak jestem dosyć obojętny na tą sytuacje. Dokładnie chodzi mi o to, że kłóci się tutaj mój racjonalizm z emocjami. 1)Racjonalnie rzecz biorąc, nie było podstaw, żebym mógł sie tym chociaż jakoś przerazić, Gdyż po prostu regularnie sie kochamy i związek normalnie prosperuje/ował na uczuciach, zaufaniu, dzielonych problemach. Wkońcu gdyby jej coś nie pasowało, to takie rzeczy się mówi na początku związku, a nie po takim stażu :). Nawet sama się przyznała, ze tak powiedziała w złości i sądzi na to co ja powiedziałem i ze wszystko wróci do normy kolejnego dnia. 2)Jednak tutaj ujawnia sie moja druga strona (ta emocjonalna) która każe mi kontynuować proces zranionego męskiego ego i zerwać, bo tak powinien reagować stereotypowo facet. Najchętniej bym olał sprawe, jednak moja duma każe mi jakoś zareagować na tą sytuacje. Tutaj moje pytanie: Jak powinienem postąpić, albo na co zwrócic uwagę? Opcjonalne: Jak zareagować na wynikłą sytuacje czy moze ją jakoś postraszyć? Pozdrawiam :)

jesli ci na miej zalerzy na spokojnie w calkiem odleglej sytlacji zapytala bym sie czemu jaj potrzby niue sa zaspokojone co powinnienes robic a jeli ci nie zlerzy to inna bajka bo przeciez zwiazek na sile nie ma sensu bo tzrba kochac 2 os i o tym mowic bo to wazne !

sory za bledy dysleksjaa:P

Tutaj dokładnie chodziło, ze nazwałem ją lesbijką, gdyż jakis czas temu mi mówiła, ze mająć 14 lat jako mała gówniara przez 2 tygodnie była "lesbijką" (W sensie pocałowały sie pare razy z kolezanką i koniec :P ) i nagle patrze w jej komp, a tam w historii youporn i napis "lesbians" xD Na początku sie zdenerwowałem bardzo, bo zwykle sądziłem, ze kobiety to grzeczne dziewuszki :P Tzn zdawałem sobie sprawe, ze mezczyzni w zwiazku i kobiety sie masturbują (z powodu odleglosci i tym podobnych), bo to zdrowe. Jednak nie sądzilem, ze to dotyczy mnie xD I zareagowałem typowo emocjonalnie i mi sie powiedziało, ze niepokoją mnie te symptomy, ze lesbijką może nadal jest :)

a rozmawialiscie o tym czy ja to kreci ? bo to podstawa a nie sadze rzeby byla lezba jesli jest z toba i przez poltora roku to nie wyszlo ... albo to dobrze ukrywa albo poprostu byl to przypadek

a ona sie o to obrazila potrakltowala to jako zart czy jak zareagowala ? miles mine powazna czy smiales sie?

Odpowiedz jej, że inne ci mówiły że jesteś dobry :P . Albo że pójdziesz do innej na korepetycje i nadrobisz braki :P .

Po prostu ma dziewczyna fantazje a Ty ją na nich nakryłeś. A skoro fantazjuje na temat dziewcząt (skryte fantazje mogą dojść do granic obsesji), to nie dziwne, że jako posiadacz wacka ich nie spełniasz. Wyluzuj z tym "mnie to nie spotka" - dlatego ona właśnie z tym się kryła. Dopóki nie fantazjuje o gang-bangach - jest dobrze :)

Ja bym to ujął raczej: dopóki nie wciela w życie fantazji o gang-bangach - jest dobrze :D .

no_jak_to_tak; sabaa - Ma fantazje na temat lizania łechtaczek. Tak mi powiedziała, nie wazne czy facet czy kobieta. Mówiła, ze wyszła z założenia, ze w youpornie wpisze w wyszukiwarce lesbians, to muszą się tak bawić (niestety nie jest wtajemniczona w magiczny jezyk angielski you porn'a poslugujący sie specyficznymi tytułami ;] ) Wiec hasło lesbians było przewidywalne. Sabaa - Tak mowiłem to powaznie bardzo, bo sie zaskoczyłem. Bo facet to roznie reaguje, ze jak kobieta sie masturbuje to ze jej nie wystarcza i takie tam. W sumie tez sie masturbuje i faktycznie nie uwazam tego za cos bardzo osobistego) Jednak wiecie... dziewczyna to dziewczyna ;P Mamy po 20 lat. :) Sądzicie, ze powinienem jakos utrzec jej nosa za ten tekst? Bo ja uwazam, ze tak :)

hmm jakos deliakatnie sie chyba nalerzy

Jak Ci laska powiedziała, że jesteś kiepski w łóżku (pomimo iż nie jesteś) to powinieneś ją olać. To nauczy ją tego aby nie mówić tego co nie jest prawdą i to w stosunku do własnego osobistego faceta. A jak do tego dochodza skłonności lesbijskie to już kapota, za jakiś czas będzie skryta lesbijką i niejako będzie Cię zdradzać z kobietą a Ty będziesz jej w pewnym sensie obojętny. Olać ją i już - dla kary i przykładu.