Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość córka alkoholika

MÓJ OJCIEC TO ALKOHOLIK! CO MAM ROBIĆ???

Polecane posty

Gość córka alkoholika

Mój ojciec jest alkoholikiem, teraz zaczyna jeszcze bardziej pić. Wstydze się jego. Pije do upadłego aby nie pamiętać co mówił i co robił. Nie mieszkam z rodzicami bo mam swój dom męza i dziecko w drodze ale do rodziców jeżdze czasami na weekend. Nie lubie tam nocować bo ojciec ciągle chla i wszystkich wyzywa zwłaszcza moją mame. Jak sie z nim kłuce jak jest nachlany to i mnie wyzywa ale ja sie nie daje. Nie mam do niego szacunku i nie wiem czy mogę nazwać jego ojcem wstyd mi za tego człowieka. Moja mama chyba ma nerwice tyle co sie nasłucha jego wyzwisk od kurew, szmat suk itp. (niestety tak nas wyzywa) To już nie jest człowiek tylko prawdziwy menel i pijak. Ostatnio na własne oczy widziałam jak uderzył moją mame to ja jemu oddałam bo nie wytrzymałam. Jeszcze babcia ojca matka jest za nim i mówi że my jego wyzywamy i ciągle przez nas są kłutnie on jest nie winny i nie pije wogóle (tak mówi) a to jest nie prawda. Do pracy jeździ kiedy mu sie chce, jak nie ma na picie na jedzenie prawie nie daje bo wóda jest ważniejsza. Nie wiem jak mam pomóc mojej mamie. Dzień w dzień slucha wyzwisk tego człowieka. do pracy chodzi sie kurwić a nie pieniądze zarabiać ( tak twierdzi ojciec) a tylko moja mama teraz pracuje bo temu sie nie chce. Mogę ojca bez jego wiedzy wysłać do AA?? Poradźcie mi co moge z tym zrobic żeby moja mama sie tak nie męczyła i odpoczeła trochę od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka alkoholika
pomoze mi ktos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka alkoholika
jak masz dawć takie rady to lepiej sie nie wypowiadaj!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelina - BRAWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo w życiu najważniejsze jest
się napić. Człowiek ostatecznie nie wielbłąd - pic musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka alkoholika
widze że nie ma tu normalnych ludzi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
córka alkoholika - bo jak bys sama nie wiedziała co z tym zrobic. chcesz złotą rade?! przynos mu do pokoju codziennie pol litra, nie zrobi sobi ekrzywdy wychodzac do monopola!! Alkoholizm to choroba smiertelna, uleczalna tylko wtedy kiedy osoba chora chce sie wyleczyc. Troche pokory autrorko bo z takim podejsciem to co najwyzej dostaniesz kopa a nie rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka alkoholika
ja kopa??? za co za to że nikt nie potrafi normalnie odpowiedzieć bo nie miał nigdy do czynienia z alkoholikiem??? nie wiecie jak to jest!!! nie zycze nikomu takiego życia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czzzz
ja ma ten sam problem tylko ze ja z nim mieszkam bo mam 19 lat ale wyprowadzam sie w pazdzierniku na szczescie, naprawde rozumiem cie, moj dzis juz jest pijany i juz sie klucil z matka a ja mam nerwice przez niego, czasami chce go zabic bo tak mnie denerwuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja widze dwa wyjscia 1 namowoc go na terapie (tylko wyrok go moze zmusic) i zobaczyc co sie bedzei dzialo, alkoholikiem jest sie cale zycie, najwyzej mozna nie pic. 2 niech sie mama pozbiera i zlozy pozew o rozwod ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka alkoholika
mój niestety od samego rana chleje jak tylko wstanie z łożka albo nawet nie wstaje bo ma juz kolo siebie piwsko!!!alkoholu nie powinno byc wogole na swiecie!!! Mamie powiem zeby szla do urzedu miasta albo do gminy i postarała sie wysłac tego człowieka na leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka alkoholika
sam napewno nie pójdzie na leczenie tylko mama bedzie musiała to zrobic bez jego wiedzy, rozwodu nie wezma bo gdzie moa mama bedzie mieszkać??? do pracy nie mialaby sie czym dostac jakbym nawet ja sama ją wzieła do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córko alkoholika
Alkoholizm to choroba i nie można się z niej wyleczyc, ale można przestać pić - do tego jest specjalna terapia (leczenie) Ale nie wystarczy nie chcieć pić - trzeba jeszcze chcieć się leczyć. I do tego potrzebna jest motywacja, wsparcie osób najbliższych. Alkoholik bez motywacji ( własciwej motywacji) nie podda się leczeniu. Dlaczego - odpowiedż jest prosta i banalna - czy mając do wyboru prostą drogę, czy trudną i wyboistą - wybierzesz tą wyboistą??? Raczej nie!!! Wiec nie spodziewaj się tego po tym bardziej po alkoholiku. Masz dawa wyjścia, albo zostawić ojca na pastwe losu i niech się stoczy,...albo bardzo mocno razem z matką go wspomóc. Innego wyjścia nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka alkoholika
Na pomoc z naszej strony nie zasłużył, mama 20 lat cierpiała przez niego. Nie ma dla nas żadnego wyjścia tylko meczyc sie z tym człowiekiem. Raczej sam nie będzie chciał sie leczy bo to naprawde inny człowiek. nawet juz nie zasługuje na szacunek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×