Kończe już po niespełna minucie

Czy któryś z panów tak miał/ma albo któraś z pań zna faceta który nie potrafił wytrzymać dłużej niż minuty w łóżku??? Cały czas tak mam, i dobija mnie to strasznie. Moją kobietę też bo dogodzić potrafię jej tylko językiem :( Jak sobie z tym radzić??

niech jakies 20-30 min przed stosunkiem zrobi Ci laske powinienes po tym wytrzymac dluzej

jeżeli chcesz mieć pałkę, która stoi i stoi i stoi i opaśc nie chce to zró następujące reczy. Zwal se z 4 razy w ciągu dnia przed seksem Wypij 2 piwa przed stosunkiem / niech babka zrobi ci loda

Daj sobie spokój z waleniem. Właśnie ono spowodowało że to trwa tak krótko. Nie myśl zupełnie o tym. Po prostu zajmij się kobietą. Jeśli będzie trwało krótko zróbcie sobie kwadrans przerwy i spróbujcie ponownie. Może być i 3-ci raz. Przecież w końcu musi się udać. Zwykle właśnie 2-gi i trzeci raz trwa znacznie dłużej niż pierwszy. O ile pierwszy kilka minut to drugi raz nawet może trwać blisko godzinę. Że tak to się dzieje to nie masz się czym przejmować bo to jest można by powiedzieć typowe dla facetów rozpoczynających współżycie.