Czy naleza mi sie jakies alimenty??

Jestem w 6 tygodniu ciąży z mężczyzna żonatym . On nie chce tego dziecka. czy moge starac sie o jakies alimenty juz teraz czy musze poczekac do uznania ojcostwa?? czy prawnie cos mi sie nalezy podczas ciazy?? prosze o pomoc

wiem ze powinnien pokryc czesc wyprawki i takich tam dupereli ale alimenty dopiero po urodzeniu dzidzi i testach na ojcostwo jesli nie chce uznac..

poszłaś do wyra z żonatym i jeszcze coś ci się ma należeć? chyba kopniak od żony tego faceta :o

hmmmmm...

nie jestem pewna,ale chyba od 12 tygodnia,jesli facet sie przyzna,to musi placic jakies alimenty....ale na razie to jeszcze wczesna/slaba ciaza,do 12 tygodnia moze sama obumrzec

z tego co wiem,jak matka ma zla sytuacje finansowa,to tez sa jakies alimenty..idz sie popytaj troche

jeśli ojciec dziecka nie chce w żaden sposób łożyć na Wasze dziecko nie pozostaje Ci nic innego jak złożenie sprawy w sądzie rodzinnym o alimenty no i ustalenie ojcostwa ......ja bym radziła Ci porozmawiać z ojcem dziecka i powiedzieć o sądzie być może wystraszy sie rozgłosu i sam będzie płacił na utrzymanie dziecka

Przed rozwiązaniem możesz sądownie (w wydziale rodzinnym) starać się o zabezpieczenie kosztów wyprawki i przyszłe alimenty. Postępowanie będzie podobne jak przy ustaleniu ojcostwa, ale będziesz musiała tylko uprawdopodobnić (o ile tatuś się nie przyznaje) a nie udowodnić ojcostwo. Będą Ci potrzebni świadkowie tego, że się spotykaliście, osoby które wiedziały że odbywacie stosunki, no i w odpowiednim czasie żeby to było. Sąd zabezpieczy Ci wtedy koszty pokrycia wyprawki, alimenty na ciebie w czasie ciąży (na witaminy, badania) i przyszłe alimenty do czasu rozstrzygnięcia postępowania o ustalenie ojcostwa i alimenty. Jak sama widzisz zamieszania z tym sporo, wiec może faktycznie lepiej porozmawiaj z przyszłym tatusiem o alimentach i uznaniu dziecka(jeśli ty tego chcesz) bez sali sądowej. Prościej, milej i bez nerwów. powodzenia

Przed rozwiązaniem możesz sądownie (w wydziale rodzinnym) starać się o zabezpieczenie kosztów wyprawki i przyszłe alimenty. Postępowanie będzie podobne jak przy ustaleniu ojcostwa, ale będziesz musiała tylko uprawdopodobnić (o ile tatuś się nie przyznaje) a nie udowodnić ojcostwo. Będą Ci potrzebni świadkowie tego, że się spotykaliście, osoby które wiedziały że odbywacie stosunki, no i w odpowiednim czasie żeby to było. Sąd zabezpieczy Ci wtedy koszty pokrycia wyprawki, alimenty na ciebie w czasie ciąży (na witaminy, badania) i przyszłe alimenty do czasu rozstrzygnięcia postępowania o ustalenie ojcostwa i alimenty. Jak sama widzisz zamieszania z tym sporo, wiec może faktycznie lepiej porozmawiaj z przyszłym tatusiem o alimentach i uznaniu dziecka(jeśli ty tego chcesz) bez sali sądowej. Prościej, milej i bez nerwów. powodzenia