ODDAM potrzebującej osobie ubranka głównie dziewczęce

Czyli jak w temacie. Jeśli znacie kogoś kto potrzebuje bo go nie stać... to odezwijcie się. A może same potrzebujecie? Oddam je za darmo, jedynie poproszę o zwrot kosztów przesyłki. W tej chwili mam troszkę więcej niż jedną siatkę ubranek. Będę miała w niedalekiej przyszłości więcej. Proszę tylko o uczciwość, żebyś była na prawdę potrzebująca...

bardzo chętnie bym przyjęła moj mail bambuciatka@wp.pl

przepraszam, ale musze zadać Ci to pytanie - wybacz. Masz ciężką sytuację finansową? I mam nadzieję, że dopiero spodziewasz się maleństwa?Bo ja mam większość małych ubranek.

a dlaczego nie poszukasz w necie ogłoszeń, że ktoś poszukuje ubranek dla noworodka? tak byłoby łatwiej, nie chce krytykować, to szlachety gest, sama bym chętnie oddala ale dla dorosłej dziewczyny/kobiety wiele swoich ubrań, których juz nie noszę, a wiele nie było noszonych więcej niz raz, ale wolę popytać się znajomych czy nie znają kogoś potrzebującego, wtedy mam pewność, że trafią tam gdzie powinny

tak mamy troche problemy finansowe maz mial przestoj w pracy 3miesiace teraz dopiero zaczal robic a ja spodziewam sie drugiego dziecka i jestem bezrobotna mam kilka rzeczy po pierwszym ale nie duzo gdyz wieksosc mialam od szwagierki ale ona sama tez rodzi za 6tyg

ktora jest samotna matka i ma male dzieci sama jej oddaje ubranka po mojej malej wiec gdyby pani chciala podarowac to moje gg 745117 ja koszta zwroce gdyz ja zapewne nie bedzie stac pozdrawiam

ikfily - niestety nie mam wśród znajomych potrzebujących. Wszystkie znajome, które są w ciąży są w na prawdę świetnej kondycji finansowej a mi zależy na tym by trafiły w dobre ręce. Czy mnie ktoś tu "oszuka"? Nie wiem, to już nie moja sprawa, nie moje sumienie. byłabym chętna - ok, napiszę do Ciebie jutro maila bo teraz mała mi się budzi. Jeśli chodzi o wysyłkę to potrwa ona około tygodnia bo nieczęsto mam z kim zostawić córkę. Spokojnej nocy.

ja mam koleżankę - ok, część ubranek powędruje do Was. Tylko odezwę się jutro (ewentualnie jeśli odezwę się pojutrze to nie martwcie się, że się rozmyśliłam bo skontaktuję się z Wami na pewno). Jedynie nie mam pewności, że jutro siądę do komputera - całymi dniami córka śpi na dworze więc do domu wchodzę jedynie na karmienie, przewijanie etc. Do usłyszenia.