Nassz związek umarł wczoraj dla mnie....

zaczeło sie od tego ze pojechal sobie wychlac piwko, a pozniej o 22 w nocy wymagał ode mnie zebym mu dala kolacje. Pozniej powiedzal ze to on dal bratu kase na samochod, i ze sobie tez kupi nowy lepszy i ze nie bedzie marnował kasy na pierscionek i slub, bo przyjda tylko takie mendy (goscie) zeby sie ochlac i nazrec a jemu to sie nie zwróci. Pozatym zebym oddała mu jakas tam stówe i wogole kase za paliwo co zmarnował przyjezdzajac do mnie. Pozatym zazyczyl sobie zebym zrobila mu jutro obiad i pare piw do tego kupiła, jak mu powiedzialam ze nie mam kasy to z ironia powiedzial "to juz nie masz? Moze ci dac?"

dlatego najlepiej od razu ustalac zasady typu : odkad mieszamy razem, zyjemy, jemy to wszystko jest wspolne! Kasa, zarcie i to co obecnie nas otacza w domu! Zeby potem nie bylo wlasnie tak jak u autorki: zostalam z niczym, czy 60 zl w portfelu. a po drugie ustalic co kto w domu robi...zeby potem nie bylo ze on lezy a ty drzewo rabiesz:-) Bo jesli sie jest malzenstwem to inna pilka, wszystko po polowie

tak sobie mysle jakby wygladalo moje zycie jakbym siedziala w domu, była w ciazy dziecko pilnowala, nie miala swojego dochodu, to pewnie grosza bym na nic nie miala

zagubiona Znam to doskonale ......................

ale Ty ciągle piszesz co on powiedział. A co Ty jemu ,mówiłaś?

ze mam go dosc i zeby pojechal do domu. Ze mam dosc jego juz i jego calej rodzinny, gdzie sa ciagle awantury a jedynym rozwiazaniem jest bicie po mordach i ze zaczynam powoli sie go wstydzic. I ze ja na jego miejscu gdybym miala taka sytuacje to odrazu gdybym miala taka mozliwosc wyniosłabym sie i wiecej nie utrzymywala z nimi kontaktu. Ale widocznie jemu to pasuje, a z tym bratem jeszcze niedawno sie chapali a teraz ....

Zastanawiam się czy on nie będzie taki jak jego rodzina. On jest nauczony tego z domu........ Nie boisz sie troszkę że on będzie taki sam ?

zeby wkoncu pomyslal o swoim zyciu, bo 30 sie zbliza. i ze mam dosc jecho codziennego picia piwska. Ze pora cos wybrac albo ułozenie sobie zycia albo koniec z nami

właśnie sie tego obawiam, myslalam ze jest inny ale widocznie sie myliłam

tu piepszyc głupoty ! bo tylko udowadniasz jaką kretynką jestss , a kretynki są jak do walenia , tak do wykozystywania - to co sie dziwisz , slub z taka brac ?? zgłupiałaś czy co ? no tak wszak glupia to ty jestes - liczac na to musialas ocipiec

beznadziejna wypowiedz Lecz się a nie tu piszesz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

niby dlaczego uwazasz mnie za kretynke? moze jestem za dobra i naiwna

Znam to doskonale On już dużo azy to od Ciebie słyszał i nie bierze juz tego do siebie. Wie że z nim bedziesz bo teraz to tolerujesz. Nie martw się ja jestem taka sama

co ty powiesz , a ty kim jests , gdzie pracujesz , ile zarabiasz ? aaaaaaaa moze chcialas by wiecej , to tzreba bylo sie uczyc i byc kims miec olej w glowie a nie sieczke tak jak wiekszosc Humanistów !! co sie dziwisz , ze nigdy półapu w zarobkach miedzy 2, a 3 tys nie pzrekroczysz , motłoch bedzie motłochem , a kretynki do dymania

dlugo juz to znosisz? jestescie para czy małzenstwem?

za dobra .... naiwna = kretynka

a on niby lepszy jest ode mnie, ja pracuje w biurze a on na fizycznie zapieprza

no teraz sobie wzajemnie dupy lizcie i głaskajcie te głupie łby

Jesteśmy parą mamy 3 miesięcznego chłopczyka i od 3 miesięcy razem mieszkamy

lepszy ? nieeeee tego nie napisałem , ale w jednym tak , nie łudził sie tak jak ty , i on ciebie wykozystał a nie odwrotnie

razem , znaczy w czworo , bo jak nic ma kochanke tylko ty o niej nie wiesz jeszcze

przestań a Ty niby kim jesteś że się tu wypowiadasz????????? W życiu w porządnym związku nie byleś i tyle ............ doświadczenia zer

my dziecka nie mamy i to jest najwiekszy plus, gdyz tak naprawde nic powaznego nas nie łączy

hehehehhe kochanke..........prymityw jestes

dzieci kochana ma w podobnym do twego wieku - wiec nie zakładaj pierół jakiś

a kto by chciał miec dziecko z taką fladra

No dokładnie i tu się ciesz bo jesteś w lepszej sytuacji niż ja. ja nie wiem jak mam teraz odejść.

ja prymityw - to Ty jestes tepa , o czym sie przekonasz za niedługo

A skąd Ty wiesz ile ja mam lat? Po nicku? To się mocno mylisz

a nie wiesz jak masz odejsc - tu cie boli ! normalnie pakuj sie i wynocha , co cie trzyma ? no tak pieniadze jak zawsze