Czy ktoś zechce 40-letnią kobietę

z dzieckiem? Już chyba nie. Zostanę sama jak palec: zła, nieszczęśliwa, wredna i zżędząca :(

a chcialabys zeby ktos Cie przygarna z litosci?jak niepotrzebna nikomu rzecz?tak wywnioskowalam

to jeszcze sie ktos na pewno znajdzie

moja tez powtornie wyszla za maz w wieku 40 lat:P Kancik:)

Bo się czuję jak niepotrzebna rzecz :( Syn ma kolegów, z nimi spędza czas, a ja nawet nie mam się do kogo odezwać. Jak sobie pomyślę, że już tak będzie aż do śmierci....

nie przesadzaj:) syn ma kolegow,przyjaciol bedzie coraz starcszy i nie bedzie juz z Toba spedzal tyle czasu,nie bedzie tez wymagal takiej opieki jak kiedys Ty mozesz zajac sie soba.Spotykac z przyjaciomi.Bedziesz miala wiecej czasu dla siebie Dzieci niestety dorastaja i maja swoje zycie Moja mama o tym zapomniala jednak w pore sie ocknela.Powoli stawala sie wlasnie zrzeda Teraz moze i marudzi ale ja tego nie slucham tylko jej maz:P

chyba zawsze podobały mi się starsze,kiedyś to pisałem do jednej 37 latki,odpowiedziała mi że się jej podobam,byłem trochę w szoku bo brzydal ze mnie ale postanowiłem że coś chyba jednak z tego będzie,niestety ona stwierdziła że takiemu młody gościowi jak ja nie może się podobać taka kobieta jak ona i dlatego zerwała kontakt ze mną,dziwny jest ten świat i kobiety na nim żyjące,ale kto zrozumie kobiety?

Nie ma co sie oszukiwac, ze na bank kogos znajdziesz i bedziecie zyc dlugo i szczesliwie, bo obecne nawet 25latki bez dziecka maja problem, aby znalezc wartosciowego faceta. Mozesz miec szczescie i kogos poznac, ale moze stac sie inaczej, takze nie uzalezniaj swojego nastroju od posiadania faceta, bo jak sie zdarzy, ze bedziesz sama to bedziesz uzalac sie nad soba do smierci?

Mam przyjaciół i to nawet sporo; naprawdę bardzo mi pomogli w trudnych chwilach. Ale nie mogę codziennie się z nimi spotykać bo mają swoje rodziny. Syn też nie jest jeszcze zupełnie samodzielny. Tak się cieszyłam z rozwodu, taka byłam z siebie dumna, że skończyłam ten toksyczny związek. I co mam? Jedną wielką nudę! Muszę coś zrobić ze swoim życiem! Tylko co? Jakieś pomysły?????

bo za 10 lat bedzie jeszcze gorzej:P

Przestań marudzić i narzekać. W każdym wieku mozesz spotkać człowieka, który Cię pokocha i będzie chciał ułozyc z Tobą życie. Znam w rodzinie przypadek gdzie owdowiały facet/63 lata/ znalazł sobie kobietę/49 l./ dwukrotnie rozwiedzioną z trójką dzieci. Pobrali się i zyli długo i bardzo szczęśliwie. Głowa do góry.

a ja tak czasami chcialabym sie ponudzic,tak po prostu niestety brakuje mi czasu.Zawsze musze z czegos zrezygnowac:(

Mam jedno zainteresowanie od 5 lat: wybudowałam i urządzam dom. Nie budowałam własnymi rękoma ale kto się podjął takiego zadania wie o czym mówię.Naprawdę czasochłonne przedsięwzięcie :) ale jaka satysfakcja! Oczywiście pracuję zawodowo. Teraz już mniej bo nie potrzeba już mi tyle kasy. Pasztetem też żadnym nie jestem bo z racji wykonywanego zawodu nim być nie powinnam. Ktoś pewnie pomyśli: baba ma tyle i jeszcze narzeka... Ale w moim wieku ceni się inne wartości niż fura i komóra. Ceni się "bycie z kimś" i "bycie dla kogoś". A może po prostu pragnie się zawsze tego czego się nie ma lub mieć nie można????

stary pryk a znalazl 14 lat mlodsza:O odwrotnie raczej watpliwe znam jedna 48 latke, super atrakcyjna, zadbana i nic

Kancik kolezanka fotografka:)

autorko to masz ustabilizowana sytuacje materialna:) mozesz zajac sie soba,swoimi pasjami,zaineresowaniami:) a synek ile ma lat?-pytam z ciekawosci:)

skoro masz kase i wiecej czasu, to ja nie widze problemu. Zapisz sie na nauke tanca, moze klub gofowy, klub tenisowy, stworz jakas fundacje, zacznij chodzic po rynkach staroci..........jednym slowem znajdz sobie dodatkowa pasje Zacznij bywac na wernisazach, poprostu wszedzie tam, gdzie mozesz spotkac kogos ciekawego i wartosciowego. Abys tylko nie zamykala sie w czterech scianach, bo na bank zgnusniejesz

Syn ma 9 lat. Ale jest dość samodzielny. Przy takiej matce musi :) Faktycznie, to chyba dobry pomysł z "inwestowaniem" w siebie. Może zapiszę się na kurs angielskiego, może basen??? Pewnie zacznę bywać na siłowni, w pubach i na żużlu- tam teoretycznie bywa najwięcej facetów...;) Generalnie nie miałam szczęścia do facetów: same nieudaczniki, fajtułapy, mamisynki i zboczeńcy.I mąż psychopata. A może jestem sama bo ze mną jest coś nie tak?

Zacznij bywac na wernisazach Taaa, tam na pewno spotka kogos wartosciowego, pozerow udajacych, ze pasjonuja sie sztuka, ktorzy beda zachwycac sie rozmazana kupa na plotnie, jesli "dzielo" to stworzy ktos aktualnie modny i znany...

no widzisz sama,ze teraz masz czas na realizowanie marzen:) ja mam ich tyle-tyle,ze czasu malo:)ale mam nadzieje,ze kiedys je zrealizuje:) bywaj miedzy ludzmi,usmiechaj sie i badz pewna swojej wartosci:) spotkasz kogos kto doceni jakim jestes czlowiekiem,kobieta

zeby poznac kogos wartosciowego, a potem z nim rozmawiac, trzeba byc na topie we wszystkim Zawsze mozna blysnac wiedza o wspolczesnym malarstwie, albo rzymskich zezbach :P

Tak, mogę realizować marzenia... Robię to od kilku lat. Ale znacznie lepiej przeprowadza się to w towarzystwie niż samemu. Właściwie zostało mi już tylko jedno marzenie: pełna rodzina, fajne emocje które można z kimś dzielić.

Wlasnie w tym wieku najlatwiej jest kobiecie znalezc faceta z odzysku, wielu mezczyzn wlasnie w tym wieku sie rozwodzi. Wiec glowa do gory!

ale po to by zwiazac sie z jakas malolata

40-latkowie to szukają partnerek sporo przed 30-tką i to bezdzietnych , bo często chca jeszcze rodziny zakładać

Wlasnie w tym wieku najlatwiej jest kobiecie znalezc faceta z odzysku, wielu mezczyzn wlasnie w tym wieku sie rozwodzi aby zwiazac sie sie z kobieta 10-18 lat mlodsza. Nie znam zadnego faceta, ktore zwiazalby sie po rozwodzie z rownolatka:D

buszmenka zeby poznac kogos wartosciowego, a potem z nim rozmawiac, trzeba byc na topie we wszystkim Zawsze mozna blysnac wiedza o wspolczesnym malarstwie, albo rzymskich zezbach Można też błysnąć ortografią hehe

pewnie, ze mozna, a za swoj blad przeprawszam, ale czasami paluszek nie wskoczy na klawiszek :P Rzezba, oczywiscie, a ogonkow nie mam :P :D

A kto powiedzial, ze to akurat musi byc rownolatek? Jest tez wielu samotnych przed 50 tka. Mozna tez poszukac sobie faceta sporo mlodszego :P, tacy tez lubia dojrzale kobiety ;-)

i na dodatek pomylilam nicki :D