czy na rejestracji ubieramy się juz do porodu i czy

nie no rozwalacie mnie ktoras napisala jak to cos "kazali".. a do tego jeszcze kazali majtki zdjąc to nie wiem jak Ci lekarz za przeproszeniem ma w cipe zajrzec i jak dziecko ma wyjsc odrazu bedzie mialo chyba czapeczke na główkę założoną......

ja mam zelowe i krótkie ale na tyle juz odrosły ze płytke jakby co to do tego czasu lekarze zobacza. Juz sama widze odrost bo w ciązy w ciągu 2 tyg tak szybko włosy i paznokcie rosną ze hoho

nie mozesz miec ozdob i ttyle sam zel, po odroscie 3mm nie zobacza czy sinieje plytka

hej ale wy tu nie zawracajcie sobie głowy sinieniem paznokci ;) co wy umierać chcecie przy porodzie????

przy znieczuleniu w kregoslup muis byc czysta plytka bo patrza na to po sienieniu paznokci jaka jest reakcja organizmu i czy nie za duzo, bo moze sie skonczyc kleszczowym porodem !

a mi mimo tipsów zrobili znieczulenie i nikt nie zwracał uwagi czy mam paznokcie czy nie :)

Franka - boski dzidziulek:-) Nie mieszkam w Polsce i tu gdzie jestem wiekszosc babek przed porodem leci na modelowanie do fryzjera:-))) Nie mowiac juz o woskowaniu i pazurkach. Chyba, ze ktoras nie zdazy:-)))

U mnie w szpitalu, w Gdyni na izbie przyjęć położna każe się rozebrać,założyc koszulę i szlafrok. Powiedziała tez, że mam zdjąć majtki i stanik. Po badaniu windą zawiozła mnie na salę porodową. Widok ciężarnej w koszuli i szlafroku nie jest niczym dziwnym dla ludzi przebywających w tym samym czasie na izbie. Mi lignina trzymała się jakoś między nogami,nie wypadała mimo,że nie miałam majtek. Byłam świadkiem sytuacji,w której połozna kazała natychmiast zmyć pacjentce czerwony lakier z paznokcii. Mąż musiał przywieźć zmywacz.Nie wiem co biedula by zrobiła, gdyby tipsy miała ;) Aaa i jeszcze innej pacjentce która leżała ze mną na sali lekarz powiedział kilka nie miłych słów odnośnie kolczyka w jej pępku.

Franko masz ślicznego dzidziusia. Gratuluję !!! A odnośnie tipsów ; w czasie porodu ani chwilę po nikt się do mnie nie przyczepił ale już jak leżałam z córcią na położniczym to kilka razy panie od noworodków rzuciły komentarz typu, uważaj kobieto żebyś dziecka nie przyorała tymi pazurkami itp.

dzięki za gratulacje :) już się młody bardzo zmienił ale na razie nie wstawię nowego zdjęcia bo nabawił się niemowlęcego trądziku i wygląda jak trędowaty ;) z tipsami i lakierami to różne bywa. Na operacje zaplanowane wiadomo że się nie maluje ale rodzenie jest nagle i trudno jest między skurczami zdejmować tipsy ;) ale o zmywaniu lakieru też słyszałam. do mnie też się przyczepiali że mogę dziecko podrapać. Ale to mówią osoby które chyba nigdy nie miały tipsa, one są grube i się nie podrapie tak jak naturalnym pazurem. Poza tym to że mam dziecko nie znaczy że mam z własnych przyzwyczajeń rezygnować.