Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czeski_krecik

Żłobek - ciągle płacze

Polecane posty

Gość czeski_krecik

Moja córka powędrowała wczoraj do żłobka - ma 2 latka skończone w maju i wczoraj debiutowała jako żłobkowicz. Byłam bardzo pozytywnie nastawiona, lubi dzieci, cieszyła się, że tam idzie. Wbiegła zadowolona, pożegnała się radosnie i pobiegla podskakując do dzieci. Odebrałam ją po dwóch godzinach tak jak mi polecono (okres adaptacyjny) i okazało się, że bawiła się tylko chwilę, potem rozpłakała i tak już histeryzowała do końca - dwie godziny!!! Mam wątpliwości, wiedziałam, że będzie płakała na początku, ale tak długo??? Może ona nie jest gotowa na żłobek? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Kreciku pracuję w przedszkolu i uwierz mi, wczoraj wiele dzieci wyło, nawet starszych niż 3 latka, nawet tych, które już były z przedszkolem zapoznane. Jeden dzień płaczu o niczym nie świadczy, to normalne. Mała musi się przyzwyczaić. Będziesz się niepokoić jak płacze będą trwać dłużej, niż 2-3 tygodnie. Głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeski_krecik
gruszkakula - dziękuję za słowa otuchy! Właśnie czekam do 10.30 i znowu idę ja odebrać. Niestety dzisiaj już od rana jak podpytywaliśmy to nie chciała iść do żłobka i potem już przy rozstaniu płakała, czyli jak narazie nawet gorzej niż wczoraj. Mam wielką nadzieję, że się przyzwyczai. Gdyby płakała przy rozstaniu to jestem w stanie zrozumieć, ale płacz bezustanny dwie godziny to troche ponad moje siły. Oby dzisiaj było lepiej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie za krotko ona byla
w tym złobku? wiekszosc dzieci placze i to jest normalne ale pozniej zapominaja i sie bawią najlepsze, a twoja corka ma tylko zle doswiadczenie ze złobkiem , bo pamieta tylko placz a nie zabawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogę ci napisać żebyś się nie przejmowałą bo to minie, ale jestem w takiej samej sytuacji jak ty. mój synek skończył 28 kwietnia 2 latka i wczoraj poszedł 1 raz ale do przedszkola... płakał już jak go oddawałam, myślałam, że przestanie ale jak go odbierałam po 4,5 godzinach to ....płakał nadal... przedszkolanki powiedziały że 70 % czasu płakał, ale mam nadzieje ze to minie. rozmawiałam z koleżanką która jest psychologiem dziecięcym i ona mi tłumaczyła, że tak na prawdę to jest dla dziecka tragedia, bo mama, któa jest najważniejsza na świecie dla takiego brzdąca go zostawia i ono nie rozumie czy to jest za karę?? no i że trzeba dziecku tłumaczyć całe dnie ze mama po nie wróci :) głowa do góry :) i pamietaj żeby nie rozpłakać sie przy dziecku jak je zostawiasz w przedszkolu- wyjdz dzielna za drzwi.... wtedy wyj do woli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeski_krecik
Wczoraj córka była zaledwie dwie godziny, bo tak radziły panie opiekunki. Taki mają system przystosowywania dzieci. minnka - dzięki za pocieszenie. Dzisiaj córka w ogóle nie chciała iść do żłobka i płakała juz przy wejściu, ale za to zaraz się uspokoiła i bawiła ok. dwóch godzin. Dopiero potem zaczęła już marudzić i płakać i krzyczeć, że "mama be" :( Ale dobre jest to, że dało się w ogóle nad nią zapanować i chwilę zabawić, więc dzisiaj jestem już bardziej pozytywnie nastawiona. Była 4 godziny, jutro to samo. Inna sprawa, że nie jadła zupełnie nic, inne dzieci zdążyły zjeść 3 posiłki - śniadanie, II śniadanie i obiad, a ona nawet nic nie wypiła, tak przeżywa pewnie, a i tak jest niejadkiem, więc nie dziwię się zbytnio. Ciekawe jak będzie jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuźwa tylko meczycie
te biedne dzieci..... dziecina nie jest gotowa na rozstanie z matka, czy na przebywanie w obciej grupie, ale co tam... kariera wazniejsza od dziecka.... po co bylo je plodzic, zeby teraz stresy fundowac??? wyrodne mamuski???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
kuźwa tylko meczycie--> Prawda jest taka, że większość dzieci, idąc do żłobka czy przedszkola, płacze przez pierwsze kilka dni. To normalna reakcja i nie oznacza, że dziecko nie jest gotowe na pójście do przedszkola. Po prostu przeraża je ta sytuacja i musi się oswoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaarraaammmbbaa
Czlowieku z wpisu powyżej, dziecko od pewnego momentu musi przebywac z innymi dziecmi, socjalizować sie. To jest potzebne dla jego rozwoju. Ma byc niesamodzielnym dzieckiem mamusi, wiecznie uczepionym spódnicy, który nie umie zachowac sie wśród dzieci bo nie jest obeznany z życiem w mniejszej społeczności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj karamba jakimi uogolnieniam
i rzucasz.... znam dzieci, ktore do zerowki przebywaly w domu z mama i sa NORMALNYMI dziecmi, doskonale radzacymi sobie spolecznie....... socjalizacja na placu zabaw dla 2-latka wystarczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeski_krecik
Tak, właśnie tak widzę ten etap w naszym życiu - byłam z córką w domu dwa lata i uważam, że starczy. Teraz przyszedł etap kolejny, równie według mnie ważny. Ja do pracy, dziecko połowę dnia z rówieśnikami, widzę przeważające korzyści takiej sytuacji. Reszta dnia w domu z nami, więc nie dostrzegam jakoś poparcia Twojej dziwnej tezy, że kariera ważniejsza niż dziecko. Inna sprawa, że analizuję sytuację i przeżywam rozstanie z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoi
2 latka ,a nie troche za mały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaarraaammmbbaa
Uogólnieniami powiadasz? Oczywiscie, nie ma reguły, ale jezeli matka musi/ chce wrocic do pracy to dziecko jak najbardziej moze isc do żłobka/przedszkola. I nie zarzucaj Jej, ze jest wyrodną matką, bo chyba nie rozumiesz co to pojęcie znaczy. Za rok będę pełnoprawnym pedagogiem, ale juz mam za soba praktykę w przedszkolu i chyba wiem co mówię, nawet jesli wydają Ci sie to uogólnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot filemon23
uogolnianie w ogole jest nie na miejscu - kazde dziecko jest inne. moj lipcowy dwulatek wskoczyl do żłobka i czuje sie jak rybka w wodzie, nie tak latwo bylo go wyprowadzic, bo ciagle cos go interesowało. wiec nie ma co mowic, ze żlobek dla dwulatka to tragedia. te poczatkowe smutaski tez sie szybko aklimatyzują. nie slyszalam zlej opinni o pobycie dziecka w zlobku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanica
kuźwa tylko meczycie - a potem bedziecie pisac, ze kobiety sa glupie, ze nie maja osiagniec naukowych, ze sie nie ucza, przeciez moga :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna mama wdowa
Aż się wierzyć nie chce , że to kobiety piszą. Mam przygotowanie pedagogiczne itp Syna oddaję do żłobka na 2 godziny dziennie przez 2 miesiące potem 3 godziny. Serce kraje mi się, nie mogę podczas pobytu dziecka w żłobku myśleć racjonalnie. Jestem samotną matką po chemioterapii i muszę dzieciątko wysłać do żłobka. W d...niektórym tu obecnym kobietom przewraca się. "wiemy o sobie tyle na ile nas sprawdzono". Skoro co niektóre uważają że matki oddające dziecko do żłobka są wyrodne, niech najpierw siebie ocenią. Albo nie mają dzieci, albo mąż na nie pracuje, albo chcą dziecko od siebie uzależnić...Żłobek, przedszkole to ciężki etap w życiu dla dziecka i matki. Matka która chce realizować się zawodowo jest nieszczęśliwa, a nieszczęśliwa mama to nieszczęśliwe dzieciństwo i koło zamyka się. Uważam że na te 2-5 godzin można dziecko pozostawić pod fachową opieką. Dopiero dziecku zrobiłabym krzywdę, jak tylko ja zajmuję się nim, bo nie mam rodziców.przecież ja nie mogłam załatwić się w WC cały czas dziecko,ale o czym tu pisać. Wydaje mi się że całą ta sytuacją jestem bardziej zestresowana niż mały,biegunka,wymiotuję itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×