dziecko bez slubu-czy to wstyd?

Mam 23 lata i jestem w ciąży,mam chłopaka od 5 lat tego samego.Mama twierdzi,że to okropny wstyd jeśli urodze dziecko nie mając ślubu.Czy wy tez tak sądzicie?

w naszej kulturze jest nagonka że ślub być musi

jasne ze nie

A co Ty się osądem innych przejmujesz? :) A Tobie wstyd, że jesteś w ciąży? :) Z pewnością nie, więc masz już odpwoiedź :)

My też bedziemy mieć dziecko bez ślubu:) Może kiedyś się pobierzemy, ale nie wyobrażam sobie lecieć przed ołtarz lub do urzedu z brzuchem, by "zdążyć" przed...;)

ja mam dwoje dzieci, pierwsze bez slubu, drugie mialam slub podczas ciazy i to cywilny. Pierwsze dziecko jzu ochrzcilismy, drugie ma 1,5rou i czekamy az bedzie gotów na wytrzymanie chociaz 30min w kosciele, straszny histeryk z niego i nie ma szans. Zaden to wstyd, u mnie w rodzinie wszyscy normalnei na to patrza.

Nie,nie jest mi wstyd jestem przeszczęśliwa,ale mama bardzo na mnie naciska,żę jeśli nie weżmiemy ślubu to wnuka nie będzie uznawać za wnuka i ,że nie chce go poznać.

jak rodzona matka moze tak mówic... Ja bym jzu sie odsunela od niej i czekala na glebokie przeprosiny, nie chce znac to nie... Slub na sile moze wiele zniszczyc.. to Wy musicie wiedziec ze tego chcecie i byc na to gotowi

no niestety w naszej kulturze nadal tak jest że dziecko powinno urodzić się po ślubie ....nie przejmuj się bo nie ma czym a tak na marginesie czy Ty i Twój partner planujecie wspólną przyszłość ? jeśli tak to w sumie dla świętego spokoju może na razie cywilny ?

ja zawsze uwazalam ze nieslubne dziecko to to, które zostalo poczete przed slubem, bo to jest przeciez grzechem... isc do łózka z partnerem przed slubem... Niech Twoja mama dobrze to sobei przeanalizuje, slub jest dla Was a nie dla niej... nie róbcie nic dla swietego spokoju.

oczywiscie chcemy być razem,ale przede wszystkim chce skupić się na wychowaniu mojegodziecka,a moja mama twierdzi,że to będzie dla niej wstyd,że ona nie chce pokazywać się publicznie z bękartem i ze mną matką bękarta

no to powiedz jej ze sie nei pokaze.... bo Ty nei chcesz taiej babci dla dziecka, która jest w stanei powiedziec ze go nie zaakceptuje. Rodzona matka i babcia powinna kochac bez wzgledu na takie pierdoły. Zobaczysz ze szybciutko zmieni zdanie i wcale tak nei bedzei ze by nei chciala znac dziecka

powiedz matce że to twoja sprawa, a jeśli uważa że wnuk jest wnukiem tylko od córki mężatki, to chyba ma coś z głową, bo wnuk to syn córki niezależnie ood jej stanu cywilnego. Jakby mi tak mama powiedziała, to bym powiedziala ze nie bede nic robić pod presją, że slub może poczekać, że chce mieć wymarzony a nie przygotowany na szybko w pośpiechu, a jak nie uzna wnuka z tak błahego powodu to nie mamy o czym rozmawiać i lepiej niech za to przeprosi bo jak nie to dziecka nie zobaczy!!!! Zobaczysz, sama przyjdzie i bedzie srobać po drzwiach.

Boże co to za różnica po ślubie czy nie. Bez urazy, ale twoja matka to jakaś wiejska baba bazarowa.

ja już nie mieszkam z mamą tylko z chłopakiem i nie odzywamy się od 3 miesięcy i stwierdzial do mojego ojca,że teraz jest szcęśliwa bo nie musi oglądać mnie,która urodzi tegp bękarta,którego powinnam była usunąć

wstydzic to powinna sie Twoja mama, jakbys kiedys spotkala sasiadów idac z dzieckiem na spacer, wspomnialabys ze mama znac dziecka nei chce to byliby oburzeni, matka moglaby sie wtedy wstydzic wlasnego zachowanai. teraz wiele jest rodzin bez slubu, a "bękart" to juz przedawnione okreslenie. Jesli moje dzieci moga byc ochrzczone bez mojego slubu cywwilnego... oznacza to ze nawet Kosciół akceptuje takei zwiazki

pewnie ejst Ci ciezko... matka dała taki cios. Skup sie teraz na sobie i nie zawracaj sobie głowy taka kobieta. Teraz Wy jestescie najwazniejsi i Wasza dzidzia. To Wy bedziecie tworzyc wlasna osobna rodzine i na tym sie skup. A co twoj ojciec na to?

*bez mojego slubu koscielnego* mialo byc

Ze swoim facetem zyje bez slubu juz 22 lata.Mamy dziecko dorosłe i nigdy nie było mi wstyd,ze zyje na kocia lape i mamy dziecko. Wydaje mi sie,ze wstydzic sie moga kobiety ktore nie wiedza z kim maja dziecko lub maja dziecko z wpadki z osoba z ktora były bardzo krotko.

a ja troche nie rozumiem jednego...mieszkacie ze sobą...jestescie juz 5 lat razem....bedziecie mieli dziecko to dlaczego nie jestescie małżeństwem?...skoro to taki powazny to nie rozumiem czemu sie nie pobraliscie....nawet sie z tobą nie zaręczył..to tak jakby nie planował z tobą przyszłosci...tylko pewnie twój chłopak nie chce to przeciez go siłą do ołtarza nie zaciągniesz :O

Tato jest podporządkowany mamie,ale jest mu przykro,że tak mnie mama potraktowała.Boli mnie to,że mama zmuszała mnie do aborcji,a gdy się nie zgodziłam obraziła się na mnie

Tak, to jest wstyd; wstyd dla wszystkich innych ludzi za wyjatkiem samych rodziców tego dziecka:) Osobiście uważam, że śluby są przereklamowane:)

matka i tak jest pewn swego macierzynstwa (ojciec juz nie bo bobasa mogl zrobic sasiad lub kumpel jego lub szef z pracy matka alko rowniez z pracy kolega). u kobiety po porodzie uruchamiaja sie ewolucyjne schamaty by dbac o bobasa). samiec natomiast szuka potem do zaplodnienia nowych samic i czesto ma kilka kochanek. kochanki natomias lubia samca takiego ktory juz ma potomstwo bo wrozy to stabilizacja i potomstwem oraz wielka dzietnoscia).

slub do niczego potrzebny nie jest czy to cywilny czy koscielny!

A rozmawialas ze swoim chłopakiem o slubie w ogole? Bo to rzeczywiscie dziwne ze sie w takiej sytuacji nie oswiadczyl... A slub moglibyscie wziasc po narodzinach dziecka.

to jest wasza sprawa czy weźmiecie ślub czy nie, to wy będziecie mieli dziecko a nie twoja matka czy ojciec albo babka. Teraz sa inne czasy każdy robi co chce. znam wiele par które slub brały dopiero po 6 7 latach od urodzenia dziecka. rodzice sa starej daty i nie przejmuj sie jak beda naciskać, powiedz im że weźmiesz ślub jak będziesz tego chciała bo to twoje zycie nie twoich rodziców.

on nie chce slubu a ja nie bede nikogo zmuszać,jestesmy razem i to najwazniejsze

takie szantazowanie to chamstwo.. matka mojego narzeczonego powiedziala ze jak wezmiemy slub w przyszlym rokui to da nam kase na wesele a jak za 2-3 lata to nie dostaniemy od niej ani grosza - tak doslownie powiedziala przy mnie i przy nim. ja nie jestem w ciazy ale mieszkamy bez slubu i ja to strasznie denerwuje.

Bez urazy ale na Twoim miejscu nie odezwałabym się do matki więcej. Chyba że sama by przyszła i przeprosiła. Swoją drogą czemu Twój facet kategorycznie nie chce ślubu?

Bo jego rodzice się rozwiedli i zawsze ze sobą walczyli ma uraz.a mama i tak się do mnie nie odzywa bo jest obrażona ze nie dokonałam aborcji