Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaa prrawda

2 tygodnie po slubie a nam sie nie układa JESTESMY SAMI?

Polecane posty

Gość smutnaa prrawda

prawda jest taka ze juz od jakiegos czasu nam sie nie ukladalo , byly wzloty i upadki , przed samym slubem byla sielanka ale teraz to jest juz masakra. spimy w osobnych łóżkach , wiem ze to jest moja glownie wina gdyz spadlo mi libido a wogole nigdy nie mialam jakis wiekich potrzeb jezeli chodzi o sprawy łóżkowe, dlatego moj mąż stwierdził ze mam spac w drugim pokoju zebym go "nie denerwowala" nawet jak sie do niego przytulam i chce zostac to mnie przegania jak psa. a ja poprostu jestem zmeczona najpierw praca potem dziecko o 22 mam juz ochote spac a nie baraszkowac, a poza tym jak o byle co slysze jaka to ja jestem glupia itp to mi sie wszystkiego odechciewa moj mąż ogolnie jest dobrym czlowiekiem ale ma problem z nerwami jak go sie czyms zdenerwuje(a denerwuje sie byle pierdoła) to sie nie kontroluje i wyzywa od najgorszych jest mi cholernie przykro , kocham go tego wiecznego wyzywania kiedys bylo dla mnie niedopomyslenia zeby facet tak odzywal sie do swojej kobiety a dzisiaj sama na to pozwolam bo szczerze mowiac przez te 5 lat juz sie do tego przyzwyczailam wiem ze on tez jest sfrustrowany tym ze rzadko sie kochamy , no ale co zrobic jak mi sie nie chce , mam sie zmuszac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa prrawda
mialo byc kocham go ale mam dosc ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezywasz po prostu kryzys
piecioletniego małzenstwa( skoro macie dziecko i mieszkaliscie przedtem razem). zadne tam miodowe miesiace, nie ma znaczenia,ze jestes 2 tygodnie po slubie. Bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa prrawda
dziecko ma dwa lata i od tego czaasu co chwile mamy powazny kryzyz zwiazany ze sprawami lozkowymi , dodam ze ja nigdy w zyciu nie mialam orgazmu a maz jest moim drugim partnerem , nie wiem czemu jestem tak jakby aseksualna ; a teraz nawet przestalam miec ochote na sex bo i tak nie mam z tego jakies wiekszej przyjemnosci , wczesniej mi to nie przeszkadzalo bo sam stosunek byl dla mnie przyjemny choc nie bylo orgazmu a teraz nawet mi sie nie chce probowac bo i tak wiem ze nic z tego nie bedzie i wiem ze to nie wina meża bo na poczatku zwiazku rozpalam mnie do czerw0onosci a ja i tak orgazmu nie mialam i tak nic tylko wziac sznur i sie powiesic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej zrob mu porzdna awanture! Co to za spanie osobno i wyrzucanie z sypialni?? Jak mozesz sobei an to pozwolic? Na traktowanie jak jakiegos psa!!! Sex to sex a nie bilet wstepu do wspolnego lozka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzadzudzi
taaaa, twoj maz jest bardzo "dobrym" czlowiekiem, skoro przegania cie z lozka, wyzywa i mowi ze jestes glupia tylko i wylacznie z powodu, ze nie chcesz sie z nim kochac. no chyba, ze robisz cos jeszcze, a nie napisalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie pozwalaj tak do siebie mowic. kim on jest do cholery zeby tak kobiete traktowac. i nie uciekaj do innego pokoju.wasza sypialnia i macie takie same prawa do tego a by w lozku wspolnym spac. troche zawalcz o swoje prawa w domu. bp jak on widzi ze moze sobie tak pozwalac cie traktowac to nie przestanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaarraammmbbaa
Normalny, zdrowy mężczyzna potrzebuje seksu, inaczej narasta w nim napiecie i frustracja. Sprobuj go zrozumiec, jest jak tykająca bomba! A Ty widzisz swoj problem i nic z tym nie robisz. Skoro nigdy nie mialas orgazmu to udaj sie do lekarza, moze da Ci jakies wskazowki, moze plastyka pochwy by pomogla? ćwiczenia z kulkami? Postaraj sie troche a przede wszystkim otwarcie porozmawiaj z mężem dlaczego nie chcesz uprawiad seksu, udajcie się wspolnie do seksuologa, ustalcie podzial obowiazkow tak, bys miala chwile na relax.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze-współczuję
Widzę tu kilka problemów. Pierwszy - brak szacunku twojego meza wzgledem ciebie. Drugi - przemęczenie spowodowane obowiazkami - pytanie czy maz ci pomaga, wspiera? Trzeci - brak orgazmu - smutna sprawa. Czy twoj maz za szybko konczy? Nie rozgrzewa Cie? Nie piesci? Moze zle sie toba zajmuje. Nie chce sie chwalic- ale ja mialam wczoraj 3 orgazmy - mam cudownego meza - choc czasem tez mam go dosc ale kocham go jak nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma prawa obrażać
problem tkwi w obu stronach, no ale trudno żeby zmęczona, zbluzgana dziewczyna tuż po ślubie miała ochote non stop na seks i wyglądała super skoro jest jeszcze dziecko i jest pochłonięta obowiązkami a mąż jej nie wspiera:/ Oboje moze postarajcie się pójść do psychologa np. on żeby te swoje nerwy ukoić, a Ty moze do lekarza, może z hormonami masz coś nie tak i dlatego tak obniżone libido??? W kazdym razie wydaje misie że oboje potrzebujecie jakiegoś wsparcia;) A co najważniejsze, mąż nie ma prawa Cie obrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa prrawda
wczoraj mielismy powazna rozmowe, on chodzi sfrustrowany przez to ze sie nie kochamy no i ze nie potrafi mnie zaspokoic , twiedzi ze czuje sie upokorzony , ze jest to cos strasznego dla faceta ; ja wiem ze to nie jego wina , bo on naprawde jest dobrym kochankiem tylko problem tkwi we mnie . wczoraj oczywiscie po tym wszystkim byl sexik bylo bardzo fajnie, tylko ze jak juz mi sie robilo bardzo przyjemnie to zaraz sie czyms rozpraszalam wiem ze u mnie problem glownie tkwi w glowie jestem jakas nierozbudzona, nawet nie wiecie jak zazdroszcze kobietom ktore nie maja z tym problemow myslalam nad kupnem kuleczek gejszy ale czy one zadzialaja? czy mnie pobudza? mozecie polecic jakies sprawdzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze sie upij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może powinnaś sobie zwężyć
operacyjnie pochwę bo może jest rozciągnięta po porodzie i dlatego nie masz orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję autorce.
A tak szczerze to dziecko było planowane czy wpadka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa prawdaa
dziecko bylo planowane no i mialam cesarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pochwa nie
jest rozjechana to powód braku orgazmu jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze powinnas najpierw sama poznac swoje cialo,zebys wiedziala co sprawia CI prawdziwa przyjemnosc. Moze powinniscie postarac sie kochac w pozycjach, ktore dodatkowo stymuluja lechtaczke. A jesli chodzi o libido to moze masz zle dobrana antykoncepcje hormonalna( o ile stosujesz). I prawde mowiac,gdybym nigdy nie miala orgazmu to mnie rowniez nie chcialoby sie uprawiac seksu. Przeciez brak satysfakcji w lozku moze prowadzic do powaznych frustracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaa prawdaa
tabletki zamienilam na spirale i to jeszcze miedziana bo myslalam ze to wina hormonow, samej tez mi nie sprawia przyjemnosci , czesto mi jest dobrze jak sie odpowiednio ocieram o męża , ale po chwili ten czar pryska choc nic nie zmienilismy ostatnio wyczytalam ze moge miec zespol nierozbudzenia seksualnego ale w mojej dziurze to nawet nie ma seksuologa nie wiem juz sama czuje sie jak trędowata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antykoncepcja
dziwię Ci się, że ze wszystkich środków antykoncepcyjnych wybrałaś spiralę - właściwie środek wczesnoporonny jeśli chodzi o seks - przed ślubem Twój facet nie wywalał Cię z łóżka za jego brak? tak to jest ze ślubem chyba - oczekiwania wobec partnera rosną, poziom własnych starań spada... nie próbowaliście oglądać filmów erotycznych? może to by podkręciło Twoje libido? i próbujcie różnych pozycji a Ty staraj się tyle nie myśleć w trakcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracaj do sypialni. Chciał cie na dobre i złe. Skoro jesteś nei w kondycji, niech to zrozumie. A może ty nie chcesz sie kochać z takim znerwicowanym facetem? Ja nie lubię jak mój chce seksu dla rozładowania napiecia - czuję sie wtedy jak dmuchana lalka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×