Nie przyznaje się do mnie!!!

Pozatym nie wiem po co ją okłamywał jak za miesiąc i tak się dowie, jak razem pójdziemy na studia!

Moja historia: bylam raz z chlopakiem a podobal mi sie cholernie kolega z grupy ze studiow, ja jemu zreszta tez. Nie powiedzialam mu, ze mam faceta, grzalam sie w jego adoracji, czulam sie zajebiscie ze mam faceta a jak on mnie zaniedbuje to moge poflirtowac z kolega. Mojego chlopaka tak naprawde nie kochalam.

Mój tez ostatnio cały czas narzeka, ze go zaniedbuje

Ale Ty Autorko naiwna jesteś. Chyba sobie 10 lat dodałaś podając wiek.

Misiolandia*. dlaczego twierdzisz, ze naiwna jestem?

Dziecko! Zrozum! On już na Tobie krzyzyk postawił

Wiesz jak na moje to oni wszyscy tu mają rację. Nie wychodzi też jednoznaczne z tego że nie zależy mu już na Tobie ale za dobrze o nim nie świadczy

ania1311 mówisz, ze krzyzyk postawił, ale jakbys widziała jak on sie zachowuje, co mówi, opowiada o przyszłosci, planuje jaki biznes razem otworzymy, gdzie dom bedziemy budowac, itp.

faceci wiesz umieją bajerzyć :(

jedno mówi tobie za plecami robi drugie i tyle,

może i tak...

a co Wy na to jakbym dodała na nk zdjęcie z nim i weszła na jej profil zeby zobaczyła?

z doswiadczenia wiem ze nic dobrego z tego nie wyniknie

jak no moje to dobry pomysł z tym zdjęciem ;-) Wtedy jemu bedzie głupio ona będzie widziała że ją okłamał a Ty będziesz "czysta" ;-) Jeszcze daj jakiś fajny opis po fotka ;-)

chciałabym, zeby ona taka wpatrzona w niego przekonała się, jak on kłamie. I wsumie ja tez jestem ciekawa jego reakcji. Kiedys powiedział, ze nie chce być na nk, ale skoro jestesmy razem...

Pewnie jesteście razem i to normalne że wstawiasz wasze wspólne fotki. Sama jestem ciekawa jego reakcji ale jak na moje to pomysł jest dobry. Sama w takiej sytuacji nie zostawiła bym sprawy bez echa

Jutro jadę do niego i spędzimy razem weekend, przed samym wyjazdem, wejdę na jej profil. Założe się że przez weekend zadzwoni albo wyśle mu smsa, i wtedy zobaczę... jeśli się na mnie wścieknie i obrazi, znaczy, ze gra niewarta świeczki, jeśli przemilczy fakt ze jego koleżanka sie dowiedziała WRESZCIE sie dowiedziała to bedzie ok ;-]

Dokładnie tak. Wstaw fotkę przed samym wyjazdem jakaś taka jak fajnie szczęśliwie na niej wyglądacie daj jakiś fajny opis żeby laska zrozumiała że to Twój facet a nie tylko kolega I obserwój reakcję. Jak on będzie ok wobec Ciebie to się nie wkurzy. Byle ona tylko odezwała się w weekend do niego bo nic wtedy nie zauważysz

Zdjęcie dodałam dziś, przed chwilą, zeby nie było, ze dodałam i odrazu na jej profil weszłam :-)

Trzymam kciuki ;-) Daj znać jak poszło ;-)

Maciusia23 w poniedziałek napiszę :-D

Maniusia23 przepraszam

że takie bzdety tutaj wypisujesz ?

głupich nie sieją a ciągle są ....

Moim zdaniem przesadzacie. Ta jedna rozmowa na gg o niczym nie przesadza, a napewno nie swiadczy ze traktuje autorke nie na powaznie. Za szybko wyciagacie wnioski! Moze byc jeszcze kilka innych powodow dla ktorych sie nie przyznal. Ja mam takiego kumpla ktory zawsze sie ze mnie nabijal jak kogos sobie znalazlam i tez bym mu sie nie przyznala ze z kims jestem, dla swietego spokoju. Moze tez koles sie boi, ze tamta zacznie cos glupiego odwalac jak sie dowie ze ma dziewczyne... ? A pomysl z NK jest dobry, pod warunkiem ze ma wlaczona opcje kto ogladal jej profil, bo to mozna wylaczyc oczywiscie :)

Ma tę opcję włączoną, bo kiedyś widziałam jak ona mie oglądała, a jesli chodzi o "głupoty które tu wypisuje" to nie glupoty, a samo życie!

a więc było tak, szybciutko weszłam na jej profil, i do autko i do mojego faceta, u niego za chwilkę włączamy kompa a tam ona pisze do niego, ze nie zyczy sobie zeby z konta swojej laski ogladał ją, troszke taki jakis zły zapytał czy byłam na jej koncie, ja, ze tak, i wszystko mu opowiedziałam od początku i ze szczegołami... wsumie dobrze się skończyło... tak mi się wydaje przynajmniej :-P

kiedys rozmowe na gg mojego chlopa z jego była...i wierz mi byla niezla chaja...pinda niezle go krecila i jemu sie to podobalo......efekt byl taki ze powiedzialam koniec....w 30 minut polecial po nia ,laska nie wiedziala co jest grane...przysiegal przy niej ze mnie kocha a z nia to tylko byla glupia gadka...chujowo jej bylo../wprawdzie on pisal ze kogos ma ale jej to nie przeszkadzalo go krecic...wierz mi ze dalam mu popalic przez ponad pol roku...potem on zobaczyl jak to milo gdy ktos glupio pisze bo sprawdzil moje gg....tez byla zadyma...prawie sie poplakal....teraz normalnie biore fona i sprawdzam...kazdy facet to sciemniacz..kazdy...grunt zeby dobrze zarabiał..reszta sie nie liczy...od tamtego wydarzenia po 3 miechach mi sie oswiadczyl...jestesmy malzeństwem i jedyne co teraz mnie obchodzi to jego wypłata....zarabia ponad 5000...

kiedys mój nauczyciel informatyki mawiał: " w życiu liczą się tylko 2 rzeczy: kasa i dawanie dupy" niestety to prawda...