Czy związałbyś się z atrakcyjną dziewczyną z dzieckiem???

Nie.

A wiecie co ja wam powiem? Kobiety szukają frajera, który im pomoże wychować tzw. błąd młodości. Facet musi naprawdę kochać laskę z dzidziusiem, bądź być nieźle zdesperowany, by angażować się w taki związek.

Popieram.

może tak mówicie bo aktualnie jesteście przed komputerem i matka z dzieckiem kojarzy wam się z jakąś zaniedbaną i zapuszczoną kobietą ale wiem co mówię bo spotykam ludzi w realnym świecie:)

Nie zwiazalbym sie. Najpierw laski szaleją z facetami typu maczo, ktorzy dostarcza dobrych genow, a potem szukaja spokojnych, ulozonych facetow na tatusiow. Ale frajerow na tym swiecie nie brakuje, wiec masz szanse.

Nie, bo mam szanse u bezdzietnych kobiet.

per vaginam ad astra masz racje.

mężczyźni

to ich zdanie chcemy poznać

pisać powinni tu głównie a co,nie potrafiłas zabezpieczyc sie przed ciaza i teraz szukasz tatusia dla dziecka,bo prawdziy ojciec dziecka cie olała,albo nawet nie wiesz z kim go masz...

uuhmm zgadzam się z wami kochani - to naiwniaczki, którym wydaje się, że mężczyźni ich nie rozgryzą. Już oni dobrze wiedzą na co te rozwiązłe w młodości babysztyle czyhają. Ani hibi na ich kasę, na ich męskie ramię, siłę psychiczną, oparcie, no i wyrękę przy zajmowaniu się dzieckiem. Przecież w pełnych rodzinach to właśnie oni najczęściej przejmują gros obowiązków związanych z wychowaniem, to oni są żelaznym fundamentem każdej podstawowej komórki społecznej w naszym kraju. To oni zajmują się domem, dziećmi, chodzą na zebrania i jeszcze pracują w pocie czoła. Nie dajcie się faceci wrobić w jakieś - nawet atrakcyjne - laski z dziećmi. Przecież to drugi sort kobiety, taka zużyta (nie?) - tyle porządnych kobiet (wręcz dziewic) wokół - nie popełniających błędów młodości, dobrze się prowadzących - na cholerę wam te, które już ktoś miał?! I...dzieci nie tylko nie mają, ale często wręcz nie będą mieć, bo.. cdn

matkaprzedewszystkim to nie chodzi o to,z enieporzadne sa te z dziecmi,ale o to ,ze wiekszosc tych dziewczat,kobiet po prostu wpadła i z racji tego sa to b.głupie osoby,bo w XXI w nie potrafiły zabezpieczyc sobie tyłka aby nie miec dzidziusia wtedy gdy sie go nie chce albo z nieodpowiednim partnerem.

Niech wychowuje dzieciaka ojciec macho, które je spłodził.

Nie nie idiotki :) Miałam męża ale rozwiedliśmy się on założył swoją rodzinę a dlaczego kobieta nie może mieć szans na związek??

uliczna prostytutka,ale bezdzietna to lepszy material na zone od samotnej matki,bo niezuzyta,ha,ha,ha te bezdzietne faszerujace sie od 13roku zycia tabletkami,nie sa zuzyte,ale kobieta po rozwodzie,z dzieckiem-to juz tak,ech....co za niedojrzalosc w tych wypowiedziach,az razi.

WIECIE CO WAM POWIEM--jezeli kobieta,dziewczyna miała meza z ktorym przezyła pare lat.NIe tylko rok czy dwa,bo wtedy widac,ze meza taka złapała na dzieciaka i slub był z powodu ciazy. A wiec,jezeli kobieta miała pare lat meza i sie rozeszłą to OK.

Mało który facet chce wychowywać nieswojego dzieciaka, łożyć na jego utrzymanie, tylko po to by potem usłyszeć "spierdalaj, nie jestes moim ocjem" gdy dzieciaczkowi co się nie spodoba. :D Zawsze zużyta kobieta bez dziecka będzie lepsza od tej z bachorem.

jakim!!!!!!!!!!!!cudem mogłam złapać męża na dziecko jak rok po ślubie zaszłam w ciąże? a to ze mój mąż wybrał hulaszczy tryb życia i poszedł w tango z inną i zostawił mnie w ciąży bydlak to nie moja wina a nie będę z takim gnojem tylko dlatego że zostanę samotną matką jak się rozwiedziemy. płaci na dziecko mi się dobrze żyje bo mam dobrą pracę i nie potrzebuje PANA Z PORTFELEM by mi poskąpił kasy bo się utrzymuje sama i niczego mi nie brakuje oprócz miłości. tylko TUTAJ POJAWIA SIĘ PYTANIE!!! on jest już w nowym związku więc dlaczego ja z tej okazjii już do końca życia mam być sama????????

i nie proszę żeby się tu wypowiadali pajace co mają po dwadzieścia lat i mają w portfelu 50 zł i myślą ze ja chce im je zabrać bo ich nie mam!! bo mam pieniądze i ich nie potrzebuje . potrzebuje normalnego faceta i miłościi

"WIECIE CO WAM POWIEM" Nie dziw się bo na taka opinię zapracowało większość samotnie wychowujących matek. Nie powiem, że wszystkie, bo to by było wyolbrzymienie. Ale nie raz widziałem taką sytuację, że kolega mój podrywał dziewczynę. Nie powiem, bardzo atrakcyjna szczuła zadbana aż może za bardzo ale nie miała za wiele do powiedzenia. Świeciła tylko tyłkiem, ale nie mój cyrk, nie moje małpy. Ja raz mu swoja opinię wyraziłem i on nie posłuchał. Ona go lekceważyła, poniżała wręcz a on dalej za nią latał. Ona z jakimś tam się związała. I wpadli. On ją olał. Więc ona wręcz przypełzła do niego prosząc się o litość ( mam na myśli mojego kolegę). A ten raz zrobił cos dobrze i ją olał. To była jeszcze oburzona że on jej nie chce a wcześniej chciał :-o To tylko jeden z miliona takich przykłądów. Mam wymieniać dalej ? Dziewczyny źle lokująswoje uczucia. Wolą wypacykowanych macho z super ciałem, którzy olewają dziewczyny, bo wiedzą, że prawie każda na ich widok ma kisiel w majtkach I one później wielce zdziwione porzucone przychodza w łaski tym, na których wczesniej by nie splunęły nawet. Są rzeczywisste przypadki, że to z winy faceta, że to on poszedł z inną. Ale widziały gały co brały. Jak jest się pustakiem i myśli się SROMEM ( tak tak, sromem ) to takie są efekty. Nauczcie się wybierać normalnych to skończą się takie problemy a jeśli nie to chociaż się zmniejszy liczba tego procederu

kobieta samotna, wychowująca dziecko ma prawo do szczęscia i nie zawsze bywa tak, że to jej wina że jest sama z dzieckiem znam bardzo atrakcyjnąsamotną mamę, jest moją przyjaciółką, facetów koło niej jest naprawdę bardzo dużo. ma sliczną córkę i nie narzeka na brak adoratorów ale ja jej tłumaczę zachowania facetów. każdy z nas dąży do zaciągnięcia kobiety do łóżka. na początku wydaje sięnam że to idealna dziewczyna że dziecko nam nie przeszkadza bo ona jest taka ładna. po miesiącu już nas tak nie pociąga ciekawsza jest jej koleżanka ponieważ z niąjeszcze nie spaliśmy i nagle okazuje się że właściwie to dziecko jest już przeszkodą, mamy dylemat ona ma takich związków pełno ponieważ jest atrakcyjna. córka szuka ojca wiec się szybko przywiązuje i to jest najgorsze nie piszę żeby wystraszyć, po prostu musisz byćostrożna w doborze ( autorko ). kobieta jest kobietą, jest dla nas atrakcyjna i chcemy iść z niądo łóka niezależnie od tego czy ma dziecko czy męża. nieistotne. tak jesteśmy skonstruowani ale znudzi się nawet najłądniejsza i wtedy są dramaty naszych dzieci

pppp30 jak twoja przyjaciołka ma wiele zwiazkow,to jest po prostu pusta kobioeta ktora tylko przyciaga oko swoim wygladem.Kazdy ja po jakims czasie zwyczajnie olewa,bo nie dosc,ze mało inteligentna musi byc,do tego ma dziecko.Gdyby była naprawde wartosciowa,to na pewno juz by była w zwazku z super dacetem i nie chodzi tutaj tylko o wyglad,ale o charakter. Po prostu ta twoja przyjaciołka to zwykła kobiecina ktora nie potrafiła w odpowiednim momencie sie zabezpieczyc,a teraz szuka tatusia dla dziecka.

oj przestańcie samotne matki! - wszystkie jesteście diabła warte, interesujecie się tylko typem macho, na widok, którego ten budyń w majtkach macie i tyle! A potem myślicie, że jacyś inni zastąpią ojca małemu "maczęciu". Do cholery niech sam sobie wychowuje, a nie lata za tymi z zafajdanymi kisielem majtkami! Każda z was pół życia by oddała, żeby tylko jakikolwiek facet ją przyjął, sypnął trochę kasą, dzieckiem się zajął. A tu figa! Nie dla psa kiełbasa! Macie rację faceci, że interesujecie się tylko tymi, co to jeszcze cnotliwe - piękne, dziewicze, atrakcyjne i ...w ogóle wami nie zainteresowane, nie tak, jak te z bachorami!

uwielbiam tematy o samotnych matkach zawsze w nich tyle jadu i nienawisci ze sie zastanawiam czy nie powinnam juz sobie trumny kupic jako jedna z tych samotnie wychowujacych dziecko autorko nie sluchaj tych negatywnych komentarzy bo w praktyce jest zupelnie inaczej

zawsze matka to może opowiesz nam jakie są realia w twoim wydaniu

do hooollogramm może pusta kobieta, mnie to nie interesuje. chciałem tylko uświadomić większość samotnych mam że faceci jużtacy są że potrafią nawet bardzo dobrze opiekować sięczyimśdzieckiem jeżeli chcą coś osiągnąć. jak już dostaną to czego chcieli to dziecko moze przeszkadzać to głównie do tych , które twierdzą że pomimo tego że mają dzieci faceci śliniąsięna ich widok na ulicy. jasne że się ślinią, tylko jak długo pozostają w związkach kiedy ten facet jużślini sięna widok innej

ale co mam Ci powiedziec? napisalam ze w rzeczywistosci jest inaczej (w moim przypadku) ale o szczegolach nie mam zamiaru opowiadac, zreszta zauwazylam ze na kafe w szczesliwe wydarzenia sie nie wierzy wiec to bez sensu

nie rozsmieszajcie mnie to, ze was adoruja nic nie znaczy przeleca was i pojdza dalej. prawie zaden normalny facet nie zbuduje z wami zwiazku

pisałam przecież jesteście samotne matki kobietami drugiej kategorii i nic wam nie pomoże - faceci widzą w was tylko towar do "przelecenia". Nie to, co te bezdzietne, albo mamuśki w związkach małżeńskich. Te - w przeciwieństwie do was nie muszą się o nic bać, bo w razie "czego" - każdy facet będzie leżał u ich stóp, żeby go tylko zechciała. Przecież tatusiowie (od panien z dziećmi, czyli tych "najgorszych" samotnych matek) też gdzieś są i na pewno odpowiednio traktują te bezdzietne - na pewno z szacunkiem, ba! wręcz atencją! - w końcu lepszy gatunek!

Mam 30 lat, 5 letnie dziecko - nie z przypadku, ale ze związku długoletniego. Z moim byłym rozeszliśmy się 2 lata temu. Nie mieliśmy ślubu, więc nie było problemów z rozwodem.Dzielimy się opieką nad dzieckiem, ja mam w tygodniu, on przez weekend.W temacie samotnej matki mogę dużo powiedzieć. Po pierwsze nie szukam ojca dla dziecka - bo moje dziecko ojca ma. Nie szukam faceta, który ma mi coś zapewnić, bo jestem niezależna finansowo. Mam swoje mieszkanie, pracę i radzę sobie pod tym względem. Nie szukam kogoś na siłę, mam swoje życie, swoje grono znajomych, swoje hobby zainteresowania. Problem na tym polega, że mężczyźni jakich spotykam są nieodpowiedzialni, brakuje im wyobrażenia jak wygląda codzienne życie. Ja mając dziecko nie mogę żyć z dnia na dzień. Nie stać mnie na spontaniczność, nieprzewidziane wcześniej wyjazdy, wyjścia z domu. Również na niestabilność finansową. Od kolejnego mojego mężczyzny oczekuję przede wszystkim miłości. Ale po gruntownym przemyśleniu stwierdziam niestety, że do tej miłości potrzeba jeszcze stabilizacji finansowej - nie chodzi tu o mnie - on powinien umieć zarobić sam na siebie i być tak jak ja niezależny finansowo.