Moja dziwna praca

Przez ostatni okres szukałam pracy, byłam na paru rozmowach kwalifikacyjnych, rozmawiałam z ludźmi, ale bez większego skutku. Wczoraj dzwonił do mnie facet i powiedział, że po rozmowie kwalifikacyjnej pozytywnie rozpatrzyli moją kandydaturę i ze przeszłam wszystkie etapy rekrutacji. To jest taka firma co organizuje wyjazdy jak Erasmus i ja mam pracować na stanowisku takiego pośrednika między studentami a uczelniami za granicą,przedstawiać całą ofertę, pozyskiwać chętnych, rozgłaszać na uczelniach cały program wyjazdu itd. I nie wiem co mam robić, czy się zgodzić, nie mam pojęcia czy sobie poradzę...16 nastego września zaprosili mnie na szkolenie do Warszawy, Po pierwsze nie mam pojęcia czy taka praca będzie dla mnie odpowiednia. Czy ktoś miał może z tym doświadczenie? Ile mółabym zarobić itd.? Szukam kontaktu z kimś kto pracował na takim stanowisku i mógłby mnie zapoznać z '' realiami'' tej pracy, bo sprawa jest dla mnie dość '' świeża''. Z góry dziękuję za pomoc. Oprócz tego mam przygotować się do wyjazdu do Warszawyy przygotowując wstępny plan tzn. : ''Używając co najmniej 500 słów przedstaw swoje pomysły na promocję Programu eduABROAD na terenie Twojego miasta i województwa, dzięki którym dotrzesz z ofertą uczelni wyższych uczestniczących w Programie eduABROAD, do zainteresowanych studiami za granicą, z Twojego regionu. Omów szczegółowo każdy sposób promocji, określając cel, zadania do wykonania, uzasadnienie, spodziewane efekty, czas realizacji oraz przybliżoną liczbę osób, którym informacja o możliwości studiowania zagranicą zostanie przekazana. Opisz także jakimi kanałami będziesz dystrybuować informacje oraz określ potencjalnych partnerów instytucjonalnych (organizacje, instytucje, szkoły), których planujesz włączyć w Twoje działania oraz tych, z którymi masz już kontakt'' I wciąż się zastanawiam jak się za to zabrać.. ktoś może mi pomóc??

parce.... wydfaje mi sie calkiem interesujaca... poza tym wszystkeigo sie dowiesz na treningu- przeciez nikt od ciebie nie wymaga zeby wiedziec. postaw sie na miesjcu studenta- popatrzna to z jego perspektywy....na pewno cos wymyslisz, wg mnie to wclae nie trudne zadanie ....

moze potrzebuja kogos kto jest w anglii?

warto spróbować

że najlepiej poszukac najpierw te szkoly uczelnie itp. potem jakąś ankiete zrobić