Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Liliput kurna

Mam zjebany charakter, dlatego jestem sama...

Polecane posty

Gość Liliput kurna

Całe życie uważałam, że z facetami mi nie wychodzi, bo jestem za brzydka, bo mam gdzieś 2 kilo za dużo, bo mam za małe cycki lub brzydką cerę. Ale mój chłopak, od wczoraj wykrzyczał mi w oczy, że to nie chodzi o mój wygląd, a o to, że mam zjebany charakter.:(:(:( Wyjaśnił mi o co chodzi dokładniej: nie wiem czego chce, ciągle jestem zła, marudzę, płacze, krzyczę, ciągle narzekam, niczego od siebie nei daje a dużo wymagam. Nie da się ze mną być podobno... Jest mi bardzo źle, jak zmienić swój charakter???? Da się??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliput kurna
od wczoraj eks*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Na pewno sie da, ale to wymaga pracy i wysilku. Nikt nie wytrzyma dlugo z takim "pain in the ass" jakby to anglojezyczni powiedzieli:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliput kurna
No ale ja nie widze tych swoich wad, nie potrafię nawet przypomnieć sobie konkretnych przykładów... On podał jakieś, ale były durne. Np. taki, że wkurzyłam się jak po powrocie z zagranicy pojechał do koleżanki pogadać o pracy magisterskiej zamiast do mnie. NO HALO? To chyba normalne, że powinien mnie odwiedzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazda potowra znajdzie
swego amatora ......i taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliput kurna
Ja nie chce byle jakiego amatora, to JA wybieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie słuchaj tych bzdur
skoro facet najpierw poleciał do innej to masz odpowiedź! szukał pretekstu do zakończenia, także nie zdziw się jeśli za chwile okaże się, że jest z ta od pracy magisterskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasda
no fakt,może byc problem,ja jako facet nie rokowałbym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qweeqwe
Dobrze ze wreszcie ktos Cie uswiadomil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obuchem w łeb
Po prostu jesteś wredna. I taka pozostań- faceci uwielbiają zołzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
Całe życie uważałam, że z facetami mi nie wychodzi, bo jestem za brzydka, bo mam gdzieś 2 kilo za dużo, bo mam za małe cycki lub brzydką cerę Ewidentnie nie akceptujesz siebie takiej jaka jestes...nie dziw sie wiec, ze innych tez sie ciagle o cos czepiasz. Polubisz siebie i swoje zachowania, wtedy to zadowolenie przeniesie sie tez na innych. Zacznij w koncu nad soba pracowac. Zmiany-jesli takie beda-szybko zauwazysz. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weewre
Jakos nie chce mi sie wierzyc ze wszystko sobie zmyslil. Lepiej popracuj nad soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeryyy
obuchem w łeb nikt nie lubi pokreconych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Kobiety takie wlasnie sa. Ja wyczuja, ze facetowi na nich zalezy, to zaczynaja sobie na za wiele pozwalac,m ciagle maja pretensje, obrazaja sie, bo wiedza, ze misiu przylezie i jeszcze przeprosi mimo iz nic nie zrobil. Kto wytrzyma z taka swochowana, wiecznie naburmuszona ksiezniczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
*sfochowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdzgdf
masz kompleksy,pozbadz sie ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliput kurna
Mam kompleksy. Do 19 roku życia przyjaźniłam się z dziewczyną która pracuje jako modelka. Można się było nabawić, zwłaszcza, że ona 180 cm, a ja 160 w kapeluszu. :( On nie zwiał do innej, ta od mgr to ma chłopa już z 5 lat więc to bez szans raczej. Która by zresztą go chciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam tylko ...
Liliput kurna - nawet nie wiesz jak Cie rozumiem ,mam niewielkie doświadczenie w związkach , które sama kończyłam bez powodu :( właściwie to był powód , nie wierzyłam , że ktoś naprawdę chce być z takim potworakiem jak ja :/ węszyłam podstęp , zastanawiałam się czy ktoś chce zrobić mi dowcip , namawiając kogoś żeby mnie wykorzystał ... , a prawda jest taka , że mega kompleksy , ktore nie dają mi żyć :( ludzie , którzy mnie nie znają odbierają jako niedostępną , podejrzewam , że również zarozumiałą , chociaż tak nie jest :( uwierzcie mi , jestem po prostu zakompleksioną , nieśmiałą dziewczyną , która chciałaby być szczęśliwa ... Liliput kurna - Ciebie pewnie kompleksy doprowadzają do frustracji , stąd te rekcje (zazdrość itp.) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliput kurna
Mnie też uważają za zarozumiałą. Jeszcze w ogólniaku, kiedy byłam na utrzymaniu rodziców i miałam kasy jak lodu to w ogóle była masakra. Wszyscy twierdzili, że zadzieram nosa i z nikim nie chce się kumplować. A ja jakoś tak nie potrafię się otworzyć na ludzi:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×