Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studniowkowa mulan

Hej dziewczyny miałyście kiedyś MODOWE WPADKI???

Polecane posty

Gość studniowkowa mulan

Napewno każda ma coś wstydliwego na swoim koncie ;) Pomieszałyście style, kolory? Opiszcie wasze nieudane eksperymenty ubraniowe To może ja zacznę: Co prawda to nie moja wpadka, a mojej mamy. Pamiętam jak kiedyś przed wrześniem to było, moja mama wyprasowała mi spódniczkę do szkoły na rozpoczęcie, taką plisowaną. No i żeby ta spódniczka się nie pomięła przypięła ją agrafkami do swojego płaszcza, bo ja byłam mała, spódniczka była malutka i wszystkie wieszaki były za duże. I kiedyś moja mama jak szła do kościoła, to się zapomniała i w tym płaszczu przeparadowała na mszę i wróciła. O dziwo nikt nie zwrócił jej uwagi, ale ciekawe co sobie pomyśleli ludzie w kościele, widząc spódnicę na plecach :) Moja wpadka to była taka, że na studniówkę miała mnie czesać moja siostra (początkująca fryzjerka). Ona dopiero była w 1 technikum i nie miała fachu za bardzo, ale moja mama, żeby zaoszczędzić usilnie namawiała mnie i przekonywała, że przecież Beatka ma taki talent. Beatka wzięła się za mnie, po ok 4 godzinach jej starań patrzę w lustro, na "niespodziankę". A tam mam koczek jak mulan. Dodam że mam cienkie włosy. Ona je potapirowała u nasady, w efekcie czego miałam kapustę na głowie z małym pomponikiem na czubku. Było już za późno na rozkręcanie tego, bo i tak wparowałam spóźniona na salę. Przeparadowałam poloneza i w łazience rozpuściłam włosy. Do dziś nie oglądam zdjęć ze studniówki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drhgrweas
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studniowkowa mulan
wpisujcie sie, bedzie smieszniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jncjifwebfke
haha, dobra ta twoja mama:D moja kiedyś zapomniała ze spodni rajstop wyjąć...i tak sobie chodziła z ciągnącymi się za nią rajstopami:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgfhdfhgdfh
Ja kiedyś wyszłam z domu w dwóch różnych butach :D:D:D Miałam takie kozaczki przed kolano, dwie pary, trochę podobne do siebie i tak się złożyło, że poszłam w nich w odwiedziny do brata ciotecznego, sęk w tym, że w jednym z jednej pary, drugim z drugiej :D Dopiero się zorientowałam, jak już od niego wychodziłam i zakładałam buty :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mulannnnn
Pamiętam jak mi się kiedyś zepsuł zamek w spodniach materiałowych. I ten zamek nie miał takiej dodatkowej zakładki na guzik, tylko był tak na wierzchu przyszyty, że było mi widać bieliznę, bo mi się spodnie rozchodziły w tym miejscu. Wracałam do domu ze szkoły trzymając rękę całą drogą na kroczu, przypałowe to było... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisztaaaaaaa
upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak byłam w zerówce, to zapomniałam założyć gaci.. A miałam sukinkę :O Zamknęłam się w toalecie i nie chciałam wyjść przez cały dzień :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za czasów LO
miałam koleżankę, która do dresów zakładała buty na obcasie :) ale on ogólnie śmieszną osobą była :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mulaaannnnn
Ooooo ja też pamiętam jak jeździłam ze szkołą na basen. Pamiętam co piątek zamiast wf. I była taka moda wtedy, że dziewczynki zakładały na siebie strój kąpielowy już w domu, a gacie do plecaka na zmianę. Było to o tyle głupie, że przez wszystkie lekcje siedziało się w jednoczęściowym stroju kąpielowym, po to by wkońcu pojechać na ten basen. Tak było dużo szybciej, bo tylko zrzucały z siebie ubrania i czepek i hop do wody. No i ja kiedyś zapomniałam tych majtek spakować w ręcznik. I mokra po basenie patrzę- o nie zapomniałam. To szybko wycierałam ten strój kąpielowy ręcznikiem, żeby nikt nie zauważył i juz miałam założone moje pluszowe getry w gwiazki, już bluzeczkę szykowałam, a tu moja wychowawczyni z protestem, że nie mogę, że zachoruję (była wtedy straszna zima) i mi kazała zakładać te getry na gołe ciało. Dziwnie się czułam bez majtek, w dodatku w tych getrach miałam dziurkę w kroku. Jeszcze jedną lekcję musiałam tak wysiedzieć, porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój brat jak miał 7 lat to latał po podwórku w mojej spódniczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmddlkkmg
ja latałam jak mialam jakies 6 lat w staniku mojej mamy takie zboczenie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopaopaopa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papilocik zloty
ja mialam kolezanke co w 1 gimnazjum, jak sie spotykalysmy po szkole na spacery czy cos to ona zakladala zwiewne sukienki, szpilki i krecila wlosy na papiloty. hhhehehehe a mi kiedys wypadly skarpetki z nogawek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pisałaś o kościele
to mnie się przypomniało, że kobieta przyszła z wałkiem na głowie, zapomniała jednego wałka zdjąć, może nie zauważyła. Reszta włosów loki a pomiędzy wałek hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grhyrtyr
hahaha, wałki są niezłe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mulaaaannnn
nie denerwuje was to jak przez przypadek zalozycie majtki na lewa strone i w polowie dnia sie dopiero orientujecie o tym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wchodzi do autobusu
człowiek z liściem na głowie, nikt go nie poratuje, nikt mu nic nie powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chchch
słyszałam, że jak założysz gatki na drugą stronę to na szczęście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klmns
heheheh a ja zawsze pechowa jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna taka jedna
ode mnie z osedla jak byla mamla to chodzila w mamy butach na obcasach, a do uszu poprzyczepiala sobie takie srebrne plastikowe szyszki z choinki bozonarodzeniowej ale teraz to z niej ladna i dobrze ubrana panna od czegos musiala zaczac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezmajkoko
Mialam 13 lat i byl wtedy czerwiec. Pojechalismy ze szkola rano (na 2 godziny) na basen. Prawie wszyscy ubrali sie w stroje kapielowe pod spod i majtki zapakowali do torby. Ja zrobilam PRAWIE podobnie. ....Po kapieli przyczodze zeby sie przebrac. Mialam na sobie jednoczesciowy stroj kapielowy. O nie! Zapomnialam zapakowac majtek! A musialam wlozyc na siebie legginsy, spodniczke i top. Wiec wkladam legginsy na otarty recznikiem stroj, a one robia sie mokre. Nie bylo wyjscia. Musialam sie ubrac na gole cialo i tak siedziec przez 5 godzin w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam na sobie kiedyś sneakersy do legginsów, kurdwe, ale to było obleśne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listkowa
hmm...niech pomyślę..Tak! Miałam! Śpieszyłam się kiedyś bardzo do pracy bo zaspałam a tego dnia miałam ważne spotkanie. Ubrałam najlepszą sukienkę jaką miałam, bardzo elegancką od GaPy i tak się spieszyłam, że wybiegając z domu capnęłam pierwszą lepszą torebkę z brzegu. Szkoda tylko, że totalnie sportową i w perfidnym, pomarańczowym kolorze, podczas gdy cała byłam bardzo stonowana i w odcieniach szarości. Zanim poszłąm na spotkanie, torebkę zostawiłam w biurze, ale przez miasto musiałam jakoś przemknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje wielkie zakręcenie
Zanuż się w moim świecie! Uwaga - WCIĄGA!!! WWW.marysia-bijou.blog.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×