Marc0polo 0 Napisano Wrzesień 7, 2009 Od kilku tygodni trwa rajd indeksów na Giełdzie Papierów Wartościowych. Media rozpisują się o wielkich zyskach, jakie można było zrealizować na niektórych spółkach. Poprawa klimatu na GPW to również szansa dla nowych spółek, które planują pozyskać kapitał z giełdy. Lista prospektów emisyjnych, które trafiają do Komisji Nadzoru Finansowego, staje się coraz dłuższa. Wzrosty indeksów giełdowych zwiększają również zainteresowanie akcjami inwestorów indywidualnych, którzy mają coraz większy udział w generowanych obrotach podczas sesji giełdowych. W I półroczu było to aż 28% ogółu obrotów, czyli niewiele mniej niż w szczytowym pierwszym półroczu 2007 r. Z danych GPW wynika, że na ponad 1,1 mln rachunków maklerskich, aktywnych tj. takich, na których w ostatnich miesiącach były dokonywane transakcje, było tylko 175 tys. To pokazuje potencjał, jaki drzemie w krajowych inwestorach. Potrzeba im tylko zachęty. (Można dowiedzieć się więcej na stronie http://www.ithink.pl/artykuly/biznes/ekonomia/polacy-wracaja-lawa-na-gpw/) Czy doczekamy się wysypu ofert publicznych i redukcji w zapisach rzędu 90%? Jesień pokaże, czy utrzyma się doskonały klimat na GPW i czy aby ci, którzy jako ostatni dołączą do owczego pędu, nie natrafią na tzw. górkę, czyli szczyt notowań przez poważną korektą. Korektą, która musi nadejść, gdyż obecne wzrosty nie mają w pełni podłoża fundamentalnego. Inwestorzy, którzy zakupią akcje lub jednostki funduszy inwestycyjnych w najbliższym czasie, będą narażeni na poważne ryzyko straty. Nieporównywalnie większe niż ci, którzy kupili akcje w marcu. W przypadku korekty górę mogą wziąć emocje i pamięć o spadkach z końca 2007 roku. Fala zleceń sprzedaży w rezultacie może dać bilans ujemny i zamiast oczekiwanych zysków pojawią się straty. Warto, aby już dziś pomyśleć o dywersyfikacji i nie inwestować większości wolnych środków w akcje lub fundusze akcyjne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach