Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna Mamuśka

Musze isc do pracy a co z dzieckiem?? Boje sie o niego

Polecane posty

Gość Smutna Mamuśka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Mamuśka
Musze isc do pracy..Syn za dwa tygodnie skonczy rok. Mieszkamy za granica i tu jest normą,ze matki po pol roku po porodzie ida do pracy :( Ja tez musze,z kasa krucho...Do żłobka nie oddam,bo tam dzieci nie ucza niczego.Bynajmniej tutaj.Moich znajomych dzieci sa w zlobkach.To okropne jakie sa niedobre..Maja 3 lata i robia w pampersa,bo w zlobku nie ma obowiazku nikt tego uczyc :( A do tego taka nerwowka dla dziecka..w ciagu jednego dnia ze smoczka na kubek.. Niania? Boje sie..Tyle sie słyszy.. Prosze o porady..Jak wy poradzilyscie sobie z pozostawieniem dziecka w domu? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadka
w jakim kraju jestes>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagahjajancuc
no wlasnie, w jakim kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Mamuśka
W Brukseli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bruksela to nie kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pzresadzaj
skoro norma ze matki ida do pracy to co w tym takiego smutnego? w polsce tez norma, a zlobki sa jakie sa, to ty jestes matka od nauki dziecka a nie zlobek :/ skoro inne dzieci w zlobkach zyja i miewaja sie dobrze to jest ok :) z tego co piszesz to wszystko ci zle, zlobek bee niania tez bee, praca tym wiecej bee ciesz sie ze masz zlobek w ktorym nie trzeba czekac 2 lata na przyjecie dziecka roczne dziecko ci zal zostawic? to juz duze dziecko, co innego 4m, jak ja musialam zostawic zeby miec za co chleba kupic, ale roczniaka to wiele kobiet specjalnie wysyla do zlobka zeby mail kontakt z rowiesnikami a ty marudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Polsce wracamy do pracy..
..jak dziecko ma 5 miesiecy! a twoje ma rok i panikujesz ;/ juz dawno powinnas tyrac to bys nie panikowala niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagahjajancuc
a widzisz...to ja w UK, moj za 2 tygodnie skonczy 7 miesiecy i oddaje go do przedszkola, tylko ze w tym kraju sa osobne sale i opiekunki-w jednej sa niemowlaki, w drugiej nieco wieksze i w trzeciej najwieksze a na pietrze jest swietlica dla dzieci szkolnych. Co do smoczka...to przedszkole ma swoj ustalony plan dnia,ale ja musze im napisac swoj, dac mleko, oni gotuja reszte posilkow. Twoj jest juz spory wiec z przejsciem na kubek chyba nie bedzie problemu. Ja na razie daje mu herbatke z niekapka i bardzo lubi. Ja tez bylam przerazona tymi dziecmi tutaj, szczegolnie ze mieszkam w malej miejscowosci i sporo jest rowniez elementu co to nie pracuje i zyje na koszt panstwa albo pracuje minimalne godziny zeby jeszcze lepiej zyc z dodatkow i doplat, rowniez do przedszkola. Ja zdecydowalam sie na przedszkole, ktore jest dosyc drogie, ma dobra opinie i personel bardzo mily, dzieci usmiechniete (jak tam bylam z malym to zastanawialam sie skad te dzieci wzieli bo ja takich na ulicy nie widze :) Na razie dam go na 1 dzien w tygodniu a ja pojde na zajecia a od stycznia wroce do pracy i wtedy bedzie tam 3-4 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Mamuśka
NIE PRZESADZAJ-He..widzisz,ze nie masz pojecia o czym mowie..Kiedy niby bede uczyla swoje dziecko robic na nocnik jak bede 12 godzin po za domem?? Tak samo moi znajomi..I nie tylko..Wracaja do domu a zazwyczaj dzieci juz spia..I wiele bylo przypadkow,ze zabieraly dzieci z zlobkow bo cos sie zlego dzialo.. Praca nie bee..Ale po prostu obawiam sie..Nie wezme niani z agencji z referencjami,bo mnie na to nie stac..Choc i one nie zawsze sa ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arcy pewna
Wiesz co, nie rozumiem czemu obawiasz się niani. Sama kiedyś byłam we Francji i opiekowałam się czwórką dzieci francuskich. Języka super dobrze nie znałam, a dzieci miały ze mną dobrze bo bawiłam się z nimi i ogólnie dbałam o nie w ciągu dnia. Mieszkałam u tej rodziny i mieliśmy dobry kontakt. A nie możesz kogoś znajomego ściągnąć z Polski kto nie pracuje, a chętnie dorobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Mamuśka
Co do żlobka...Zapisalam sie pol roku temu i czekam,ale chyba jednak zrezygnuje i wezme nianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagahjajancuc
a moze sprobuj go oddac tak nawet na pol dnia zanim wrocisz do pracy? Jesli jest z Toba bardzo zwiazany to moze to bardzo przezyc jesli nagle wsadzisz go tam na 12 godzin. U mnie kazali mi od tego tygodnia przyjezdzac z nim na godzine-dwie zeby sie zaaklimatyzowal a ja bede z nim. Potem bedzie mu latwiej :) On jest dosc towarzyskim dzieckiem i pogodnym wiec mam nadzieje ze zaakceptuje zmiany. Obawiam sie wlasciwie bardziej jakichs chorob :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pzresadzaj
to nie idz na 12 godz do pracy proste.. mniew domu nie ma 9 godzin i jakos dziecko ucze wszystkiego a od zlobka nei wymagam, z reszta dziecko tez wiele zreczy samo sie uczy :D jak to dzieci spia? w zlobku? to pzreciez musza je obudzic i zabrac do domu, to cos trwa D::D mozna wiele rzeczy zrobic z dzieckiem po pracy tylko musi sie chciec, zle rzeczy sie dzialy a jakie? wiesz to z opowiesci czy widzialas? wiesz ile jest plotek w swiecie? sprawdz a bedziesz wiedziec jak jest a nie gdyby.. moim zdaniem sama sobie szukasz wymowki i problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Mamuśka
ARCY PEWNA-raz zostawilam syna z niania,bo musialam porobic sobie szereg badan i nie moglam go z soba zabrac..Badania potrwaly krocej niz sie spodziewalam(i niania)..To co zastalam w domu po powrocie..Moje zasmarkane,placzace dziecko..Itp.Nie chce nawet o tym pisac Moze i bym znalazla kogos kto by chcial przyjechac dorobic z PL,ale przeciez nie utrzyma sie tu za pensje niani..A po za tym to chyba nie bylaby roznica miedzy kims z Pl a niania stad-i to obce i to obce.. a najbardziej boje sie tego,ze syn strasznie reaguje na obcych..Moze widziec ich codziennie,ale potrzebuje kilku dni na oswojenie sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagahjajancuc
widzisz, ja tutaj jestem uprzywilejowana jako matka ( lub ojciec). Pracodawca powinien zapewnic elastyczne godziny pracy do 6 roku zycia dziecka i jak najbardziej zamierzam z tego skorzystac. Dziecko przede wszystkim :) Ale wiadomo, pieniadze tez musza byc na dobre zycie. O tyle dobrze, ze da sie to pogodzic bez ogromnych wyrzeczen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Mamuśka
NIE PRZESADZAJ- Widze,ze Twoje wypowiedzi ograniczaja sie tylko do tego co ty widzisz i co jest w Pl..Nie znasz zycia i nie mam zamiaru z Toba dyskutowac..Prosilam o rady..Uwazasz,ze mi sie nie chce isc do roboty?? 10 lat tu haruje a nie ma mowy o pojscie na 5,6 godzin..To nie ja daje prace tylko mi daja prace i to nie oni musza sie dostosowac tylko ja..Ciesze sie,ze masz czas dla dziecka,bo ja raczej nie bede miala.Bede musiala posprzatac,ugotowac..Przeciez jesc musimy.. A to,ze spia mialam na mysli jak wracaja do domu z pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Mamuśka
No to masz fajnie :) a ja niestety musze sie do nich dostosowac :( Chcialam isc na 5 godzin dziennie,ale powiedzieli,ze jak tak chce to oni musza znalesc sobie kogos innego..:( Tego sie nie spodziewalam..Pracowalam do 8 miesiaca..W 9 juz nie dalam rady :/ Od 3 lat moge dopiero dac go do szkoly..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pzresadzaj
mozesz nie dyskutowac ale skoro tam jest tak zle to moze wroc do PL tu mozna pracowac po 8 godzin :D a wiesz co z toba nie ma co gadac jakie chcesz rady? sa trzy rozwiazania skoro nei mozesz miec innej pracy dokladnie takei same jak w polsce 1.niania 2. zlobek 3. babcia itp lub nie idziesz do roboty:D:D::D nie licz ze ktos ci tu wyczaruje jakas rade bo ich nie ma, ja tez piore, sprzatam, gotuje i dzieckiem sie zajmuje, dziecko mozna pzrestawic na tryb nocny, moje dziecko chodzi spac o 22 a wstaje o 6 rano, ale spiw dzine kiedy jetsw zlobku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagahjajancuc
a nie masz szans na znalezienie innej pracy na niepelny etat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Mamuska
A moje dziecko zasypia o 1 w nocy :/ i budzi sie o 6 rano..Probowalam go przestawic,ale nie moglam...Teraz probuje to robic..A w dzien spi 3,4 godziny.. Do Polski :/ tutaj nam sie zbytnio nie wiedzie a co dopiero w Pl.. No tak,sprzatasz,pierzesz ale 9 godzin cie nie ma..A ja wyjde o 6 rano i wroce o 18..Poki dojade :/ Maskara..:( Juz sama nie wiem co robic... Boje sie nianie najac a piszesz babcia..Nie utrzymamy sie az w tyle osob :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagahjajancuc
a babci nie mozesz sciagnac? wiem, ze niektorzy tak robia, ja akurat nie mam takiej mozliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagahjajancuc
a nie masz tam zadnych doplat, dodatkow na oplacenie przedszkola? Tutaj jesli masz niezbyt wysoka pensje to panstwo gratyfikuje poslanie dziecka do przedszkola i powrot do pracy dodatkiem pienieznym. Wiadomo, im nizsza pensja tym wiekszy dodatek. Nie wiem jaka macie polityke prorodzinna w Belgii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pzresadzaj
a ojciec dziecka to tez tyle pracuje? jak ci dziecko zasupia o 1 w nocy to wtakim ukladzie dla ciebie super bedziesz od 18tej miec czas na zabawe i anuke z dzieckiem :D a w miedzyczasie posprzatasz i wypierzesz itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Mamuśka
gaga... No wlasnie nie za bardzo..Szukalam pracy w biurach tritres services,ale nie maja godzin do sprzatania..Strasznie ciezko sie zrobilo tu z robota...Moja znajoma czeka juz pol roku..Dla nich zysk jest jak ktos pojdzie ze swoimi godzinami..Ja mam swoje,ale nie moge ich przeniesc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagahjajancuc
moj idzie spac o 20, wstaje przed 7, spi tez 3-4 godziny w ciagu dnia. Budzi sie czasami,ale to chyba ze wzgledu na wyrzynajace sie zabki. Moze dlugo karmilas go w nocy i sie przyzwyczail? Kazde dziecko jest inne zreszta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Mamuśka
Tak,mąz wychodzi o 6,wraca o 20..No wiesz...wiele go naucze padnieta i zmeczona.. A po za tym..Jezeli chce sie dziecko uczuc na nocnik to trzeba z nim to robic caly dzien a nie wieczorami..Co mi da wieczor jak w dzien bedzie w pampersa robil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagahjajancuc
chyba najlepiej jak oddasz go na probe, powoli sie przyzwyczai, wiadomo, bariera jezykowa- w domu raczej malo ma kontaktu z francuskim jak sadze. Ja wole zeby sie przyzwyczajal stopniowo i plynnie do obydwu jezykow. My mowimy do niego tylko po polsku, moje kolezanki wiadomo, po angielsku,a w przedszkolu personel mowi po walijsku i angielsku wiec przynajmniej rozumieja jak ksztalcic dwujezyczne dziecko. Tutaj jest duzy nacisk na walijski od urodzenia i przewaznie rodzice mowia do dziecka w tym jezyku a angielskiego i tak sie nauczy wlasnie w przdszkolu, wsrod znajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Mamuśka
Nie,moj syn zaczal przesypiac cale noce od 3 miesiaca..wszystko zaczelo sie jak wrocilam tu po porodzie..Rodzilam w Pl ze wzgledu na to,ze nie znam francuskiego..Tak to spal w nocy od 22 do 8,9..A jak tu wrocilam to przestawil sie i mialam koszmar i zostalo tak do dzis..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ze bedziesz padnieta
to inna historia ale w takim razie musisz wybrac albo wypoczeta biedna mama uczy na nocnik albo zasobnijesza padnieta mama czyta bajke i uczy ladnei jesc a z pampersa sam wyrosnie wczesneij zcy pozniej :D myslisz ze ja nei jestem zmeczona po pracy? tez padam ale nie mama wyjscia jak maly przychodzi do mnie i jojczy ze mam z nim rysowac, ukladac klocki i spiewac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×