położna Joanna Radomska

hej, czy ktos rodzil z Panią Joanną Radomską? proszę o opinie bo jakos malo na internecie prawie nic nie znalazlam... zalezy mi na ochronie krocza(jak chyba nam wszytkim), więc rowniez pod tym kątem prosze.. pozdrwiam

Ja rodziłam w szpitalu św. Zofii z panią joanna no i właśnie nie pamiętam Jej nazwiska, albo radomska albo gadomska albo jakoś tak :) napisz, o jaki szpital chodzi to może się zgadamy :)

ja z nią rodziłam i zrobiła mi taką ochronę krocza, że miałam takie pęknięcia w pochwie, że szyła mnie ponad pół godziny, a ja nie mogłam usiąść przez półtora miesiąca, a ona wydawała się w siebie bardzo zadowolona....

Ale krocze masz pewnie cacunio

Przeglądam czasem kafeterie i trafiam na takie wpisy i wtedy zastanawiam się co ma na celu wpisujacy, zakładając że nie jest trollem. Krótko - jestem ginekologiem i mam trójkę wspaniałych maluchów - jako lekarz - tak krawiec kraje jak mu materii staje - pochwa potrafi peknac przy dobrym stosunku a co dopiero przy porodzie i raczej spowodowane jest to zqykle innymi czynnikami a nie ochrona krocza - jeśli szycia było pół godziny to wierz mi, ze nie było to poważne pęknięcie . Jako matka po trzech porodach (rrównież z pęknięciem krocza) - po prostu tylek boli ... jak po każdym zabiegu z szyciem :) Zapominamy często co jest w tym najważniejsze - dziecko zdrowe, mmama zdrowa ... skąd wiesz co by było gdybyś rodziła gdzie indziej ... Jezu, jak ja nie lubię internetu ...