Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewka Ewka

Czemu wciąż nie mogę zapomnieć pierwszej miłości?

Polecane posty

Gość Ewka Ewka

Minęło tyle lat... 17 lat wtedy miałam. O Boże! Jak ja bardzo go kochałam... Nie wiem czemu się skończyło, nie rozumiem tego. Ja miałam zły humor, on miał głupi pomysł. Kazałam mu iść i nie wracać, a on posłuchał. Widziałam go potem ze 2 razy, a później wyjechał na zawsze. Nie wiem gdzie, nie wiem po co. Minęło przeszło 6 lat, rózni faceci się przejwijali przez moje życie, ale żadnego już nie kochałam. Czy to możliwe, że przeżyłam tą jedyną miłość, spotkałam połówkę a teraz do końca życia już nie poznam nikogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fly fly
A moja pierwsza miłość dała mi ogromnego kopa i potraktowała jak .smiecia a ja... jakośnie moge go za to znienawidzic chociaz udowodnił jakim jest gnojkiem. Teraz sie boje ze po prostu z tego nie można sie wyleczyć :( nie umiem go olac i żyć dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelus21
no to laczymy sie dziewczyny w bolu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to do psychologa
uczucie milosci to wiez ktora nie da sie zerwac na zyczenie. A wam jak sie zdawalo? ze za miesiac minie? Zakochac sie w draniu to juz gorzej, bo w takim zwiazku sie cierpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham Cie Łukasz ;**
witam . ja tez nie moge zapomniec o chlopaku .... bylam z nim prawie rok , bylo tak cudownie ,tak doskonale .... matko kochana moglabym pisac bez konca . rozstalismy sie bo robil sie agrasywny zerwalam z nim i od razu na ten sam dzien zwiazalam z innym , zalowalam przez jakies 4 miesiace dobre . ale po dzis dzien jestesmy razem , kiedy caluje obecnego mysle o bylym , brakuje mi jego dotyku ust....wszystkiego , z obecnym jestem rowniez prawie rok ale na pewno nie pokocham go tak jak mojego DOSKONALEGO ;*. za tamtym tesknie ... juz prawie dwa lata ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leaaa*****
do'kocham Cie Łukasz ;** '-zupełnie jakbym czytala swoja historie,rowniez minely prawie 2 lata i nie potrafie zapomniec....bylam z kims do niedawna zwiazana ale to zakonczylam ,bo nie potrafie juz tak pokochac nikogo jak bylego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jncsdnxs
Mam podobną sytuacje . 3 lata temu byłam z pewnym chlopakiem ktorego bardzo kochałam . Byłam z nim rok .. Niestety zdradzil mnie a ja wybaczyłam .. ale pozniej on zerwał bo stwierdzil ze nie pasujemy do siebie . Ale pozniej przez jakies pol roku znowu sie spotykalismy wszystko mu wybaczylam . Narobił mi nadzieji .. ale jednak nic juz z tego nie bylo . Teraz jestem z innym chlopakiem ktorego niestety zdradzilam z tamtym ;/ . Jestesmy zareczeni , spodziewam sie z nim dziecka ale jednak nie czuje sie przy nim jak z tamtym . Nieraz jak wspominam tamte czasy to chce mi sie plakac . Sama nie wiem co o tym myslec ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkkkk
To prawda pierwszej milosci nie mozna zapomniec. Ja mialam troche inna sytuacje dziewczyny.. Jezdzilam na wakacje do dziadkow co rok i jego tam poznalam,mialam 10 lat i od tej pory przez jakies 6 lat z nim pislam. Uznawalismy to za zwiazek na odleglosc. Po czasie mialam dosc tych westchninien do telefonu i napislam jemu,ze nie umiem tak zyc i nasz kontakt sie zakonczyl. Choc kiedy jeszcze dwa lata temu jezdzilam do dziadkow jego widywalam,nawet raz rozmawialismy i sie calowalismy do 2 w nocy. On wtedy powiedzial nie zapomniane slowa,ze"to bylo jego marzenien". Ja teraz mam 2jke dzieci,faceta i ciagle lzy w oczach,ze to nie On. Modle sie niekiedy do Boga abysmy byli razem,ale co mam zrobic juz jednak dwojke dzieciaczkow mam. Tyle lat minelo,a w glowie tylko On. Budze sie to mam jego przed oczami i jak klade sie spac to tez.Nie wiem dlaczego tak jest. On tez ma zwiazek z dziewczyna,ale wiem,ze tez nie umie przestac myslec. I takie zycie... nawet niekiedy mysle,ze my jestesmy sobie przeznaczeni. Tylko to juz chyba za puzno bo jednak mam dzieci...Pozdrawiam,walcz o to najwazniejsze uczucie bo warto!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 22.21 jak bym czytala swoja historie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co ?,wielkie g.....o , zyj obecna chwila , czasu nie cofniesz , co bylo to bylo , a co jest to jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak statystyki podaja ok. 95% powrotow do starych milosci jest porazka , jedynie 5% konczy sie powodzeniem , ale tylko i wylacznie w przypadku kiedy dwie strony sa wolne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda !jak sie kogos tak kocha jak nikogo innego to trzeba chociaz sprubowac,bo nigdy juz nie bedziesz tego wiedziec co bybylo gdyby chociaz i ta mysl nigdy nie da ci spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak często bywa, że pierwsza miłość rzutuje na naszych późniejszych relacjach, ale myślę, że warto przynajmniej spróbować o niej zapomnieć, jakoś się pożegnać, "uśmiercić" tego byłego. Mnie w tym pomogła książka jak zapomnieć eska. Ćwiczenia, które można w niej znaleźć skutecznie pomogły mi się pożegnać, zamknąć rozdział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smuteczek123
Też tęsknię za swoją pierwszą miłością. Był moim ideałem i o takim chłopaku marzyłam. Nie sądziłam że taki facet ze mną będzie... To były najcudowniejsze 3 lata mojego Życia. Poznałam go gdy miałam 23 lata. Teraz mam 30sci i nadal jestem sama. Nie zapowiada się że w tym życiu wyjdę za mąż, że się zakocham a nie zamierzam wiązać się z kimkolwiek z "rozsądku" więc raczej umrę w samotności,choc to i tak tylko formalność dla kogoś kto jest martwy w środku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ubogi w uczucia
Od mojego rozstania minelo juz 7 lat.... Czuje to co wiekszosc tu piszacych czyli to ze ta pierwsza milosc jest caly czas w mojej glowie i sercu. Niestety ja od rozstania nigdy sie z Nia nie widzialem . Ona niedawno wyszla za maz ja tez jestem od 7 lat w zwiazku ale zaluje ze zwiazalem sie po to by ukoic bol po roztaniu z "Nia". Mimo ze minelo tyle czasu to jest bardzo duzo rzeczy ktorych przypominami mi Nas.... On

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w podobnej sytuacji. P. poznałam przez jego siostrę, a moja koleżankę z pracy. Na samym początku wogole mi się nie podobał, z czasem się w nim zakochałam. Rozstaliśmy się przez głupotę, ja zaczęłam spotykać się z kimś innym, a on chciał do mnie wrócić. Jednakże straciłam to. Potem był drugi chłopak, z którym ciągle go porównywałam. Potem trzeci, który został moim mężem. Podczas własnego slubu marzyłam o tym, żeby P. przyszedł na nasz ślub i powiedział, że nadal mnie kocha. Byłam z mężem rok. Teraz się rozwodzimy. P. znalazł swoją wielką miłość, natomiast ja nie potrafię o nim zapomnieć. Od 4 lat jestem sama. Nie sądzę, że jeszcze kogoś spotkam i się zakocham. Od momentu rozstania z P. spotkałam się z nim raz, umówiłam ale nasze spotkanie nie doszło do realizacji. On się na mnie obraził. Od 6 lat już go więcej nie spotkałam. Mam tyle pytań na które chciałbym, żeby odpowiedział, lecz wiem że już nigdy nie uzyskam na nie odpowiedzi. Ten ból i tęsknota jest straszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie mogę zapomnieć ostatniej dziewczyny bardzo ją pokochalem za jej czyny i słowa mija już sporo czasu a ja nadal nie mogę przestać o niej myśleć cały czas wracam myślami do niej była taka zadziorna taka wspaniała...A dziś już jej nie mam obok siebie odeszła zostały mi tylko wspomnienia ...smutek i żal że odeszła ode mnie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Od mojego rozstania z nim minęło 8 lat.. Wiem jedynie, że wyjechał, ale nie wiem o nim praktycznie nic więcej, kontaktu nie ma.. Tęsknię za nim cały czas, nie potrafię zapomnieć, a próbowałam już chyba wszystkiego. Jestem obecnie w związku, ale strasznie mnie boli, że to nie on trzyma mnie za rękę, nie on całuje.. Nie wiem czy będę umiała ułożyć sobie z kimś życie..Tęsknie, Karol :c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×