Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nalt85642

czy mój chłopak jest alkoholikiem??!!

Polecane posty

Gość nalt85642

Witam! Jestem w związku 3 lata od ok.pół roku mieszkamy razem.Mam jednak wielkie wątpliwości na temat naszej wspólnej przyszłości a diabeł tkwi...w piwie. Codziennie po pracy moj chłopak musi wypić ze dwa piwa. Rozmawialam już z nim o tym wielokrotnie, on w tym niewidzi nic złego, mi jednak za każdym razem nóż otwiera się w kieszeni. Jakiś czas temu zaczął pic piwo bezalkoholowe (trwało to mniej więcej 3 miesiące) ale ostatnio znów wrócił do starych nawyków-2piwka po pracy to norma. Powiedzcie co o tym myśleć? ja naprawdę źle się z tym czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracona dusza
nie jest alkoholikiem a ty robisz z igly widly. Owszem powinien uszanowac to ze ty nie chcesz tego codziennie ale...w co drugim domu piwo jest zamiast herbaty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może morze
Niestety, już jest alkoholikiem. A stracona dusza jest patalogią, nie słuchaj jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest alkoholikiem, moj byly facet tez po pracy zawsze szedl do baru. codziennie 2-3 piwa, to juz nalog. Pogonilam go na cztery wiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stracona dusza,a moze tez jestes alkholikiem-tylko ktos taki twierdzi ze picie codziennie jest norma i oczywiscie bedzie sie usprawiedliwial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest alkoholikiem jeśli nie będzie potrafił obyć się bez tego piwa. ...i inne czynności dnia codziennego podporządkowuje piciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maupka88a
To co sama dobrze zauwazylas to znak ze twój chlopak ma problem z alkoholem, który z czasem jesli nic z tym niezrobi zamieni sie w alkoholizm. Twój chlopak nie widzi problemu w tym ze pije dwa piwa - a to jest juz jeden z pierwszych objawów choroby alkoholowej czyli zaprzeczanie. Jednak nie do konca nie widzi problemu poniewaz przestawil sie na piwo bez alkoh. wiec cos tam mu świtalo a skoro wrócil do alko to pokazuje ze nie moze sie bez niego obejsc. Badz czujna, od piwa sie zaczyna. I nie daj sie zmanipulowac glupimi tlumaczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalt856421
No to mnie załamałyście...kilka dni temu znów zaczęłam ten temat : ze mi to przeszkadza itd i powiedzialam mu ,że od niego odejde ,bo mnie to za dużo kosztuje,zresztą w mojej rodzinie był alkoholik wiec wiem jak to sie konczy, moze jestem "naznaczona".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jest
w tym zlego że po pracy napije sie piwa ? Myślę ,ze poblem byłby gdyby zamiast pracy - pił piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracona dusza
nie jest alkoholikiem!!! od jednego piwa dziennie!!! A jak pijesz kawe codziennie zeby nie zasnac to jestes uzalezniony??? chodzi o to ze jedno piwo nie robi z czlowieka alkoholika!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to nie jest tak ze mezczyznie po pracy nalezy sie piwo-kobieta tez pracuje i nie pije po pracy, tak samo jest z gotowaniem obiadu,kobieta moze stac przy garach bez piwa,facet ani rusz-bo zmeczony i inaczej nie ugotuje-nie oszukujmy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jest
naprwdę nie widzicie róznicy pomiedzy nalogowym piciem a wypiciem 2 piw ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalt856421
Jego tłumaczenie jest takie,że on ma tak stresującą pracę ,że nie ma dla niego lepszego odprężenia niż piwo i z godzinka ,dwie przed komputerem. Na moje pytanie czy niemógłby pic nie wiem wody gazowanej, czegokolwiek innego - twierdzi ze mu nie smakuje.Ze on uwielbia smak piwa-to fakt żadnego innego alkoholu nie pije. ALe dla mnie to jest chore skoro wie jaki to na mnie ma zły wpływ a nadal to robi to ten zwiazek nie prowadzi do niczego NORMALNEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nalt, wszystko zalezy jak on reaguje bez alkoholu. Jezeli bez problemu moglby nie pic np. trzy miesiace, to nie jest uzalezniony. (nie myl tylko z przetrzymaniem na sile). Jezeli psychicznie nie wytrzymalby takiego czasu to niestety jest problem. A Alkoholizm to duzy problem, poniewaz to choroba na cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie tez slyszalam codziennie ze nie ma nic lepszego na stres niz piwo-to ja powinnam codziennie je pic,a tego nie robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może morze
Problem jest jeszcze i w Tobie. Skoro jesteś DDA to tak bywa najczęściej, że trafiasz/wybierasz sobie człowieka, który też ma problemy z alkoholem. Poczytaj sobie o DDA, może coś to uświadomi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalt856421
Co w takiej sytuacji robic? zaproponowałam mu zebyśmy razem poszli do jakiegos psychoterapeuty,zeby po prostu pogadac z kims na ten temat, ale oczywiście z jego strony negatywna odpowiedź. Dodam jeszcze (nie wiem moze się tłumaczę) ze jest bardzo słowny i odpowiedzialny,nigdy nic nie zawalił. Aha - pije tylkow domu i przy komp.Żadnych kolegów. Co mam robić skoro dotychczasowe rozmowy nie przyniosły skutku i każdy stoi przy swoim??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety - wiejdzcie sobie w pierwsza lepsza encyklopedie i sprawdzcie definicje alkoholizmu, dwa piwka po pracy to nie nalog, nalogiem jest kiedy nie jest w stanie zyc, trzesa mu sie rece, upija sie do nieprzytomnosci. itede dwa piwka po pracy to nie grzech, pytanie tylko czy jesli go poprosic o nie picie, lub zajmiesz go czyms innym czy zauwazy brak i obejdzie sie bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz pije piwo juz tylko praktycznie w sobote po pracy,kupuje sobie 8 piw ,ale to w sumie od bardzo niedawna-tyle udalo mi sie wywalczyc od kiedy mamy dziecko. Niestety zdarza mu sie jeszcze wroci z pracy smierdzacym,ostatnio dwa dni pod rzad. No tyle udalo mi sie narazie wywalczyc. Branza budowlana niestety. Czasami zdanie kumpla wazniejsze niz pozniejsza atmosfera w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jest
zaczać pic razem z nim ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nalt... wybierz sie sama do poradni od uzaleznien, tam Ci najlepiej wytlumacza problem. Tym bardziej ze w swojej rodzinie mialas do czynienia z alkoholikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może morze
Alkoholizm własnie tak się niewinnie zaczyna, od piwek, później jest tego coraz więcej i coraz bardziej nie można bez tego funkcjonować. Alkoholik zawsze bedzie twierdził, że kontroluję picie i to Ty masz problem a nie on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze morze-masz calkowita racje, moj ojciec jest alkoholikiem ja poznalam meza w monopolowym-ja pracowalam,a on wiadomo co robil-czasami milosc jest silniejsza od rozumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×