moj facet konczy po 3 minutach

jestem z moim facetem dopiero od 2 miesiecy, robimy to od miesiaca i szok, on po 3 minutach konczy!! nawet nie jestesmy w stanie zmienic pozycji, w ogole on zawsze zabiera sie do klasycznej, ze dwa razy ja tak wymanewrowalam ze bylam na gorze, raz bylo na boku i tyle. Jemu nawet nie przychodzi do glowy zeby zrobic to np od tylu. Raz nawet wytrysnal zanim zaczelismy sie kochac. Mam spory temperament i nie wiem jak sobie z tym poradzic. On jest zamkniety na rozmowy o tym, nie wiem jak zaczac, po prostu 3 minuty w jednej pozycji i on juz nie daje rady. Jak zaczac ten temat?

Po prostu powiedz mu że chcesz żeby wytrzymywał dłużej i zaproponuj mu żeby zaczął ćwiczyć mięśnie Kegla. To mu może pomóc. Co do pozycji, to możesz sama przyjąć pozycję "na pieska" i poprosić żeby wszedł w ciebie od tyłu.

to niereformowalny typ:-P

faceta, to nieporozumienie. Znam takie związki, rozstali się po jakimś czasie i żałowali każdej straconej chwili na ten układ.

mam to samo tyle ze jestem z chłopakiem doprze ponad 2 lata. kiedyś sex był dla mnie przyjemnośćia teraz tylko strata czasu!Szkoda mi skończyć ten związek przez sex ale co tu robić jak inne metody nie pomagaja?

dobrze* tam miało byC :)

moj tez nie potrafii zbyt dlugo,ale poczytal cos tam w internecie i zawsze jak czuje,ze dochodzi,to zmienia pozycje albo zwalnia....dodatkowo przed wejsciem wypieszcza mnie do granic mozliwosci,wiec wtedy mi rowniez duzo nie potrzeba.jestem zaspokojona:)

bleeee....kazdy dokonuje wyboru. dla Ciebie widac wazniejsze sa inne rzeczy w zwiazku. dla innych seks jest rownie wazny jak uczucia, oparcie, bliskosc etc. zastanow sie tylko czy te INNE rzeczy na 100% rekompensuja Ci fajny seks? czy nie dojdziesz kiedys do wniosku ze zmarnowalas kawalek zycia i bedzie przez to zatruwac zycie sobie i jemu. :Ooooooooooooooooo

Jemu raczej nie zatruwam życia bo wg niego jest wszystko ok! on dochodzi ile to razy byśmy się nie kochali..i ja też wkońcu bym chciała dojść!!!!!! a takim krótkim sexikiem on mnie tylko troche rozpali..i potem chodze cały dzien zdenerwowana aż wieczorkiem w domu sama się czasem posmyram..ale to nie zastąpi mi prawdziwego gorącego sexu :(

no,ale on jest slepy,czy taki egoista?przeciez widzi,ze nie doszlas??!! moj jak sie czasem trafii,ze nie dochodze,to zaraz zaczyna paluszkiem albo wibratorem...przeciez mnie tak nie zostawi

aaaaa.....slyszalem o takim rozpaleniu i pozostawieniu bez orgazmu. hmmm...czy to aby nie prowadzi w dluzszym czasie do nerwicy seksualnej polaczonej z jakimis nerwobolami??? a moze odtsaw go n jakis czas i sam pojdzie po rozum do glowy (czlonka)...:)

ale ja go nie chce zmieniac!!! poza tym jest super pod kazdym wzgledem, na pewno nie zerwe z nim z tego powodu, nie wiem tylko jak zaczac o tym rozmowe, mam wrazenie ze on obchodzi ze ze mna jak z jajkiem, boi sie cokolwiek w tym temacie powiedziec zebym sobie nic nie pomyslala, takie mam wrazenie

ja po tym "seksie" jestem zła jak osa!

Masz ten sam problem co ja!

tzn u mnie jest inaczej, bo ja tez szybko dochodze no i czasem mam orgazm w tych 3 minutach, tylko ze chcialabym wiecej i dluzej, a nawet jesli nie to w jakichs innych pozycjach

z tym że Twój związek tra o wiele krócej niż mój

no,ale to mu sie mowi,ze "kochanie,ja jeszcze nie skonczylam" i niech sam sie glowi jak ci pomoc...sa palce,wibratory,kulki,jezyk...do wyboru do koloru...tylko trzeba chciec!

nie wiem on sprawia wrazenie jakby sie bal ze jak zaproponuje sex od tylu to pomysle o nim ze jest jakims zboczencem!! nie mowiac juz np o pozycji na pieska. Czasem np lezymy sobie juz usypiamy ja leze tylem do niego on przytulony do mnie no i czuje ze mu staje, wiec sobie mysle, moze wreszcie wejdzie od tylu, on tam sie troche powierci i jak przychodzi co do czego to i tak zabiera sie do klasycznej :o

hehehe...konsta....a jak ma zaczac gadke jak sie spuszcza po 3 minutkach??? "kochanie...zaraz Cie przelece, zdazysz przed 179 sekunda?"

no wlasnie bleee nasz zwiazek trwa krotko i ja nie wiem w ogole jak z nim zaczac o tym gadac, tez jakos przez to ze on jest taki w tych sprawach wstydze sie wypalic po prostu wloz mi go od tylu, daje rozne sygnaly ze bym chciala, ale to on jest kurcze facetem, przeciez go nie zgwalce :o

Wiekszosc ma racje:-( nie dopasowani jestescie i mimo wszelkich prób zmarnujesz tylko czas;-) 3 minutki to jajko na miekko sie gotuje..a sex..no cóz to chyba wiesz:-P

sekundy

w ogole najlepsze jest to ze on byl wczesniej z dziewczyna 5 lat!!!! ja nie wiem co oni ze soba robili, ja tez mialam wczesniej tylko jednego faceta bylismy razem 4 lata i bylismy dla siebie pierwszymi partnerami wiec to chyba nie jest kwestia doswiadczenia :o

zgadza sie. pozycja do tylu raczej pobudza niz opoznia orgazm u facetow. hmm...a czemu u licha kiedys po kolacji z winkiem, po mizianiu i tuleniu sie nie powiesz mu na co masz ochote? niektorym tzreba czarno na bialym.

sluchajcie a moze wlasnie, ze tez ja na to wczesniej nie wpadlam!!!! on pewnie unika zbilzen od tylu bo wie ze wtedy pewnie dochodzi w kilka sekund!!!

no pewnie bede musiala w koncu tak zrobic, ze wyloze mu czarno na bialym na co mam ochote, najwyzej pomysli ze jestem zboczencem

nie patyczkuj sie powiedz mu normalnie. Z tym że ma podobne problemy do mojego partnera i on od tylu nie chce sie za bardzo kochac bo za szybko dochodzi ..trwa to jeszcze krocej niz normalny sex !

sprawa jasna. z tamta uprawial pewnie tylko seks klasyczny i sie przyzwyczail i glownie tak dochodzi. musisz mu wiec tym bardziej powiedziec ze chcesz potestowac inne pozycje.

albo skonczy zanim w ogole zaczniemy od samego sluchania na co mam ochote :D :D :D jejku ale jestem chamidlem

nie moge w to uwierzyc ze sa pary ktore przez 5 lat uprawiaja tylko sex klasyczny, myslicie ze to w ogole mozliwe?