finał w buzi z głębokim pocałunkiem-o co chodzi?

usłyszalam ostatnio taki tekst, o co biega?

no jak o co? robisz mu loda on kończy w buzi, a ty to połykasz (głębokie gardło, to praktycznie włożenie całego penisa do ust, a właściwie już do przełyku) myslę, że rozjaśniłam ;)

smiech... a ja myslalam..nie smiac sie...heh ze facet sie spuszcza do buzi a potem sie z a kobieta caluje...:):):):):)

to jest sniezkowanie

tęsknię.

A jakie miodzio wpuścić swojego w spermę innego... mmm..

To zacznę może od tego że jesteśmy troche rozwiąźli - nieraz do tego stopnia że zastanawiam sie czy nadaje sie to na to forum. Ale ok.. Miałam kiedyś mena , rajcowało go strasznie że ze jestem mezatką. To nie trwało wprawdzie długo i nie ma nic wartego wspomnień poza właśnie tym , że miał takiego chopla - czy fetysz - jak zwał tak zwał. Mówiłam mu gdy bylam z nim. Dostawał wtedy obłędu i zawsze prosił żebym jeszcze na "gorąco" przyjezdżałą jak najszybciej do niego , biedulek strasznie zryty był. TO było meczące bo trudno poruszać sie po ulicach z ciapką pełną kisielu, niechigieniczne i szybko okazało się klapą ,która tylko dobiłą gwózdż do trumny tego "związku". No to tyle chyba :P

ja mialam tylko jednego na tym punkcie zrytego ..ale ze mnie to nie przeszkadza to mnie to nawet rajcuje.,,,,ja lubie sperme...pod warunkiem ze jest plynna ....i moge z nia wszystko robic...w niedziele dostalam najpierw do cipki(bom po okresie)potem w tylek ...(tu niesttety wyszlo bo nie zdarzyl wyjac tak mu dobrze bylo) i do buzi ...bo tak sobie zazyczylam ..:)...ale pocalowal mnie dopiero jak wszystko polknelam ...

Tak , z początku jest gęsta ale potem i tak zrobi sie jak woda . Gorzej gdy leje sie po nogach :( Usiąść w aucie też problem , zapaskudzisz sobie siedzenie , ubranie. Problemu nie ma gdy mi facet kończy w drugim dołku :) Co do korka i zaworka.. bez kometarza :P

No ja nie biegam jak większość panienek do ubikacji i pod przysznic minute po wytrysku myć się i wypłukiwać .. Tym bardziej nie zmieniałabym pościeli rzecz jasna.. Mój obecny TZ nie kończy jak koń i nie powoduje powodzi :P Rzadko zdarza się taki przypadek wtedy lepiej brać wszystko w srodek żeby nie zapaskudzić ubrania / poscieli/auta/inne* * - niepotrzebne skreślić .. Gdy wyschnie obleśnie się łuszczy .. wygląda jak skóra węża czy coś.. blee.. ale pachnie pięknie cos między karmelem a słonymi herbatnikami :D

Szybka von24 -> fajne masz podejście do seksu. Myślę że można przy Tobie popuścić wodze fantazji.

Odwrotnie to chyba zależy od faceta. Wiem ze znakomita większośc traci odrazu zapał niestety :( Gdybym była nim raczej była bym ciekawa jak smakuje mój orgazm , zwłaszcza zlizany z partnerki , fajnie tak postrzelać czymś :D Ja wole patrzeć mu w oczy jak kończy mi w ustach , czuje jeden strzał po drugim ,zacieśniam usta żeby nic nie wypłynęło.. usmiecham się do niego oczyma , czekam i polykam . Czasami gdy chce podaje mu to sama do ust , całujemy się i przelewamy sobie z buzki do buzki - czyli francuski buziak albo sniezkowanie jak kto woli.. :D