jakie znacie śmieszne określenia?

przed chwilą ktoś pytał o słowa, które Was wkurzają. Znalazłam tam kilka określeń, których w ogóle nie słyszałam. Ale to z innego regionu Polski. Mnie śmieszy: materiał wypełz - czyli że wyblakł, stracił kolor wysiąkać - czyli wysmarkać nos znacie jakieś takie śmieszne określenia? piszcie i dawajcie objaśnienia:)

określenie "wysiąkać" :-) A wiesz, co to jest "puk"?

takie puk puk?... czy raczej co innego masz na myśli? a używa się u was słowa brejdak? u nas bardzo często, a wiem, że w niektórych rejonach Polski nie znają tego

no co to ten puk?

ja nie znam co to jest brejdak

Zrobić puk, albo puka - po prostu puścić bąka :-)

haha, nie znałam tego a brejdak to potocznie brat śmieszniej, że na siostrę mówi się brejdaczka:D ale to już rzadziej:)

wysłać paczkę-wysrac się idzie jak z dupy sierp- marnie coś idzie, powoli to są wyrażenia, jakoś pojedyńczych slow na razie sobie ne przypomniałam.

:-)

o, jeszcze mi się przypomniało gwacnąć się:D