czy mozna oddac sozewki kontaktowe do sklepu jesli

dzieja sie problemy z okiem?

po 3 jedynie tematy o tzytzkach ciesza się na kafe zainteresowaniem. poczekaj do rana

ale ja msialabym juz wiedziec bo dzis jad do miasta w ktorym je kupilam...

to jedź i po prostu zapytaj haha:P to chyba też zależy od sklepu.

niby zalezy od sklepu, ale pewnie jest jakas ustawa czy mozna czy nie, bo w sklepie i tak beda chcialei sciemnic ze tto od nich nie zalezy.

wszystko, co kupione, można oddać, o ile nie jest zniszczone. Skoro masz z nimi problem, to znaczy, że sprzedali ci dziadostwo i masz prawo domagać się zwrotu pieniędzy lub wymiany. W razie czego kontaktuj się z rzecznikiem praw konsumenta i na przyszłość zakładaj ciekawsze topiki ;P

wystarczy ze ty bedziesz zakladac ciekawe topiki, a jesli cie nie interesuja po prostu na nie nie wchodz. "wszystko, co kupione, można oddać, o ile nie jest zniszczone" soczewki kontaktowe byly otwarte i uzywane, moge tylko powiedziec ze podrazniaja oko i czuje dyskomfort. nie wiem czy moga wymienic, jesli podam takie argumenty.

Zajrzałam, bo myślałam, że ciekawiej będzie ;P A serio, to naprawdę wiem co mówię, można je oddać, nawet jeśli ich uzywałaś. Towar reklamowany i tak (w teorii) nie wraca już do innego klienta, tylko do producenta i zniszczenia). Jak kupisz śmietanę i chcąc wlać do zupy zauważysz, że jest zepsuta, to co, nie oddasz? Bo otwarta? Swoją drogą śmietana to zły przykład, bo tania i każdy machnie ręką, ale na upartego można zanieść do sklepu i reklamować. Tak samo jak wszystko inne. I o to mi chodziło w poprzedniej wypowiedzi.

nie day rady zwrocic uzywanych soczewek bo co oni z tym zrobia. Trzeba bylo isc najpierw do okulisty..

Dnia 9.09.2009 o 07:45, Gość zupapomidorowa napisał:

wszystko, co kupione, można oddać, o ile nie jest zniszczone. Skoro masz z nimi problem, to znaczy, że sprzedali ci dziadostwo i masz prawo domagać się zwrotu pieniędzy lub wymiany. W razie czego kontaktuj się z rzecznikiem praw konsumenta i na przyszłość zakładaj ciekawsze topiki ;

Masz tylko częściowo rację. Wszystko zależy od polityki firmy. Na zwrot oraz wymianę towaru konsument ma określoną ilość dni i określa ją forma a nie rzecznik. Poza tym produkty higieniczne nie podlegają zwrotowi, takie jak bielizna itp.