Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość małaMi0101

Jest mi tak smutno..

Polecane posty

Gość 1234567.......
magdallenka...dzięki za poparcie ja tylko wyrażam swoje myśli i na prawdę nie mam tutaj na celu obrażanie kogoś czy odradzanie itd....bo każdy musi sam podejmować decyzję ale i też ponosić konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567.......
robienie częstej lewatywy też nie jest wskazane zapytaj lekarza ......a w imię czego ja mam jeszcze przed seksem żeby sprawić facetowi przyjemność robić sobie lewatywę ?....a facet co robi dla kobiety przed seksem po za umyciem się ?...jeśli oczywiście się umyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilitka bo nie których on fascynuje z racji "zakazanego owocu", nie mówię że zwykłe seks ma byc zamieniony na analny ale od czasu do czasu chyba może ten analny wystapic? Gdyby mężczyzna oczekiwał wzajemnośc po minetcie to najczęściej na jednej minecie by sie kończyła jego kariera. Bo Facet "posuwa" Kobiete zatem jak ją "posuwa" w pochwę tak tez może w tyłek który jest blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfyffyhdu
ci faceci ktorzy chca uprawiac seks analny poprostu maja zapędy na geja i tyle moze poprostu plec partnera im sie pomylila przy wyborze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1234567....... jesli masz obawy że Twój Facet nie umyje sie przed seksem to gratulacje. Lewatywa nie jest głownie dla faceta tylko też i dla Kobiet bo wszak chyba nie przyjmie by wam było jakby podczas seksu kał wyleciał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567.......
moja wypowiedź była w ogólnym ujęciu i nie miała nic do rzeczy z moim partnerem i strachem że się nie umyje bo nie rozmawiamy tutaj o mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smak zakazanego owocu - dobre sobie :D Co to w ogóle za wytłumaczenie, że skoro blisko to można? Może Ty posuwasz , niektórzy wolą uprawiać seks :-p Lewatywa jest dla przyjemności kobiet? Kolejny wybryk :-o Wybacz, ale Twoje argumenty są średniego lotu ... Nadal uważam, że skoro jedna z osób mających uprawiać seks nie jest przekonana ,że tego chce, to nie powinni tego robić. Wyobraź sobie inną fantazję: Twoja dziewczyna marzy o chłostaniu i poniżaniu Ciebie. Jej marzenie więc je spełnisz? I nie pisz, że to coś zupełnie innego, bo w obu przypadkach chodzi o satysfakcję tylko jednego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaMi0101
Widzę, że tutaj się dyskusja rozwinęła. Ja jestem po poważnym spotkaniu z Tym Moim. Kiedy szczerze mu się przyznałam, co i jak, roześmiał się i powiedział, że nie wiedział, że aż tak będę o tym obsesyjnie myśleć. I że woli życie bez seksu ze mną niż odejść żeby znaleźć pannę do anala. Zachował się bardzo empatycznie i jestem szczęśliwa, że tak dobrze udało mi się trafić. Stwierdził, że i tak ma szczęście w łóżku, bo poza tym wszystkiego próbujemy, ja się uczę tzw. "głębokiego gardła' itp. Doszliśmy do porozumienia, że są inne metody na ożywienie życia seksualnego. Poprosiłam go, by to on sobie wyobraził, że ma coś, co ma 16 obwodu w pupie. Odparł że większe kupy robił :O Ale odp. mu,że kupa nie wsuwała mu się tam i z powrotem 20 minut. Przyznał mi rację. Doszliśmy do wniosku, że on uszanuje moją decyzję i jeśli ja sama nie napomknę o tym, to nie chcemy tego. Niemniej widzę,że wywiązała się tutaj dyskusja, którą będę śledzić z gorącym zainteresowaniem. Dziękuję za odzew. Pozdrawiam dyskutujących i życzę wam miłęgo wieczoru, kochani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja wam powiem tak
W doopie byliście i hooja widzieliście. Niech nie wypowiada się ten co nie próbował! Od anala jeszcze nikomu doopy nie urwało, a jak dostaniesz bata od święta to korona z głowy Ci nie spadnie! Na pewno gdybyś miała jakąś zachciankę to Twój facet zgodziłby się na nią byle Cie tylko uszczęśliwić i zaspokoić, niestety to nie wychodzi w drugim kierunku, bo większość kobiet jest tylko przygotowana by brać a dawać ni hooja! Basta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaMi0101
ostatni rozmówco - dziękuję za odpowiedź. Mógłbyś wprawdzie inaczej się wypowiadać, ale słowa krytyki również są opinią, z którą się liczę. Miałam już kilka zachcianek, których nie chciał zrealizować. Tym razem - pierwszy raz - to ja odmówiłam. To chyba zdrowy związek, uszanowanie czyichś uczuć. Jego poprzednie zachcianki realizowałam z wielką ochotą, jak choćby kulki takie jak na poniższym zdjęciu: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/7e/Analbeads.JPG/185px-Analbeads.JPG czy w/w głębokie gardło. Nie mam nic przeciw pieszczotom anusa czy takim kulkom, ale ten penis mnie przerasta. Mam nadzieję, że on to zrozumiał. Jeżeli zaproponuje mi coś, po czym oboje będziemy się uśmiechać, to znaczy, że dobrze trafiliśmy. Jeśli komuś mogę coś polecić - w ramach wdzięczności za odpowiedzi i poświęcony mi czas, polecam japońską sztukę wiązania - shibari. Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×